Wszechświaty – Leonardo Patrignani

Date
paź, 24, 2013

wszechswiatyMost Einsteina-Rosena zwany również Tunelem Schwarzschilda to odmiana tunelu czasoprzestrzennego, odkryta teoretycznie w 1935 roku przez Alberta Einsteina i Nathana Rosena w ramach badań teorii względności. Opisuje ona czas i przestrzeń jako elastyczne i połączone w jedność. Most Einsteina-Rosena powstaje przy połączeniu obszaru czasoprzestrzeni z granicą, za którą nie ma możliwości powrotnego wyjścia – z modelem jej czasoprzestrzennego przeciwieństwa – z granicą, za którą nic nie może się przedostać. Przez połączenie modeli powstaje rodzaj skrótu w czasoprzestrzeni – tunelu mogącego łączyć odległe regiony kosmosu lub (co najczęściej używane jest na potrzeby powieści Science Fiction) równoległe rzeczywistości. Czy ta teoria mogłaby mieć zastosowanie w praktyce?

Alex Loria i Jenny Graver znają się już od czterech lat, nigdy się jednak nie widzieli. Kontaktują się telepatycznie – w myślach. Chcieliby się spotkać, dzieli ich jednak olbrzymia odległość. Ona mieszka w Melbourne, on w Mediolanie. Pewnego jednak dnia postanawiają to zmienić. Umawiają się w konkretnym miejscu – na molo, na Altona Beach Pier. Gdy jednak przybywają na miejsce, okazuje się, że nie są w stanie się zobaczyć. Czy rzeczywistość może przynieść coś jeszcze bardziej niezwykłego od telepatii?

Wydanie książki jest bardzo ładne i staranne, ale również niesamowicie wręcz niepraktyczne.  Nie dość, że powieść ma nieco większy format od normalnego, to jeszcze jest dość gruba, choć ma niecałe trzysta stron. Osobiście nie lubię takich tomów, nie można ich nigdzie ze sobą zabrać, a same w sobie niewygodnie się czyta. W tym wypadku jestem gotowa całym swoim serduszkiem poprzeć e-booki i leciutkie, wygodne czytniki – choć zazwyczaj wolałam papierowe wydania. Tu niestety dostajemy coś za coś – elegancję za nieco niewygody.

Fabuła powieści opiera się na teorii wieloświatów, zgodnie z którą istnieje wiele równoległych rzeczywistości. Pomysł ciekawy i intrygujący, ale również wielokrotnie już do tej pory wykorzystywany – choćby w wielu sławnych serialach jak na przykład „Buffy” czy „Sliders”. Myślę, że można jednak swobodnie zakładać, że dla współczesnej młodzieży, książka przyniesie ze sobą coś nowego – niespodzianki, których młodzi czytelnicy się nie spodziewają.

„Wszechświaty” to tak zwany romans paranormalny i książka jest raczej typowym przedstawicielem tego gatunku. Trzeba jednak przyznać, że autor nie narzuca się czytelnikowi z uczuciem bohaterów i choć jest ono istotnym elementem fabuły, nie spycha innych, ciekawych wydarzeń i zwrotów akcji na drugi plan. Pisarzowi udało się bardzo sprawnie połączyć wątek romantyczny z teorią Science Fiction, która przedstawiona została z niezwykle interesującego punktu widzenia.

Debiutancka powieść Leonardo Patrignani przypomina nam o tym, że na świecie istnieje wiele niesamowitych, niewyjaśnionych rzeczy. Nikt nie wie dlaczego niektóre zjawiska pojawiają się i już. Dlaczego nie jesteśmy w stanie doświadczalnie potwierdzić pewnych teorii fizycznych. Co stanie się, gdy człowiek w końcu przekroczy którąś z tych jakże niestabilnych granic. W dziejach historii już wielokrotnie zmieniało się ludzkie spojrzenie na świat. Jak szybko zmieni się teraz? To co wydaje nam się literacką fikcją, równie dobrze pewnego dnia może okazać się realne i prawdziwe.

Przyznam szczerze, że „Wszechświaty” (choć mają swoje wady) to książka ciekawa i porywająca. Dodatkowa napisana została w zgrabnym i ładnym stylu. Jej bohaterowie mają zupełnie różne charaktery i każdy z nich w inny sposób postrzega świat. Powieść uważam za dobry debiut i udany tytuł dla młodzieży. Jest to lektura, którą przyjemnie się czyta i bardzo miło można z nią spędzić czas. Jestem niezmiernie ciekawa co nowego przyniesie ze sobą kolejna część trylogii. Mam nadzieję, że już niedługo będzie mi dane ją przeczytać.

O autorze słów kilka

Leonardo Patrignani urodził się w Moncalieri (Torino) w 1980 roku. Był członkiem heavy metalowego zespołu o nazwie Beholder, w którym śpiewał i pisał teksty piosenek. W 2005 roku Leonardo rozpoczął studia aktorskie oraz podkładania głosu. Możemy go usłyszeć w grach komputerowych, takich jak “Call of Duty” czy “Assassin’s Creed 2”. Od 2009 roku jest również oficjalnym, włoskim komentatorem sportowym (gier komputerowych) dla EA Sports. W 2011 roku podpisał kontrakt z najpopularniejszym włoskim wydawnictwem Mondadori, w którym zaprezentował swoją sagę “Wszechświaty”. Obecnie reprezentowany jest przez agencję literacką Piergiorgio Nicolazzini. W obecnej chwili prawa do rozprowadzania książki sprzedane zostały aż do osiemnastu krajów – w tym oczywiście Polski.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję portalowi Nowaczytelnia

nowaczytelnia

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

0 Comments

  1. Odpowiedz

    Edyta

    24 października 2013

    A mnie się to z moim ukochanym serialem Fringe kojarzy, na tej właśnie teorii oparto fabułę całego serialu.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Pieśń o Achillesie – Madeline Miller

W krainie legend – gra na spostrzegawczość

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome ♥ TOMY #08 – #09

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły