Kocham wodę – gorliwie i bez zastrzeżeń. Uwielbiam pływać. Rozumiem więc miłość Trici Rayburn, którą autorka szczerze darzy ocean. Zastanawiam się ilu bohaterów jej powieści istnieje naprawdę, żyjąc sobie spokojnie w nadmorskiej miejscowości, w której ona sama mieszka. Jej historia jest tak realna i żywa, że z pewnością wiele musiała czerpać z własnych obserwacji i…