„Morza szept” to tytuł, do przeczytania którego zachęciła mnie obietnica poznania „mrocznych legend Wysp Normandzkich”. Bliskość morza i podróże na owe wyspy zainspirowały pisarkę do stworzenia historii Elodie i Gordiana. Miałam również ochotę przeczytać jakiś lekki, młodzieżowy romans. Rozpoczęłam więc moją morską przygodę, tylko co z tego wynikło? Elodie przez pół roku ma mieszkać u…