Przy naszej piosence
Nie ma lepszej pory na lekturę romantycznych powieści niż wakacje. Klaudia Bianek, laureatka konkursu na najlepszą powieść new adult w wydawnictwie We need YA!, pisze prześliczne historie o miłości. Tym razem w ręce czytelników oddała tytuł „Przy naszej piosence”, który miałam okazję przeczytać podczas upalnych, leniwych dni. Wpasował się w nie idealnie.
Zarys fabuły
To jedna z tych historii, których fabuła, być może nawet zbyt dokładnie, została opowiedziana na okładce. Antek, młody właściciel kawiarni, pracujący w niej jako barista. Kornelia, młoda dziewczyna pozostawiona sama sobie, dodatkowo z młodszym bratem pod opieką. Gdy ich drogi się przecinają, okazuje się, jak wiele ich ze sobą łączy. Tylko czy jeszcze więcej przypadkiem ich nie dzieli?
Moja opinia i przemyślenia
Historia jest ciekawie opowiedziana i bardzo wciągająca, tym razem jednak odnoszę wrażenie, że Autorka włożyła w nią odrobinę mniej serca. Nie było to pisanie pod natchnieniem i przenoszenie własnych emocji na papier jak w przypadku „Najcenniejszego podarunku”. „Przy naszej piosence” to po prostu dobra, przemyślana książka, którą przeczytałam z przyjemnością, ale bez efektu „wow”.
Lekturze smaku dodaje przygotowana przez Autorkę playlista, która towarzyszy nam podczas czytania. Myślę, że to dobry pomysł, szczególnie dla osób młodszych, które wciąż jeszcze szukają swoich inspiracji. Oczywiście najważniejszy jest utwór wspomniany w tytule, ale jaka to piosenka, czytelnicy muszą dowiedzieć się sami.
Odrobinę zabolało mnie to, że Klaudia Bianek, mimo że potrafi, bo udowodniła to we wcześniejszych powieściach, tym razem nie pokusiła się o rozwinięcie wątków z problemami poruszanymi w książce. Zostały one oczywiście wspomniane, ale zabrakło w nich jakiegoś rozbudowania i podłoża psychologicznego, przez co są dla czytelnika obce, a za czym idzie, mniej wartościowe.
Podsumowanie
„Przy naszej piosence” to wciągająca powieść i idealna, wakacyjna lektura. Czyta się ją z przyjemnością. Bez trudu można wczuć się w emocje bohaterów i towarzyszyć im zarówno w trudnych, jak i radosnych chwilach. Bardzo polubiłam twórczość Klaudii Bianek i z pewnością niejednokrotnie jeszcze sięgnę po książkę spod jej pióra. Być może akurat „Przy naszej piosence” nie zostanie moją ulubioną powieścią, ale to z pewnością dobra i warta uwagi historia. Od siebie polecam również „Najcenniejszy podarunek”, gdyż to właśnie dzięki temu tytułowi zainteresowałam się twórczością pisarki.
Dziękuję!
Agnieszka
Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale nasze czytelniczki w bibliotece bardzo ją chwalą.
Mila
Bardzo fajna fabuła, uwielbiam takie klimaty
Radosna
Jeszcze nie czytałam nic tej autorki, ale miałam zacząć od debiuty. Wyszło na to, że ta Książka trafiła do mnie, więc plany się zmieniły 😁
Vicky
U mnie tak samo – dostałam ją przypadkiem, ale było warto się w niej zatracić.
Marta
Uwielbiam pióro Klaudii Bianek i z przyjemnością sięgam po jej książki. Ta historia podobnie do poprzednich skradla moje serce.
Katarzyna Krasoń
Bardzo dużo pozytywnego słyszałam o książkach tej autorki, ale jakoś nie mogę się sama do nich przekonać 🙂
Monika Kilijańska
Choć książki tego wydawnictwa zwykle są dla mnie nieco infantylne (w końcu skierowane do młodszych ode mnie), to czasem lubię poczytać coś lżejszego.
Vicky
Szczególnie latem nachodzi taka ochota 🙂
Miejska Pustelniczka
No nie wiem… Recenzja sugeruje, że nie ma w tej książce nic poza fabułą.
Vicky
Bo szczerze mówiąc nie ma – to czysta beletrystyka. Przyjemna, ale niewiele po niej zostaje. Uważam, że książki potrzebne są nam również dla relaksu.
donna
Chętnie bym tą książkę zabrała na urlop, na który się niedługo wybieram 🙂
Karolina Kosek
szkoda, ze mam już zaplanowaną wakacyjną listę lektur, ale może na początek roku szkolnego uda mi się ją wcisnąć, czasami lubię takie fabuły 🙂
AMN
Faktycznie brzmi bardzo ciekawie i przyjemnie 😀 Jak zajdę do biblioteki to zobaczę, czy mają ją na stanie 😉
Aleksandra Załęska
To zupełnie nie moje klimaty czytelnicze, ale masz rację w wakacje, w letnie popołudnia takie historie są jak znalazł 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
Nawet ja czasem w wakacje wyjdę z mrocznych klimatów i wezmę się za lżejszą formę, jak komedia kryminalna. 😉 Choć i już mam na oku powieść obyczajową. 🙂
Vicky
Sama po obyczajówki sięgam rzadziej, ale wakacje rządzą się swoimi własnymi prawami 🙂
krystyna
Warto czytać polskich autorów i ich promować 🙂
Tym bardziej, że książka ci się podoba 🙂
krystynabozenna
Świetna na wakacje do przeczytania an kocyku w słoneczku 🙂
Tylko słońca nie ma na razie…
krystynabozenna
I playlista również? To miło i posłuchać podczas czytania 🙂
Natalia Róża Świat Tomskiego
Ja nie potrafię czytać przy piosenkach. Mogę czytać przy tv, przy dzieciach, ale muzyka za bardzo skupia moją uwagę.
Vicky
Mam to samo, z kolei moja druga połówka bez muzyki nie potrafi się w ogóle skupić.
Marlena H.
Nie słyszałam o tej serii, ale zdarza mi się czytać książki w tym gatunku. Zapiszę sobie, być może uda mi się przeczytać.
Małgorzata
To może byc fajna, wakacyjna lektura. Lekka i przyjemna 🙂
Aga
Przyznaję, że od jakiegoś czasu obserwuję książki tej autorki i myślę, że by mi się spodobały.
Bookendorfina Izabela Pycio
Zapowiada się przyjemna przygoda czytelnicza, lipcowe rytmy sprzyjają takim klimatom, czas na sympatycznych relaks z książką. 🙂