Zabiorę cię do domu Znacie takie książki, które nie tylko przenoszą nas w inne miejsce, ale i delikatnie rozplątują nasze własne emocje? „Zabiorę cię do domu” to właśnie taka opowieść. Jest niczym ciepły szalik w chłodny dzień, jak herbatka z miodem, gdy za oknem hula wiatr. Katarzyna Fiołek serwuje nam historię, która wzrusza i przywraca…