Magia spod lady Cozy-fantasy? Jestem zdecydowanie na tak! Czasem trafia się książka, która otula człowieka jak miękki kocyk, pachnie cynamonem, jagodami i dżemem z malin, a do tego przemyca odrobinę magii i szczyptę odwagi. „Magia spod lady” to właśnie taka historia – ciepła, urocza i… potrzebna. Idealna na te dni, kiedy rzeczywistość przytłacza i marzymy…