Żywe morze snów na jawie – Richard Flanagan

Date
kwi, 10, 2022

Żywe morze snów na jawie

Tytuł „Żywe morze snów na jawie” to moja pierwsza styczność z literaturą pisarza pochodzącego z Tasmanii. Gdy sięgałam po książkę, byłam przekonana, że będzie to naprawdę świetna powieść i przyznam szczerze, że ani trochę się nie pomyliłam. 

Zarys fabuły

Trójka rodzeństwa Tommy, Anna i Terzo starają się utrzymać przy życiu swoją 86-letnią matkę. Kobieta umiera w szpitalu w Hobart na Tasmanii, przenosząc się między snem a jawą. Jest gotowa opuścić nasz świat, ale jej dzieci jeszcze nie są na to odejście gotowe. Gdzie kończą się rodzinne więzi, a zaczyna egoizm? Jak wiele trudnych pytań na zawsze pozostanie bez odpowiedzi? 

„Annie wydało się, że jest to sprawdzian, który żałośnie oblała. (…) Nie dorównywała swojej matce, którą tak okrutnie pozostawiła na pastwę samotności i szpitalnych cierpień. Zrozumiała, że jest tchórzem.„

Moja opinia i przemyślenia

Muszę przyznać, że „Żywe morze snów na jawie” to jedna z dziwniejszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Swoim stylem Richard Flanagan nieco przypomina sposób pisania Haruki’ego Murakami’ego, choć ten drugi często bywa znacznie bardziej abstrakcyjny i mniej poważny. Powieść składa się z kilku niezbyt obszernych części, a każda z nich liczy sobie kilkanaście króciutkich, czasami wręcz jednozdaniowych rozdziałów.   

W książce nie ma dialogów, jedynie wewnętrzne przemyślenia bohaterów, a i te opisane zostały w narracji trzecioosobowej. Teraźniejszość przeplata się ze wspomnieniami, nadając głębi przeróżnym wydarzeniom. Narrator natomiast to wprawny gawędziarz, który przedstawia czytelnikom historie postaci, ich żale, wspomnienia i nadzieje. 

Powieść została ślicznie wydana. Ma twardą oprawę, doskonałą szatę graficzną i świetne tłumaczenie. Trudno przejść obok niej obojętnie. Nie sposób jednak również uznać tytułu „Żywe morze snów na jawie” za literaturę rozrywkową. To proza, która skłania do refleksji, a Richard Flanagan zadaje wiele pytań, na które nie istnieją proste odpowiedzi. 

Podsumowanie

„Żywe morze snów na jawie” to prawdziwy paradoks. Książka jest lekko napisana, a mimo to jej lektura przysparza wielu trudności. Zmusza do przemyśleń, wymaga skupienia, przynosi satysfakcję. W inteligentny sposób porusza trudne, ale niezwykle istotne tematy. To wielowarstwowa, wypełniona metaforami historia, której bohaterem w pewnym momencie swojego życia, mógłby stać się właściwie każdy z nas. 

Dziękuję!

 

Przeczytaj również:

Kobieta, którą byłam – Kerry Fisher

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Nie zapomnij zostawić swojego linka w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

14 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Karolina Kosek

    17 maja 2022

    jaka cudowna okładka, jaki wspaniały tytuł, ciiii, nic nie mów, bo będę czytać 😉

  2. Odpowiedz

    kasiak

    25 kwietnia 2022

    Brzmi to całkiem ciekawie, faktycznie inne niż wszystkie…

  3. Odpowiedz

    Aleksandra NS

    18 kwietnia 2022

    Muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś. Lubię książki, które intrygują i są inne. Gdy czytam ciągle to samo, to zaczyna mi się nudzić.

  4. Odpowiedz

    Joanna

    15 kwietnia 2022

    To nie propozycja dla mnie, pewnie po kilku pierwszych stronach odłożyłabym ją na bok i zapomniała o niej na zawsze.

  5. Odpowiedz

    Milena

    12 kwietnia 2022

    Lubię książki psychologiczne, poradniki jak i też takie bez dialogów oparte tylko na przemyśleniach bohaterów, myślę że warto będzie po nią sięgnąć 🙂 dzięki za polecenie!

  6. Odpowiedz

    Kamila Pierzchała

    11 kwietnia 2022

    Dawno nie widziałam tak pięknej okładki – jestem naprawdę zachwycona!

  7. Odpowiedz

    Zuzka

    11 kwietnia 2022

    Podejrzewam, że nie dałabym rady przez nią przebrnąć. Raczej się na nią nie skuszę, ale kto wie?!

  8. Odpowiedz

    Olka

    11 kwietnia 2022

    Już sam tytuł powoduje, że człowiek czuje się zaintrygowany i chce sięgnąć po tę książkę 🙂

  9. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    11 kwietnia 2022

    “Żywe morze snów na jawie” silnie przemawia, dzięki nieprawdopodobnie misternie, a zarazem naturalnie prosto, snutej opowieści, wchodzącej głęboko w realizm, przeszywającej strzałami serce czytelnika, poprzez poruszenie strun muzyki życia i zdobytych doświadczeń. 🙂

  10. Odpowiedz

    Ala

    11 kwietnia 2022

    Okładka przyciąga wzrok, przepiękna. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po taką książkę, dlatego zapiszę sobie tytuł. 🙂

  11. Odpowiedz

    Agnieszka D

    11 kwietnia 2022

    Lubię takie książki, bo są dla mnie jak wyzwanie. Je się smakuje podczas lektury, nie można pędzic przez fabułę.

  12. Odpowiedz

    Irena Bujak

    10 kwietnia 2022

    Jestem tego tytułu bardzo ciekawa, czasem warto sięgnąć po takie refleksyjne powieści.

  13. Odpowiedz

    Martyna K.

    10 kwietnia 2022

    Szczerze przyznam, że bardzo zainteresowałaś mnie tą niejednoznaczną lekturą. Będę miała ją na uwadze na przyszłość.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Cień w żarze – Jennifer L. Armentrout

Odjechane jednorożce 

Twisted-Wonderland. Zdarzenia w Heartslabyulu

Not Cinderella’s Type

Najpopularniejsze Opowiadania


  • Jak w Bajce

    Jak w Bajce

    Stałam przed budynkiem mojej nowej szkoły. Był środek marca, a ja dopiero teraz miałam zacząć drugi semestr. Liceum imienia świętego Franciszka samo w sobie nie …Czytaj dalej »
  • Pieśń Księżyca

    Pieśń Księżyca

    Na niebie jasno świeciło słońce. Nie zasnuwały go żadne chmury, dzięki czemu widać było aż pięć z siedmiu księżyców Dareshi. Niewielu śmiałków zapuszczało się tak …Czytaj dalej »
  • Muzyka Duszy

    Muzyka Duszy

    Królestwo Hanaji Dannae wtuliła twarz w dłonie cicho łkając. Złote włosy, które sięgały jej niemal bioder, falistą kaskadą opadały teraz na skuloną postać, niczym kurtyna …Czytaj dalej »
  • Akademia

    Akademia

    Nie miałam ochoty tu być. Nigdy nie chciałam znaleźć się w tej szkole, ale mój ojciec miał na ten temat inne zdanie. Akademia wojskowa, według …Czytaj dalej »
  • Black & White

    Black & White

    Nastały ciężkie czasy. Z powodu globalnego ochłodzenia, które rozpoczęło się około 2030 roku ludzie zaczęli głodować. Na Ziemi wyczerpało się większość źródeł energii. W 2045 …Czytaj dalej »
  • Kropla Łez

    Kropla Łez

    Siedziałam skulona na podłodze, w rogu pokoju. Plecami opierałam się o zimną ścianę. Czułam się tak cholernie samotna, jak nigdy dotąd. Przez całe swoje życie …Czytaj dalej »
  • Córka Demona

    Córka Demona

    Gabriela nie bawiła się dobrze. Wieczór okazał się kompletną porażką. Jarek z którym tutaj przyszła pewnie teraz wymiotował gdzieś w kącie. Czemu właściwie się z …Czytaj dalej »