Shadows House
Kocham fantastykę i tajemnicę, ale tylko twórcy mang potrafią dodać do niej tak wiele wdzięku i uroku. Tytuł „Shadows House” jest pod tym względem jeszcze bardziej wyjątkowy — to zaskakująca historia, z jaką nigdy wcześniej się nie spotkałam.
Zarys fabuły
Emiliko jest nowo narodzoną żywą lalką, która służy arystokratce bez twarzy Kate Shadow. Ma za zadanie sprzątać posiadłość rodu Shadow ze wciąż od nowa osiadającej wszędzie sadzy, którą wytwarzają domownicy, ale jej najważniejszą rolą jest bycie twarzą swojej pani. Czy zawsze wesoła i kochająca swoje nowe życie, ale odrobinę niezdarna Emiliko podoła swojemu zadaniu? I czy faktycznie jest idealnym odbiciem zawsze spokojnej i rozważnej Kate? Jak wiele tajemnic skrywa ród Shadow i jak naprawdę wyglądają relacje między jego członkami?
Strona wizualna
Manga jest prześliczna i nie zmienia się to wraz z ukazywaniem się kolejnych tomów! Taką właśnie kreskę lubię najbardziej. Ogromnie podobają mi się też podobieństwa wykreowane między żywymi lalkami, a domownikami, dla których zostały stworzone (wyraźnie widać łączące postacie elementy) oraz ogrom ich wspaniałego, wciąż pełnego sadzy domostwa. Początek i koniec każdego tomu zdobią kolorowe karty. Środek natomiast podzielony został na rozdziały, co uważam za niezwykle wygodne rozwiązanie, szczególnie gdy czytamy z doskoku, a w przypadku „Shadows House” tak właśnie u mnie się dzieje, bo zawsze zależy mi na tym, by jak najszybciej poznać kontynuację historii. Zeszyt zamknięty został w kolorowej obwolucie, pod którą ukrywa się „pobrudzona” sadzą okładka, co robi niesamowite wrażenie.
Moja opinia i przemyślenia
„Shadows House” to ślicznie narysowana, a zarazem tajemnicza i niezwykle wciągająca historia. Oparta jest na kontrastach, które zostały w świetny sposób przedstawione. Dodatkowo w mistycznym domostwie nawet codzienne sprawunki są w stanie zszokować czytelnika. Z każdą kolejną stroną rodzi się coraz więcej pytań. Urok i mrok splatają się, by stworzyć spójną, niezwykle udaną całość, a niesamowity klimat mangi wywołuje nie lada wrażenie na czytelniku.
Podsumowanie
Jestem miłośniczką fantastyki wszelakiej, ale to właśnie tytuły takie, jak „Shadows House” zaspakajają wszystkie moje potrzeby czytelnicze — również te estetyczne. Manga jest ślicznie narysowana, ciekawie opowiedziana i przyznam, że z niecierpliwością czekam na każdy, kolejny tom. Polecam! To tytuł obok którego nie można przejść obojętnie.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
P.
Jestem przekonana, że warto jest mieć na uwadze wszystkie tomy.
Vicky
Zdecydowanie!
Gosia
Fabuła jest dość ciekawa ale i kreska bardzo mi się podoba 🙂
Vicky
Jest urokliwa mimo lekkiego mroku historii.
czerwonafilizanka
Super, manga ślicznie narysowana, ciekawie opowiedziana i przez Ciebie polecana napewno skusi nie jedną osobę:)
Vicky
Warto dać jej szansę!
Akacja
Zaciekawiłaś mnie fabułą tej mangi. Muszę córkę zapytać, czy jej przypadkiem nie ma.
Vicky
Jest oryginalna, ale w taki przyjemny, uroczy sposób.
Pojedztam
Gdy ciekawa fabuła współgra z idealną kreską to jest się czym zachwycić.
Vicky
Zdecydowanie 🙂
Recenzje Kiti
Sporo osób poleca właśnie ten mangowy cykl. Muszę zacząć się za nim rozglądać.
Vicky
Polecam! To świetna seria!
Joanna
Oficjalnie się zakochałam :O Ma wszystko co powinna zawierać świetna manga :O
Vicky
Też tak uważam 🙂
Karolina/Nasze Bąbelkowo
Nie jestem specjalistką od mang, ale ta wydaje się naprawdę interesująca graficznie i fabularnie.
Vicky
To przeurocza (ale też niekiedy przerażająca), ciekawie pomyślana fantastyka 🙂
Drusilla
Cudna kreska, niezwykły klimat, uwielbiam serię! Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia ❤️
Vicky
Ja również! Jest genialna!
Wędrowki po kuchni
Nie jestem wielką fanką fantastyki, ale fajnie, że ta pozycja zaspokoiła Twoje potrzeby czytelnicze
Vicky
U mnie fantastyka od zawsze była na pierwszym planie 🙂
Paulina Kwiatkowska
To dobrze, że ta manga jest pięknie narysowana. To na pewno jest jej olbrzymią zaletą.
Vicky
Zdecydowanie tak! Oczywiście jak manga wciąga to może mieć gorszą kreskę, ale po co, skoro istnieją rysownicy tworzący takie cuda 🙂