Randka pod jemiołą – Agnieszka Olejnik

Date
gru, 19, 2018

W tym roku świąteczny nastrój przyszedł do mnie bardzo wcześnie, ponieważ już na początku grudnia. Zaczęłam oglądać filmy o Świętach i sięgać po powieści w zimowym klimacie. Jedną z nich była „Randka pod jemiołą” Agineszki Olejnik. Czy książka utrzymana została w duchu świąt i czy wywarła na mnie pozytywne wrażenie?

Przez całe życie Joanna spełnia zachcianki męża. Skacze dookoła niego i stara się być żoną idealną. Gdy więc jej małżeństwo się rozpada, musi się nauczyć żyć samodzielnie i zaspakajać swoje własne potrzeby. Szczęśliwie jednak w świecie Joanny pojawiają się przyjaciele, na których zawsze może liczyć. Nawet wówczas, gdy dokonuje złych wyborów. 

Książka wydana została w ślicznej, zimowo-świątecznej szacie. Nie tylko okładka pasuje do pory roku, ale również malutkie grafiki ostrokrzewu przy każdym rozdziale, podkreślają ten klimat. Urok wydania jest nieodparty, nie pozostaje nic innego, jak tylko otworzyć książkę i czytać. 

Mimo jednoznacznego tytułu powieść nie jest typowo świąteczną historią. Bohaterce towarzyszymy przez wszystkie pory roku i z każdym miesiącem lepiej poznajemy ją i jej życie. Niektóre postacie w powieści są jednak niezwykle pozytywne i bez trudu wprowadzają czytelnika w wesoły, świąteczny nastrój. Poza tym w powieści pojawiają się szczęśliwie zbiegi okoliczności, a zamyka ją równie szczęśliwe zakończenie. Czego więcej można chcieć na Święta? 

To moja pierwsza książka spod pióra Agnieszki Olejnik, chociaż już wcześniej o pisarce słyszałam wiele dobrych słów. Powieść aż tętni od przeróżnych emocji. Wraz z główną bohaterką przeżywamy wszystkie etapy, które następują po rozbitym związku. Wspólnie z nią płaczemy i tęsknimy, ale też śmiejemy się i uczymy żyć na nowo. Jak to na tym świecie bywa, po deszczu zawsze znów wychodzi słońce. 

Jednym czego nie polubiłam w sposobie pisania pani Agnieszki Olejnik, jest zawiłość niektórych zdań. Lekki, przystępny styl, jakim cechuje się tekst, nagle zaczyna wspinać się pod górkę i to bardzo krętą ścieżką. Na szczęście takich fragmentów w książce pojawia się stosunkowo niewiele i w ogólnym rozrachunku nie utrudniają czytania. 

Podsumowując – „Randka pod jemiołą” to mądra, pełna ciepła i ważnych w życiu wartości, historia. Została napisana lekkim piórem, dzięki czemu czyta się ją niezwykle szybko i z przyjemnością. Nie jestem ani trochę rozczarowana. Takiej właśnie historii potrzebowałam, by przetrwać wszystkie przedświąteczne, niekiedy nerwowe, przygotowania. Lekturę polecam, zwłaszcza o tej porze roku. 

Dziękuję!

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Nie zapomnij zostawić swojego linka w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

10 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Aina

    19 grudnia 2018

    Brzmi jak typowa literatura kobieca. Tyle razu nacielam sie na ten gatunek, ze chyba sobie odpuszczę xD

  2. Odpowiedz

    Karina

    19 grudnia 2018

    Tym opisem narobiłaś mi ochoty na przeczytanie jakiejś lekkiej powieści w nadchodzące święta. Taka forma wypoczynku w grudniowe wieczory to świetna sprawa! 🙂
    Pozdrowienia!

  3. Odpowiedz

    Marta zywicielka.pl

    19 grudnia 2018

    Nawet książki sezonowe 😉 ja zimą czytam letnie klimaty, żeby się ogrzać 😂

  4. Odpowiedz

    Gosia

    19 grudnia 2018

    Mam na nią ochotę!

  5. Odpowiedz

    Anka Ania

    19 grudnia 2018

    Z chęcią przeczytam! Lubię takie historie 🙂

  6. Odpowiedz

    Aleksandra_B

    20 grudnia 2018

    Może jestem dziwna, ale mnie nie przekonują książki z nawiązaniem do świąt. Mają w sobie coś takiego, co mnie od nich odpycha, także chyba już wiesz, że raczej po nią nie sięgnę. Jednak ważniejsze jest to, że mile spędziłaś z nią czas.

  7. Odpowiedz

    Natalia

    23 grudnia 2018

    Uwielbiam celebrować świąteczne nastrój i też zaczyna robić to znacznie wcześniej – na jakieś 2 tygodnie przed!

  8. Odpowiedz

    Luna Fisher

    24 grudnia 2018

    Mam ogromną ochotę przeczytać tą książkę! ❤

  9. Odpowiedz

    Gosia

    27 grudnia 2018

    Chcę przeczytać!

  10. Odpowiedz

    Kinga

    18 stycznia 2019

    Olejnik bardzo lubię 🙂

Leave a comment

Najnowsze Patronaty


  • Fragile Heart
  • Wiedźmy Kijowa

Najpopularniejsze Opowiadania


  • Córka Demona

    Córka Demona

    Gabriela nie bawiła się dobrze. Wieczór okazał się kompletną porażką. Jarek z którym tutaj przyszła pewnie teraz wymiotował gdzieś w kącie. Czemu właściwie się z …Czytaj dalej »
  • Broken Visions

    Broken Visions

    Zbliżała się wiosna, czas kwitnących wiśni, ale w tym roku było wyjątkowo chłodno i deszczowo. Sayuri odnosiła wrażenie, że to najgorszy dzień jej życia. Właściwie, …Czytaj dalej »
  • Kropla Łez

    Kropla Łez

    Siedziałam skulona na podłodze, w rogu pokoju. Plecami opierałam się o zimną ścianę. Czułam się tak cholernie samotna, jak nigdy dotąd. Przez całe swoje życie …Czytaj dalej »
  • Muzyka Duszy

    Muzyka Duszy

    Królestwo Hanaji Dannae wtuliła twarz w dłonie cicho łkając. Złote włosy, które sięgały jej niemal bioder, falistą kaskadą opadały teraz na skuloną postać, niczym kurtyna …Czytaj dalej »
  • Deja Vu

    Deja Vu

    Rozdział I Czuł jej strach. Wiedział, że to jego się bała. Dobrze. Tak właśnie powinno być. Siedziała na otomanie, w białej, sięgającej ziemi, koszuli nocnej. …Czytaj dalej »
  • Pieśń Księżyca

    Pieśń Księżyca

    Na niebie jasno świeciło słońce. Nie zasnuwały go żadne chmury, dzięki czemu widać było aż pięć z siedmiu księżyców Dareshi. Niewielu śmiałków zapuszczało się tak …Czytaj dalej »
  • Black & White

    Black & White

    Nastały ciężkie czasy. Z powodu globalnego ochłodzenia, które rozpoczęło się około 2030 roku ludzie zaczęli głodować. Na Ziemi wyczerpało się większość źródeł energii. W 2045 …Czytaj dalej »