Małe Licho i anioł z kamienia Przez długi czas niecierpliwie wyczekiwałam na drugi tom „Małego Licha” i nareszcie jest! Trafił w moje ręce, a ja mogłam zagłębić się w lekturze i oczywiście trafiać na genialne fragmenty, przy których pokładałam się ze śmiechu. „Galaretka nie rani. Galaretka nie ocenia. Galaretka to samo dobro… z tycim dodatkiem…