„Obsesja” to dodatkowy tom do serii „Lux” spod pióra Jennifer L. Armentrout. Tym razem jednak głównymi bohaterami nie są Luksjanie, a ich śmiertelny wróg. Wreszcie czytelnicy otrzymają odpowiedź na pytanie czy Arumianie również są zdolni do ludzkich uczuć?
Przyjaciółka Sereny jest roztrzęsiona, wszystko wskazuje na to, że zwariowała. Twierdzi, że syn senatora, z którym się spotykała zaczął… świecić. Kobieta jej nie wierzy, przynajmniej do czasu aż nie staje się świadkiem morderstwa, którego sprawcą z pewnością nie mógł być człowiek. Od tej pory życie Sereny jest zagrożone, a ochronić może ją tylko niebezpieczny zabójca, jakim jest Hunter. Pytanie tylko czy on sam nie będzie dla niej jeszcze większym zagrożeniem?
„Obsesja” jest czymś w rodzaju sequela serii Lux (chociaż chronologicznie historia Huntera i Sereny dzieje się w międzyczasie), ale tak naprawdę wydaje mi się, że Jennifer L. Armentrout miała ochotę stworzyć wersję swojej powieści dla osób powyżej osiemnastego roku życia. Romans Sereny i Huntera jest dość podobny do tego co działo się między Kat, a Damonem, tylko, że oni byli nastolatkami, a bohaterowie „Obsesji” są dorośli. Książka więc jest zdecydowanie mniej grzeczna. Pokusiłabym się o określenie, że to „paranormalne new adult”.
Historia jest co prawda dodatkiem do cyklu i oczywiście miło jest wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi, nie trzeba jej jednak traktować jako kontynuacji. To zupełnie odrębna powieść i spokojnie można ją przeczytać nie znając w ogóle serii „Lux”. Jeżeli ktoś nie jest wielbicielem powieści młodzieżowych za to ma ochotę przeczytać coś z gatunku paranormal romance, to „Obsesja” będzie dla niego wręcz idealnym wyborem.
Akcja w książce toczy się wartko, ale fabuły nie ma w niej prawie w ogóle. Owszem, wydarzenia zostały logicznie poukładane i całość nie jest pozbawiona sensu, ale motywem przewodnim powieści jest romans Sereny i Huntera, i to na ten wątek został położony główny nacisk. Ich kłótnie, przekomarzanie się oraz wzajemne uczucia grają w „Obsesji” pierwsze skrzypce.
Muszę przyznać, że lektura była dla mnie przyjemnym doświadczeniem. Niecodzienna para została stworzona z humorem, a opisy ich wzajemnych relacji niejednokrotnie wywoływały moją wesołość. Nie spodziewałam się jednak, że w książce pojawi się erotyka, a już z pewnością nie oczekiwałam, że będzie jej tak wiele. Zdecydowanie jest to powieść dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Myślę, że miłośnicy fantastyki mogliby być mocno zniesmaczeni, a wielbiciele science fiction poczuliby się z pewnością dotknięci. „Obsesja” jednak po prostu nie jest książką dla nich. To powieść dla czytelników, którzy uwielbiają niecodziennie romanse, a fantastyka w tym tytule jest tylko i wyłącznie barwnym tłem. Seria „Lux” podobała mi się bardzo, a i spotkaniem z Sereną i Hunterem w żadnym razie nie jestem zawiedziona. „Obsesja” to lekkie „love story”, w którym erotyka miesza się z fantastyką, wartką akcją i poczuciem zagrożenia. Książkę polecam wszystkim, którzy mają ochotę na tego typu lekturę.
Dziękuję!
Powieść autorki bestsellerowej serii LUX
Jest arogancki, apodyktyczny i… to facet DLA KTÓREGO MOŻNA UMRZEĆ.
Hunter to bezlitosny zabójca. Ministerstwo Obrony trzyma go w garści, co nie jest do końca złe, ponieważ zabija złych gości. W większości przypadków…
Ladyf123
Okładka jest przecudowna *.*
Niestety nie miałam do czynienia z tą serią.
Patrycja
Moim zdaniem zdecydowanie słabsza od serii Lux, bohaterowie nie skradli mojego serca, coś mi nie pasowało. Jednak ich przekomarzania były naprawdę dobre, super się o nich czytało.
Pozdrawiam.
WiktoriaCzytaRazemZWami
Byłam taka ciekawa twojego zdania o tej książce. 😀 Mimo że, nie otrzymała najwyższych ocen to i tak bardzo chce ją przeczytać. Myślałam, że to będzie dodatek do serii Lux potem się dowiedziałam, że nie i że pojawią się sceny erotyczne totalne zaskoczenie! Ale chętnie sprawdzę jak ta książka wyszła autorce 😀 Ostatnio mam ochotę na tego typy lekturę spod dobrego pióra 🙂
Vicky
Sama byłam szczerze zaskoczona, że to nie młodzieżówka.