Piękna katastrofa w filmowym wydaniu
Niedawno „Piękna katastrofa” Jamie McGuire ukazała się na ekranach kin. Z tej okazji wydawnictwo Albatros wznowiło powieść tym razem w filmowej szacie graficznej. Słyszałam, że film nie jest wysokich lotów, ale powieść mogę polecić wam z całego serca!
Zarys fabuły
Abby uciekła od swojej przeszłości, zabierając ze sobą najlepszą przyjaciółkę. Teraz udaje grzeczną, dobrze ułożoną dziewczynkę i gdy na jej drodze pojawia się niegrzeczny chłopak, robi wszystko by trzymał się od niej z daleka. Travisa jednak fascynuje jej obojętność, nie jest przyzwyczajony do tego, by dziewczyny go ignorowały. Im bardziej Abby próbuje od niego uciec, tym bliżej on stara się być. W końcu idą na kompromis i dzień po dniu zostają najlepszymi przyjaciółmi. Tylko czy taka przyjaźń może się udać? A może przerodzi się w coś znacznie więcej?
Moja opinia i przemyślenia
Przyznam, że „Piękna katastrofa” to dla mnie książka szczególna. Towarzyszyła mi w szpitalu, gdy czekałam na cięcie cesarskie i to właśnie dzięki niej przetrwałam tamtą noc. Tak bardzo mnie wciągnęła, że zupełnie nie myślałam o czekającej mnie operacji i nawet nie zauważyłam upływającego czasu. Dlatego cieszę się, że teraz, po latach, mogłam wziąć do ręki nowe wydanie i powtórzyć czytelniczą przygodę.
Właściwie to powieści z gatunku „new adult” pisane są dość schematycznie. Różnią je od siebie jedynie bohaterowie i tło wydarzeń, problemy jednak zazwyczaj pojawiają się te same. W tej literaturze jednak nie chodzi o oryginalność, a raczej o to czy dany pisarz / pisarka potrafi wywołać ten dreszcz niepewności, a stworzoną fabułą zainteresować czytelnika. Jamie McGuire udaje się to w pięknym stylu. „Piękna Katastrofa” to lektura od której nie sposób się oderwać.
Powieść jest wciągająca i napisana w lekkim stylu, niektóre jej elementy wydają się jednak być stworzone sztucznie i na siłę, najwyraźniej po to, żeby dodać lekturze smaku. Myślę, że Jamie McGuire mogła dopasować je nieco lepiej, tak, żeby płynniej zlewały się z treścią. Za to kreacje bohaterów są naprawdę genialne – pełne barw i sprzeczności oraz oczywiście niezwykle realistyczne.
Podsumowanie
„Piękna Katastrofa” to powieść obok której nie sposób przejść obojętnie. Lektura jest zabawna, wciągająca i niejednokrotnie potrafi wywołać dreszcz emocji. To idealny tytuł dla wszystkich wielbicieli romansów i literatury z gatunku „new adult”. Chociaż tego typu książek ukazuje się na rynku naprawdę wiele, to uważam, że dzieło Jamie McGuire w zdecydowany sposób zalicza się do tytułów z górnej półki. Polecam! Szkoda tylko, że Piękna katastrofa w filmowym wydaniu nie wyszła równie znakomicie – choć i tak zamierzam ją obejrzeć i ocenić to sama.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Anszpi
Chętnie obejrzała bym film, może to dobry plan wybrać się do kina
Vicky
Powieść mogę polecić, filmu jeszcze nie widziałam.
Aleksandra
Czytałam wersję podstawową i bardzo mi się ta książka podobała. Z przyjemnością obejrzę też film na jej podstawie.
Vicky
Mnie pierwsze wydanie uratowało podczas pobytu w szpitalu ♥
Angela
Książka przeczytałam i na film się nie wybieram. Niestety mnie absolutnie nie przypadła ona do gustu.
Vicky
Bywa i tak…
Zuzanna
Nie miałam okazji czytać tej książki, ale słyszałam, że warto się na nią skusić. Film może uda mi się obejrzeć.
Vicky
To dobrze napisany romans ♥
Joanna
Nie słyszałam jeszcze o tej książce i chetnie się z nią zapoznam. Ciekawe jaki będzie film.
Vicky
Warto dać książce szansę ♥
Martyna K
Też miałam okazję się z nią zapoznać i uważam, że jest to naprawdę ciekawa propozycja. Interesuje mnie też jej ekranizacja.
Vicky
Mnie mimo wszystko również 🙂
Paula
Na pewno jest to jedno z tych wydań, które mogą mi się spodobać.
Vicky
Powieść jest bardzo fajna. ♥
Honorata
Uważam, że naprawdę niewiele ekranizacji dorównuje treści książek. Wręcz mam nadzieję, że niektórzy ledwie się inspirują powieściami, albo czytają wstęp i zakończenie.
Vicky
Jednak niektóre ekranizacje bywają dzięki temu znacznie lepsze, na przykład Pamiętniki Wampirów.
Pojedztam
Uważam, że zawsze miło można spędzić czas z taką publikacją, a filmowa okładka to jej dodatkowy atut.
Vicky
Ja mam do powieści ogromny sentyment 🙂
Pojedztam
To fakt, a więc z tego względu tym bardziej warto mieć ją na uwadze.
Krzysiek
Co prawda to nie lektura dla mnie, ale dzięki za polecajkę, wiem komu mogę dać te książkę w prezencie, a i do kina może pójdziemy 😉
Vicky
Myślę, że takie wpadanie na przypadkowe recenzje też bywa przydatne 😉
Drusilla
Czytałam jeszcze w starym wydaniu 🙂
Vicky
Ja mam oba 🙂