25. grudnia – K.K. Smiths

Date
gru, 24, 2024

25 grudnia

Już prawie Święta! A jak Święta, to obowiązkowo i ciepłe historie, które wyciągają nas z zimowego marazmu i otulają magią. W tym roku trafiłam na książkę „25 grudnia” autorstwa K.K. Smiths i… powiem Wam, że to była prawdziwa uczta emocji! Przygotujcie gorącą czekoladę, bo ta opowieść zabierze Was w pełną kontrastów, świąteczną podróż.. Od lodowatego chłodu samotności aż po rozgrzewającą moc miłości i rodzinnego ciepła.

Zarys fabuły

Główna bohaterka, Malia, to z pozoru twarda kobieta sukcesu, która realizuje cudze świąteczne marzenia z takim perfekcjonizmem, że niejeden Mikołaj mógłby się od niej uczyć. Ale prywatnie? Święta to dla niej koszmar, trauma i dzień, który najchętniej wymazałaby z kalendarza. Zamiast kolęd i pierników, woli wino, mrożonki i seans z „Pretty Woman”. Brzmi znajomo? No właśnie. Malia to taki dorosły Grinch, ale – jak się okazuje – jej serce nie jest ani trochę za małe. Jest po prostu pęknięte.

A potem pojawia się Cameron, jej nowy sąsiad. Wyobraźcie sobie gościa, który na widok pierwszego śniegu zaczyna śpiewać „Winter Wonderland”, dekoruje mieszkanie jak w katalogu bożonarodzeniowym i ma w zanadrzu tysiąc sposobów na świąteczną radość. Cameron to typ człowieka, który mógłby rozświetlić nawet najciemniejsze zimowe dni. A jego plan? W pięć dni przekonać Malię, że święta to coś więcej niż jej nieprzyjemne wspomnienia.

Moja opinia i przemyślenia

Tu zaczyna się magia. Wspólne pieczenie pierniczków, jazda na łyżwach, seanse filmowe i rodzinne kolacje – Cameron wyciąga Malię z jej pancerza. Ale pod tą całą świąteczną lukrowaną otoczką kryje się prawdziwa głębia. Bo autorka nie boi się poruszać trudnych tematów. Trauma Malii jest nam dawkowana stopniowo, a kiedy odkrywamy, dlaczego 25 grudnia jest dla niej dniem bólu, książka zyskuje jeszcze większą wagę emocjonalną.

„25 grudnia” to książka, która wywołuje śmiech, łzy i ciepło w sercu. Momentami jest cukierkowa, ale hej, czy właśnie nie tego szukamy w świątecznych historiach? Cameron to promyk nadziei, który pokazuje, że nawet najciemniejsze zakamarki ludzkiej duszy mogą zostać rozświetlone, jeśli tylko damy sobie szansę. Ta historia jest jak idealnie wyważony świąteczny koktajl: mamy tutaj słodki romans, nutkę humoru, dawkę smutku i przede wszystkim refleksję. Styl autorki jest lekki i płynny, a bohaterowie – autentyczni i wielowymiarowi. Nawet jeśli fabuła wydaje się przewidywalna, to szczegóły, jak zapach pieczonych ciasteczek, ciche rozmowy i świąteczne melodie, sprawiają, że nie chce się jej odkładać.

Podsumowanie

„25 grudnia” to książka, która otula jak ciepły kocyk w mroźny wieczór. Jeśli szukacie historii, która wprowadzi Was w świąteczny nastrój, a przy okazji poruszy Wasze serca, to zdecydowanie polecam tę pozycję. Przygotujcie chusteczki – gwarantuję, że będziecie ich potrzebować! 

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.

Przeczytaj również:

Święta po sąsiedzku – Anna Wolf

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

11 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Angela

    13 stycznia 2025

    Może i będzie to seans z książką po świętach, ale nadal w świątecznym klimacie. Czyli nic straconego.

  2. Odpowiedz

    Anszpi

    10 stycznia 2025

    W tym roku nie miałam żadnej książki w świątecznym klimacie. Trochę żałuję, ale może za rok sobie to odrobię

  3. Odpowiedz

    Wędrówki po kuchni

    2 stycznia 2025

    Sądząc po recenzji książka jest przyjemna i idealna na świąteczny czas

    • Odpowiedz

      Anna

      4 stycznia 2025

      Tak, taka lektura feeling good na pewno dobrze robi w świątecznym okresie 😊

  4. Odpowiedz

    KonfabulaPL

    2 stycznia 2025

    Trochę mnie dziwi zawsze to szybko ewoluujące przyjazne sąsiedztwo 😀 Ale książka wydaje się idealna na grudniową lekturę.

  5. Odpowiedz

    Anna

    1 stycznia 2025

    Takie książki to klasyka grudniowej literatury. Są słodkie i pozytywnie nastrajają.

  6. Odpowiedz

    Gosia B

    31 grudnia 2024

    W okresie świąteczno-noworocznym fajnie jest czytać takie historie, bo super wprowadzają w klimat 🙂

  7. Odpowiedz

    Anna

    30 grudnia 2024

    Wspaniale, jeśli w bohaterze następuje przemiana, to zawsze daje do myślenia 🙂

  8. Odpowiedz

    Ania

    30 grudnia 2024

    Mam wrażenie, że to świetna lektura na Święta, bardzo nastrojowa 😊

  9. Odpowiedz

    Drusilla

    24 grudnia 2024

    Mam nadzieję, że uda się dostać pod choinkę 😊

Leave a Reply to Anna / Cancel Reply

Ostatnie Recenzje

Rakowiska – Magdalena Majcher

Lokomotywa ♥ gra od Naszej Księgarni

Opieka nad człowiekami …dla opornych

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły


  • Zabójczy kulig – Alek Rogoziński

    Zabójczy kulig – Alek Rogoziński

    Zabójczy kulig  Pędzi, pędzi kulig, pędzą, pędzą sanie. Zanim wzejdzie księżyc, coś się tutaj stanie. Chociaż Alek Rogoziński wydał już trzydzieści poczytnych książek, przyznam, że …Czytaj dalej »
  • Co zrobiłaby Wednesday?

    Co zrobiłaby Wednesday?

    Co zrobiłaby Wednesday? Odkryj w sobie czarny charakter! W świecie pełnym przeciętności i konformizmu, „Co zrobiłaby Wednesday?” to krzyk — nie, wrzask — odmienności. Książka …Czytaj dalej »
  • Dylemat wagonika

    Dylemat wagonika

    Dylemat wagonika Dylemat wagonika to eksperyment myślowy z zakresu etyki, który został po raz pierwszy sformułowany przez brytyjską filozofkę Philippę Foot w 1967 roku. Eksperyment …Czytaj dalej »
  • Akcja jajo!

    Akcja jajo!

    Akcja jajo! Twórcy gier prześcigają się w tworzeniu coraz to bardziej zachęcających i zaskakujących kombinacji. Czasami jest to szata graficzna, innym razem drobne żarty, a …Czytaj dalej »
  • Fruit Mood box kosmetyczny od Pure Beauty

    Fruit Mood box kosmetyczny od Pure Beauty

    Fruit Mood box od Pure Beauty Przyjrzyjcie się najnowszemu, pełnemu kosmetyków pudełku Fruit Mood od Pure Beauty, czyż nie wygląda cudowne? Już sama szata graficzna …Czytaj dalej »
  • Hate to love – Tijan Meyer

    Hate to love – Tijan Meyer

    Hate to love – Tijan Meyer Podczas jednej z naszych książkowych rozmów przyjaciółka podsunęła mi serię „Fallen Crest” spod pióra Tijan Meyer. Był to strzał w …Czytaj dalej »
  • Pielęgnacja ciała z marką Epionce od Topestetic

    Pielęgnacja ciała z marką Epionce od Topestetic

    Pielęgnacja ciała z marką Epionce od Topestetic Epionce, to amerykańska marka kosmetyków, która skupia się na wzmacnianiu własnych mechanizmów naprawczych skóry, pomagając odbudować naturalną barierę …Czytaj dalej »