Co może skrywać tajemnicze, nieco zabawne, niebieskie pudełko? Czarne karty, barwne afrykańskie symbole i dobry refleks – to wszystko składało się będzie na dynamiczną rozgrywkę w grze Voodoo, która ukazała się nakładem wydawnictwa FoxGames.
Strona wizualna
Gra jest bardzo przyjemna pod względem graficznym. Opakowanie zawiera 91 kart voodoo. Kolorowe symbole, od których zależy wynik rozgrywki, są dobrze widoczne na czarnym tle. Karty są dwustronne. Do pudełka dodano także “mini ściągi” które jednak sprawiają wrażenie nieco zbędnego dodatku – gra jest zbyt prosta by ich używać. Jedyny problem stanowi właściwie samo opakowanie – jest o jakieś pół centymetra za niskie i niestety zaraz po otwarciu wysypują się karty. Poza tym wykonanie gry jest staranne, a sam pomysł ciekawy i zabawny.
Cel i zasady gry
Gra polega na jak najszybszym pozbyciu się wszystkich kart voodoo. Jest ich nieparzysta liczba, więc zawsze będzie o jedną kartę więcej – tą dodatkową kładzie się na środku stołu, a pozostałe rozdaje pomiędzy graczy. Każdy z nich bierze z przydzielonej sobie talii po trzy karty, które w dowolnym momencie może wymienić, niechciane kładąc na spód stosu.
Przebieg gry
Na kartach pojawia się pięć różnych symboli, w pięciu różnych kolorach. Każda, pojedyncza karta, ma cztery symbole w czterech kolorach. Brakuje więc jednego symbolu w konkretnym kolorze. Gdy posiadamy kartę na której taki widnieje, możemy ją dołożyć do stosu na zasadzie “kto pierwszy ten lepszy”. Drugą opcją jest dołożenie karty, która nie posiada takiego samego symbolu i koloru. Dla uproszczenia rozgrywki (na przykład w przypadku grania z młodszymi dziećmi) można wybrać tylko jeden z tych wariantów. Karty dobierane są w ten sposób, by zawsze mieć w ręce trzy.
Podsumowanie
Gra jest fajna, niezwykle dynamiczna i posiada przejrzyste zasady. Tworzy atmosferę rozgrywki z serii tych wywołujących wesoły śmiech, a niejednokrotnie również wypieki na policzkach. Zdecydowaną wadą gry jest jednak fakt, że dzieci w łatwy sposób mogą w niej oszukiwać. Pokusa jest ogromna, a przecież każdy maluch chce wygrać. Nie sposób przy tym tempie rozgrywki sprawdzać każdą, pojedynczą kartę. Voodoo jednak posiada zdecydowanie więcej zalet niż wad. Uczy spostrzegawczości, ćwiczy refleks i pozwala dobrze się bawić. To jeden z tych tytułów, przy których miło spędza się czas – nawet wówczas gdy akurat mamy go niezbyt wiele.
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję grupie wydawniczej Foksal