Stars from the Stars
Galaretka do laminacji włosów
Jaka kobieta nie miewa problemów z niesfornymi włosami, które mają takie dni, że w ogóle nie chcą się układać? To właśnie wtedy z pomocą przychodzi galaretka do laminacji włosów marki Stars from the Stars, którą znalazłam w urodzinowym pudełku Pure Beauty. Tak bardzo mi się spodobała, że postanowiłam wam o niej opowiedzieć nieco więcej.
Opis producenta: Galaretka do laminacji do każdej porowatości włosów zapewni kosmiczny i natychmiastowy efekt WOW – Twoje włosy, bez względu na swoją porowatość, będą gładkie, lśniące i sypkie! Wegańska formuła galaretki nada włosom nieziemski blask wygładzonej tafli. Dzięki połączeniu mocy gumy agar i protein ryżu włosy będą naturalnie piękne i łatwe w stylizacji.
Pojemność: 200 ml
Skład INCI: Aqua (Carrier), Glycerin (Humectant), Potato Starch Modified (Viscosity Controlling), Cetrimonium Chloride (Hair Conditioner), Agar (Viscosity Controlling), Hydrolyzed Rice Protein (Hair Conditioner), Hydroxyethylcellulose (Viscosity Controlling), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (Viscosity Controlling), Citric Acid (Ph Adjuster), Sodium Benzoate (Preservative), Benzyl Alcohol (Preservative), Benzoic Acid (Preservative), Dehydroacetic Acid (Preservative), Tocopherol (Antioxidant), Parfum (Fragnance), Linalool (Fragnance Component), Limonene (Fragnance Component).
Moja opinia
Gdy pierwszy raz użyłam galaretki do laminacji włosów od Stars from the Stars, nie byłam przekonana czy naprawdę zadziała, ale już po pierwszym użyciu zauważyłam różnicę. Moje włosy, które zazwyczaj są trudne do ułożenia i mają tendencję do puszenia się, stały się znacznie bardziej gładkie i lśniące. Efekt był naprawdę „wow”!
Aplikacja produktu jest banalnie prosta. Wystarczy nałożyć niewielką ilość galaretki na umyte i lekko wilgotne włosy, a następnie odczekać kilkanaście minut i spłukać, potem stylizować je jak zwykle. Lubię to, jak po jej zastosowaniu moje włosy wyglądają już po wysuszeniu — są miękkie i błyszczące, ale co ważne, nie obciążone. Kosmetyk (mimo obaw, jakie miałam) nie sprawia, że włosy wydają się tłuste czy zbyt sztywne, co czasem zdarza się przy innych produktach do stylizacji.
Jednym z plusów, który szczególnie mnie urzekł, jest skład galaretki. Wegańska formuła jest dla mnie ważna, ponieważ staram się wybierać produkty przyjazne dla środowiska i zwierząt. Składniki takie jak guma agar i proteiny ryżu wydają się doskonałym wyborem dla włosów, dając efekt wygładzenia bez uczucia sztuczności. Również zapach galaretki jest delikatny i przyjemny, co jest kolejnym plusem. Nie dominuje on nad zapachem mojego ulubionego szamponu czy odżywki, co jest dla mnie dość ważne. Cena kosmetyku nie jest szczególnie wysoka, a biorąc pod uwagę, że jest bardzo wydajny (wystarcza na długo nawet przy regularnym stosowaniu), uważam, że jest to inwestycja, która bardzo się opłaca.
Podsumowując, galaretka do laminacji włosów Stars from the Stars to produkt, który naprawdę robi różnicę. Sprawia, że moje włosy wyglądają na zdrowsze i są łatwiejsze do stylizacji. Jestem pewna, że kosmetyk zostanie ze mną na dłużej i szczerze mogę polecić go każdej kobiecie, która marzy o pięknych, gładkich i lśniących włosach — efekt jak z reklamy.
ocena: 5/5 ★★★★★
Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty.
Przeczytaj również:
Żyć nie umierać
Takiego produktu jeszcze nie miałam. I choć rzadko mam problemy z włosami, to czasem by się może takie cosik przydało żeby ujarzmić moje włosy 🙂
czerwonafilizanka
Super że powstanie tego produktu nie zostało okupione cierpieniem żywej istoty, to ważne. Fajnie że dzieki tej galaretce włosy lepiej wyglądają i są łatwiejsze do stylizacji.
Anna
W salonie fryzjerskim mam nakładaną profesjonalną galaretkę na włosy. Jest super. Takiej dostępnej w sklepie nigdy nie używałam.
Malwina
Nigdy nie używałam galaretki i jakoś sceptycznie do tego podchodzę. Ale dziękuję za polecenie.
Recenzje Kiti
Jestem przekonana, że ten kosmetyk na pewno robi furorę.
Pojedztam
Cieszę się, że już po pierwszym użyciu zauważalny był efekt wow.
Paula
Dziękuję za polecenie tego kosmetyku, mam co nadrabiać.
Irena
Jeszcze nigdy nie używałam takiej galaretki. Ciekawe jak moje włosy by na nią zareagowały.
Martyna K.
Nawet nie wiedziałam o takim produkcie, więc chętnie poszerzyłam swoją wiedzę.
Wędrowki po kuchni
Robiłam kiedyś domową wersję takiej maski i się sprawdziła. Ten produkt jest również ciekawy
Anna
Nigdy nie probowalam galaretki do wlosow, dziekuje za pomysl!