Wyśnij mnie
„Wyśnij mnie” spod pióra Tahereh Mafi to emocjonujący finał bestsellerowej serii „Dotknij mnie”. Seria swojego czasu zdobyła ogromne uznanie dzięki oryginalnej fabule, interesującym bohaterom i porywającemu stylowi autorki. W ostatniej odsłonie poznajemy losy Juliette Ferrars, teraz znanej także jako Ella Sommers, która staje przed największym wyzwaniem swojego życia. Książka dostarcza czytelnikom niezapomnianych emocji, rozwijając historię w niespodziewany sposób.
O czym jest książka?
Główna bohaterka, Juliette Ferrars, zmaga się z odkryciem prawdy o swojej tożsamości. Okazuje się, że jej prawdziwe imię to Ella Sommers, a jej życie jest bardziej skomplikowane, niż mogła sobie wyobrazić. Podczas gdy Ella próbuje zrozumieć swoją przeszłość i patrzy w niepewną przyszłość, granice między dobrem a złem stają się coraz bardziej rozmyte. W obliczu starych wrogów i nadchodzącego dnia rozliczenia, Ella musi zdecydować, po której stronie stanie do walki. Jej przeznaczenie może nie należeć już do niej samej, a jej wybory będą miały ogromne konsekwencje.
Moja opinia i przemyślenia
Tahereh Mafi ponownie udowadnia, że jest mistrzynią kreowania fascynujących światów i złożonych bohaterów. „Wyśnij mnie” to książka, która od pierwszych stron wciąga czytelnika w wir wydarzeń. Fabuła jest przemyślana i pełna zaskakujących zwrotów akcji, które trzymają w napięciu do samego końca. Myślę jednak, że to bohaterowie są jednym z największych atutów tej serii. Juliette, a właściwie Ella, przechodzi niesamowitą przemianę. Jej wewnętrzne rozterki, zmagania z przeszłością i trudne decyzje, jakie musi podjąć, są ukazane w sposób niezwykle realistyczny. Czytelnik ma szansę wczuć się w jej sytuację i zrozumieć motywacje. Narracja z perspektywy Kenjiego dodaje książce lekkości i humoru, co stanowi miły kontrast do poważnych i dramatycznych wydarzeń.
Styl pisania Tahereh Mafi jest pełen emocji i finezji. Jej umiejętność budowania napięcia i tworzenia zapadających w pamięć scen sprawia, że trudno się oderwać od książki. Opisy są bogate, ale nie przytłaczające, a dialogi naturalne i pełne życia. Każdy rozdział oddaje charakter postaci. Jednak trudno byłoby nie zauważyć pewnych mankamentów. W ostatnim tomie nie dzieje się nic nowego. Zabrakło uroku tej starszej trylogii. Finałowa bitwa, choć emocjonująca, mogła być bardziej spektakularna. Niemniej jednak, te drobne niedociągnięcia nie odbierają przyjemności z lektury i nie zmniejszają wartości całej serii.
Podsumowanie
„Wyśnij mnie” to godne zakończenie serii „Dotknij mnie”. Tahereh Mafi dostarcza czytelnikom emocjonującą i wzruszającą opowieść o tożsamości, wyborach i walce z własnymi demonami. Bohaterowie są złożeni i dobrze wykreowani, a fabuła pełna zaskakujących zwrotów akcji. Choć książka ma pewne drobne niedociągnięcia, to jednak jest to lektura, która na długo pozostaje w pamięci. Dla fanów serii „Dotknij mnie” jest to moim zdaniem pozycja obowiązkowa, która zamyka historię w satysfakcjonujący sposób.
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.
Przeczytaj również:
Angela
No no ciekawa recenzja, z miłą chęcią sięgnę po tą pozycję. Fajnie, że recenzujesz też takie książki.
Maria Kasperczak
Wiem komu polecę tę serię, a może lepiej zrobię jej niespodziankę i kupię. Dzięki za polecenie
Anna
Ciekawa historia, ale mnie zauroczyla okladka. NIe mozna sie oderwac od oka… 🙂
Martyna K.
Myślę, że miło można spędzić czas z taką publikacją. Muszę przyznać, że z zainteresowaniem zapoznam się z tym tytułem.
Adrianna Andrzejewska
Czytałam już kilka opinii na temat tej pozycjii. Mimo, że nie ulega wątpliwości, że książka jest interesująca i ma w sobie to, na co liczą czytelnicy, to jednak jako osoba, która nie zna całego kontekstu ta pozycja, jak i cała seria nie wzbudziły we mnie szczególnego zainteresowania.
Bookendorfina Izabela Pycio
Nie słyszałam wcześniej o tej serii, a czuję, że mogłyby być to interesujące przygody czytelnicza, chętnie się przekonam.
Agnieszka
Słyszałam o tej serii ale nie miałam okazji sięgnąć. Myślę że by mi się spodobała.
krystynabozenna
Dobra książka dla fanów, nie czytałam serii…
Iga
Fabuła jest pełna zaskakujących zwrotów akcji, a styl autorki trzyma czytelnika w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Mimo drobnych niedociągnięć, “Wyśnij mnie” to godne zakończenie serii, które na długo pozostaje w pamięci.