
Dziewczyna z wrzosowisk
Kocham ten nowy trend na wydawanie książek w obłędnych szatach graficznych. Uległo mu również wydawnictwo Albatros, dzięki czemu na rynku pojawiło się przepiękne wydanie powieści „Dziewczyna z wrzosowisk”, z cudowną szatą graficzną okładki, zintegrowaną oprawą i barwionymi brzegami. Po prostu majstersztyk! Tym razem, ku mojej ogromnej radości, pięknej oprawie wtóruje również wspaniała historia!
O czym jest książka?
„Dziewczyna z wrzosowisk” autorstwa Lucindy Riley to powieść, która przyciąga uwagę swoim epickim rozmachem i wielowątkowością. Rodzinna saga, obejmująca trzy pokolenia, wciąga czytelnika w zawiłe historie miłości, straty, przepowiedni oraz dramatów, które przyniosła II wojna światowa. Historia przenosi nas zarówno w lata siedemdziesiąte do Anglii, jak i w czasy wojennej w Polsce, w intrygujący sposób łącząc losy bohaterów. Wydana pośmiertnie dzięki zaangażowaniu syna autorki, Harry’ego Whittakera, książka odnosi sukces jako hołd dla talentu Lucindy Riley.
Książka opowiada historię dwóch rodzin, których losy splatają się na tle różnorodnych wydarzeń historycznych. W latach siedemdziesiątych poznajemy Leah Thompson, młodą dziewczynę wychowaną w niewielkiej wiosce na wrzosowiskach Yorkshire. Choć nigdy nie marzyła o wielkim świecie, Leah staje się światowej sławy modelką, ale jej życie naznaczone jest mroczną przepowiednią, która kładzie się cieniem na jej przyszłość. Wątek Leah prowadzi nas przez blaski i cienie sławy oraz relacje rodzinne, które z czasem ukazują swoją skomplikowaną naturę.
Drugi wątek rozgrywa się w Polsce podczas II wojny światowej. Róża i David, osieroceni przez wojnę, doświadczają horroru obozów koncentracyjnych i w końcu próbują uciec do Anglii. Ich historia to opowieść o przetrwaniu, ale także nie brakuje w niej wątków o sztuce, miłości i poszukiwaniu nowego początku. Przeszłość Dawida i Róży nieustannie przenika teraźniejszość i ma wpływ na kolejne pokolenia, tworząc tło dla głównej fabuły.
Moja opinia i przemyślenia
„Dziewczyna z wrzosowisk” to książka, która zdecydowanie zasługuje na uwagę. Jej fabuła pełna jest emocji, a Lucinda Riley z ogromną precyzją tworzy realistyczne i wielowymiarowe postacie. Leah, główna bohaterka, jest bohaterką, która rośnie na naszych oczach – od nieśmiałej dziewczyny z Yorkshire, aż po dojrzałą kobietę stawiającą czoła swojemu przeznaczeniu. Jej ewolucja została doskonale opisana, a przy tym Riley świetnie oddaje atmosferę lat siedemdziesiątych, ukazując zarówno urok, ale też i mroczną stronę świata mody.
Wątek wojenny jest w powieści szczególnie poruszający. Autorka umiejętnie przedstawia brutalność i okrucieństwo nazistowskich obozów, ale także siłę ludzkiego ducha, który przetrwał te straszne wydarzenia. Te fragmenty książki są moim zdaniem bardzo emocjonujące – szczególnie wątek życia w getcie warszawskim i późniejszych losów bohaterów w obozie w Treblince. Opisy były tak przejmujące, że niejednokrotnie musiałam odłożyć książkę, by uporać się z emocjami. Nie gorzej jednak pisarka poradziła sobie ze zwykłymi, towarzyszącymi nam na codzień, ludzkimi emocjami. Świetnie opisuje wątki związane z karierą, miłością, przyjaźnią i rodziną.
Podsumowanie
„Dziewczyna z wrzosowisk” to powieść, która na długo zostaje w pamięci. Łączy w sobie elementy sagi rodzinnej, historycznej powieści oraz romansu, co sprawia, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Emocjonalny rollercoaster, który przeżywa się podczas lektury, jest wynikiem głębokiego zaangażowania autorki w losy swoich bohaterów, co przekłada się na mocno oddziałującą na czytelnika narrację. Lucinda Riley stworzyła opowieść pełną tajemnic, miłości i trudnych wyborów, a jej talent do kreowania postaci sprawia, że czytelnik mocno identyfikuje się z bohaterami. Książka, mimo swojej objętości, wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Zachwyci zarówno miłośników powieści historycznych, jak i tych, którzy poszukują głębokiej, wzruszającej opowieści o życiu, miłości i rodzinie. Bez wątpienia jest to jedna z tych powieści, do których wraca się z przyjemnością, by jeszcze raz przeżyć emocje, które towarzyszyły pierwszej lekturze, a jeszcze ta cudowna opraw graficzna! To jeden z tych tytułów, po które po prostu trzeba sięgnąć! Gorąco zachęcam, bo naprawdę warto!
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.
Przeczytaj również:
Pojedztam.pl
Myślę, że jest to jedno z wydań, które może przypaść mi do gustu. Postaram się mieć ją na uwadze.
Gosia B
Lubię tę autorkę i wracam do jej twórczości raz na jakoś czas, a okładka rzeczywiście jest obłędna.
Irena
Też kocham ten trend! Co do książki – chciałam ją mieć już dla samego wydania, ale widzę, że i dla treści warto.
dyedblonde
przy takich okładkach nie trzeba mnie długo namawiać biorę w ciemno 🙂 co do zawartości mimo historycznego wątku za którymi nie przepadam, śmiało bym przeczytała!
Gosia
Pięknie wydana książka. Myślę, że jest w moim klimacie 🙂
KonfabulaPL
Moja mama uwielbia tego typu książki. Ja zawsze mam problem co jej kupić, b sporo czyta, ale tej nowości na bank na jej półce jeszcze nie ma. A wydanie przepiękne <3
Adrianna Andrzejewska
Książka nie tylko jest przepięknie wydana, ale zachwyca również pod względem treści. Wiele dobrego słyszałam o tej pozycji i będę musiała ją gdzieś zamówić.
Malwina
Przepięknie jest wydana ta książka 🙂 Czeka na półce do przeczytania, więc niedługo się za nią wezmę 🙂
Monika Flok
Uwielbiam opowieści o miłości:) idealna książka dla mnie na zaczynajace sie długie jesienne wieczory:) Monika F
Ania
Tak, warto przygotować sobie stos książek na długie jesienne wieczory 😊
Ania
Rzadko czytam powieści o miłości, ale przyznam, że okładka jest atrakcyjna 😊
Bookendorfina Izabela Pycio
Wydawnictwo Albatros wyjątkowo dba o piękne oprawy książek, stają się wręcz kolekcjonerskimi wydaniami, a jakże wiele przyjemności zapewniają takie książki także na chwilę przed ich otwarciem.
Anna
Wielowątkowość tej książki intryguje. Zaciekawiłaś mnie historią opisaną przez Lucindę Lirey.
Drusilla
Wow! Ta książka jest przecudna!
Olga
Takie recenzje na pewno zachęcają do lektury!