Wrona Jestem ogromną fanką fantastyki, wyimaginowanych światów istniejących jedynie w wyobraźni autora, a później również i na papierze. Jednak szczerze mówiąc w dzisiejszych czasach, nawet ta literatura wydaje się ogromnie powtarzalna. Ciężko jest stworzyć cokolwiek nowego. Czy Margaret Owen i jej stado wron podołali temu zadaniu? Zarys fabuły Świat podzielony jest na kasty, a każda…