Kosiarze – Neal Shusterman

Date
paź, 12, 2017

Amerykański pisarz Neal Shusterman jeszcze nigdy do tej pory mnie nie zawiódł. Niesamowicie wciągnęła mnie jego seria „Podzieleni”, poruszyła książka „Głębia Challengera”. Dlatego z niecierpliwością wyczekiwałam premiery „Kosiarzy”, pierwszego tomu nowego cyklu, który w Polsce zaczął ukazywać się nakładem wydawnictwa Filia.

Ziemia przyszłości. Świat, w którym nikomu niczego już nie brakuje. Wszystko co mógł osiągnąć człowiek, zostało już dawno odkryte, łącznie z długowiecznością. Brak chorób, głodu, wojen ma jednak też swoje konsekwencje. Nasza planeta z roku na rok staje się coraz bardziej przeludniona. Dlatego powołana do życia została organizacja Kosiarzy – osób, których jedynym celem jest odbieranie życia innym, kierując się statystykami z epoki śmiertelności.

Gdy pewnego dnia do domu Citry przychodzi sama śmierć, dziewczyna nie zamierza być miła, nawet jeżeli wszyscy inny darzą Kosiarzy niezwykłym szacunkiem, a często wręcz uwielbieniem. Okazuje się jednak, że Kosiarz nie przyszedł po nikogo z jej rodziny, ale odwaga dziewczyny w jakiś sposób mu zaimponowała, ponieważ niedługo później Citra otrzymuje zaproszenie i niecodzienną szansę, by stać się uczennicą Kosiarza.

Rowan jest sałatą. Jego starsi bracia, to kotlety, siostry świeże bułeczki, a on sam, jako najmłodszy, nic nie znaczy wśród licznego rodzeństwa. Chłopak jednak ma zamiar to zmienić, a kiedy nadarza się okazja, z pewnością zamierza z niej skorzystać. Nawet jeżeli zostanie Kosiarzem i odbieranie cudzego życia to ostatnia rzecz, o jakiej by kiedykolwiek marzył.

“Ostatecznie przekonała go sztuka. Obrazy nawiedzające go w snach. Jakie musiało być życie w Epoce Śmiertelności? Pełne pasji, ale również dobra i zła. Strach pobudzał wiarę. Rozpacz podsycała rozkosz. Mawiano, że nawet lata były wtedy gorętsze, a zimy chłodniejsze. Życie pomiędzy nieznanym, wiecznym niebem a mroczną nieprzychylną ziemią musiało być wspaniałe – co innego mogłoby natchnąć tak cudowną ekspresję?”

Nie wiem dokładnie, na czym to polega, ale w książkach, które naprawdę bardzo mi się podobają, zawsze widzę najwięcej wad. Być może w tych przeciętnych po prostu nie zwracam wielkiej uwagi na szczegóły. W „Kosiarzach” nie podoba mi się początkowe założenie Neal’a Shusterman’a. Pisarz już na pierwszych stronach informuje swoich czytelników, że ludzie z przyszłości mają wszystko. Niczego więcej nie da się osiągnąć. Natomiast chwilę później przekazuje nam informację, że próbowali skolonizować kosmos, tylko się nie udało. I na tym właśnie oparta została cała wizja istnienia w społeczeństwie Kosiarzy. Przyznam, że jakoś tego nie kupuję. Naprawdę ktoś wolałby pożegnać się z życiem (lub stracić członka rodziny) zamiast wyruszyć w niebezpieczną misję kosmiczną, która jednak ma przynajmniej jakikolwiek procent szans powodzenia? W późniejszych rozdziałach pisarz chyba sam zauważył swój błędny tok rozumowania, ponieważ zaczął usprawiedliwiać strach przed wyruszeniem na podbój kosmosu i poinformował czytelników, że opiekujące się naszą planetą AI bezustannie nad takimi rozwiązaniami pracuje, starając się jednak ukrywać je przed ludźmi, żeby nie siać paniki. Takim sposobem myślenia jednak Neal Shusterman ani trochę mnie nie zaskoczył. Ostatecznie teoria „Podzielonych” jest szyta tak samo grubymi nićmi.

Poza jednak niedorzecznością założeń fabularnych książkę czyta się wyśmienicie. Bez trudu możemy zakopać je pod bogactwem świata przedstawionego, niesamowitą wizją pisarza, wartką akcją, mnogością pomysłów i dylematów moralnych. Z niebywałą łatwością wyobraziłam sobie życie w świecie przyszłości z wizji Neal’a Shusterman’a.

Uwielbiam również bohaterów „Kosiarzy”. Citra jest silna, dzielna, pracowita i nigdy nie waha się przed wyrażeniem swojego zdania. Rowan natomiast jest empatyczny i lojalny, ale również nieprzewidywalny. Próbuje pogodzić się z istnieniem swojej własnej, mrocznej strony. Także postacie poboczne nie zostały pozbawione głębi i należą do kanonu niezwykle intrygujących osobowości.

Mimo że najdłuższy akapit swojego tekstu poświęciłam marudzeniu, to tak naprawdę „Kosiarzy” czytało mi się wyśmienicie. Kiedy już zaczęłam, nie mogłam się oderwać od każdej, kolejnej strony powieści. Neal Shusterman tworząc swoją historię, miał kolejny, niesamowicie oryginalny pomysł, który doskonale zrealizował. Jestem pod głębokim wrażeniem niesamowitej wyobraźni pisarza i tego w jak genialny sposób ubiera swoje myśli w słowa.

Dziękuję!

12 października 2017

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Nie zapomnij zostawić swojego linka w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

4 komentarze

  1. Odpowiedz

    Dominika

    14 października 2017

    Ostatnio nie zdarza mi się sięgać po tego typu książki, a i ta konkretna mnie jakoś nie przekonuje 😉

  2. Odpowiedz

    TosiMama

    13 października 2017

    Okładka mnie zdecydowanie zniechęca, nie przepadam za takimi klimatami;)

  3. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    13 października 2017

    Ta przygoda czytelnicza jeszcze przede mną, zapowiada się interesująco. 🙂

  4. Odpowiedz

    Agnieszka

    12 października 2017

    Zupełnie nie mój gust czytelniczy, ale recenzja bardzo fajna.:)

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Dom w Riverton – Kate Morton

Odjechane jednorożce 

SPY X FAMILY ♥ TOMY #07 – #10

Not Cinderella’s Type

Najpopularniejsze Opowiadania


  • Deja Vu

    Deja Vu

    Rozdział I Czuł jej strach. Wiedział, że to jego się bała. Dobrze. Tak właśnie powinno być. Siedziała na otomanie, w białej, sięgającej ziemi, koszuli nocnej. …Czytaj dalej »
  • Broken Visions

    Broken Visions

    Zbliżała się wiosna, czas kwitnących wiśni, ale w tym roku było wyjątkowo chłodno i deszczowo. Sayuri odnosiła wrażenie, że to najgorszy dzień jej życia. Właściwie, …Czytaj dalej »
  • Kropla Łez

    Kropla Łez

    Siedziałam skulona na podłodze, w rogu pokoju. Plecami opierałam się o zimną ścianę. Czułam się tak cholernie samotna, jak nigdy dotąd. Przez całe swoje życie …Czytaj dalej »
  • Akademia

    Akademia

    Nie miałam ochoty tu być. Nigdy nie chciałam znaleźć się w tej szkole, ale mój ojciec miał na ten temat inne zdanie. Akademia wojskowa, według …Czytaj dalej »
  • Black & White

    Black & White

    Nastały ciężkie czasy. Z powodu globalnego ochłodzenia, które rozpoczęło się około 2030 roku ludzie zaczęli głodować. Na Ziemi wyczerpało się większość źródeł energii. W 2045 …Czytaj dalej »
  • Jak w Bajce

    Jak w Bajce

    Stałam przed budynkiem mojej nowej szkoły. Był środek marca, a ja dopiero teraz miałam zacząć drugi semestr. Liceum imienia świętego Franciszka samo w sobie nie …Czytaj dalej »
  • Córka Demona

    Córka Demona

    Gabriela nie bawiła się dobrze. Wieczór okazał się kompletną porażką. Jarek z którym tutaj przyszła pewnie teraz wymiotował gdzieś w kącie. Czemu właściwie się z …Czytaj dalej »