Proroctwo cieni – Michelle Madow

Date
lip, 18, 2019

Bardzo lubię młodzieżową fantastykę. Najczęściej jest lekka, przyjemna i pozwala odpocząć od codzienności. Nie sposób się przy niej nudzić. Czy jednak książka „Proroctwo cieni” spod pióra Michelle Madow spełniła moje oczekiwania? 

Zarys fabuły

Nicole rozpoczyna naukę w nowej szkole i nie jest to łatwe doświadczenie. Zwłaszcza że dziewczyna zostaje zapisana na dodatkowe zajęcia, na których dowiaduje się, że jest czarownicą, która potrafi wykorzystywać otaczającą ją energię. Tam poznaje nowych przyjaciół i razem z nimi pakuje się w bardzo poważne tarapaty. Czy wspólnymi siłami uda się im wyjść z nich cało?

Moja opinia i przemyślenia

Powieść zgodnie z moimi oczekiwaniami należy do tych lżejszych. Szybko i przyjemnie się ją czyta, ale wyraźnie widać, że pisarka tworząc ją, nie miała zbyt wielkich ambicji. Ot kolejna młodzieżówka, którą z grona pozostałych wyróżniają jedynie nawiązania do greckiej mitologii. Nie żałuję jednak lektury, gdyż miło spędziłam przy niej czas. Twierdzę jednak, że to pozycja dla zdecydowanie młodszych czytelników, starszym nastolatkom może się już nie spodobać. 

Fabuła historii jest nieskomplikowana i biegnie jednotorowo. Bohaterowie po drodze nie natykają się na zbyt wiele przeszkód, a ich problemy właściwie same się rozwiązują. Mimo to jednak Michelle Madow przez cały czas udało się utrzymać moje zainteresowanie. Kto wie, może sama jest czarownicą i wykorzystała do tego jakąś magiczną sztuczkę, a może to po prostu kwestia jej lekkiego pióra? W każdym razie co by to nie było, nie nudziłam się ani przez chwilę. 

Bohaterowie powieści są niezwykle sympatyczni. Nieco tajemniczy, może odrobinę zbyt zwyczajni, ale nie sposób ich nie polubić. Wzbudzają w czytelniku ciekawość i chęć towarzyszenia im w nadchodzących tomach. W serii „Elementals” pojawiają się też oczywiście stworzenia z greckiej mitologii. Są świetnie opisane i naprawdę dobrze przedstawione. Są też tajemnice, ale niestety zdecydowanie zbyt prosto je rozwiązać. 

Podsumowanie

Książka jest lekka i zabawna. W jej towarzystwie bez trudu można zapomnieć o otaczającym nas świecie. Polecam wszystkim wielbicielom motywów mitologicznych i osobom, które mają ochotę na czysto rozrywkową pozycję. W „Proroctwie cieni” nie ma żadnego wymuszonego elementu. Ono po prostu czyta się samo, równie wartko, jak toczy się jego akcja. 

Dziękuję!

Przeczytaj również:

Głowa meduzy – Michelle Madow

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

31 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Stacja Książka

    1 października 2019

    Czasami i takie lekkie powieści nieskłaniające do żadnych refleksji są dobre, na zwykłe odstresowanie po ciężkim dniu pracy, W tym przypadku to nie mój gatunek, ale często tak mam że sięgam po takie lekkie odmóżdżające kryminały.

  2. Odpowiedz

    Kinga

    31 lipca 2019

    Też uwielbiam fantastykę młodzieżową. Lubię się oderwać od życia i zatopić się w świecie autora. Niestety o tej książce nie slyszalam pochlebnych recenzji już jakiś czas temu i ją sobie odpuscialam. Nie pomyliłam się.

  3. Odpowiedz

    Spojlerka

    25 lipca 2019

    Ostatnio zdecydowanie chętniej czytam lekkie pozycje, które nie zobowiązują mnie do angażowania się w nie emocjonalnie, takie przy których mogę świetnie się bawić, a także psychicznie zresetować i odsapnąć po kolejnym mniej lub bardziej zabieganym dniu. Jestem ciekawa tej książki, ponieważ najbardziej zachęca mnie zdecydowanie wątek mitologii greckiej, który nadal wywołuje dreszczyk emocji ;p

  4. Odpowiedz

    Anszpi

    25 lipca 2019

    Książki nie ocenia się po okładce,ale obok tej nie da się przejść obojętnie

  5. Odpowiedz

    Marta K.

    24 lipca 2019

    Ostatnio coraz częściej sięgam po takie historie 🙂 Po Twoim opisie mam wrażenie, że to coś pokroju nowego Harrego Pottera – mam rację, czy błędne przypuszczenia?

  6. Odpowiedz

    AMN

    23 lipca 2019

    Ja chyba już z niej wyrosłam, bo jakoś nie potrafię się odnaleźć w niej 😉

  7. Odpowiedz

    Irena Bujak

    23 lipca 2019

    Mnie ten tytuł trochę rozczarował, ale jako lekkie czytadełko się sprawdza idealnie. 😉

  8. Odpowiedz

    Roksana www.kopanina.pl

    22 lipca 2019

    Stwierdzenie “czysto rozrywkowa pozycja” przekonało mnie do tego, że warto po nią sięgnąć w wakacje. W tym okresie szukam właśnie czegoś takiego.

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 lipca 2019

      Ja również 🙂

    • Odpowiedz

      Karolina

      28 lipca 2019

      Mam tak samo, choć akurat kiepsko mi wychodzi – zamiast łatwych i przyjemnych czytam same genialne ale jednak trudniejsze.😺

  9. Odpowiedz

    Marlena H.

    22 lipca 2019

    Nie przepadam za fantastyką, ale napiszę, że ta powieść mnie zaciekawiła. Zapisuję, być może się skuszę. 🙂

  10. Odpowiedz

    Martyna

    22 lipca 2019

    Dziękuję a ten wpis. Bardzo lubię takie książki

  11. Odpowiedz

    Martyna

    21 lipca 2019

    Czytałam całą serię i jestem ciekawa kolejnych tomów 🙂

  12. Odpowiedz

    Dominika D.

    20 lipca 2019

    Zainteresowała mnie ta recenzja. Z chęcią w wolnej chwili wezmę się za tę książkę.

  13. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    20 lipca 2019

    Czytałam cała seria i z tomu na tom podobała mi się bardziej. Czekam na więcej książek tej autorki bo już zamówiłam po angielsku 😉

  14. Odpowiedz

    Aleksandra_B

    20 lipca 2019

    Lubię literaturę młodzieżową, a ta naszpikowana fantastycznymi nurkami jeszcze bardziej do mnie przemawia. Jednak kiedy dana książka z tego gatunku nic sobą nie reprezentuje, ja szukam szczęścia gdzie indziej. I tak będzie w przypadku tego tytułu – idę dalej, szukając czegoś nieco ciekawszego.

  15. Odpowiedz

    Monika Kilijańska

    19 lipca 2019

    Z chęcią szukałabym kolejnych nawiązań. Przeczytam, mam tylko nadzieję, że postacie będą naprawdę ciekawie skonstruowane, a boję się, że tak nie jest.

  16. Odpowiedz

    Ewelina

    19 lipca 2019

    intrygująca :))

  17. Odpowiedz

    Tola

    19 lipca 2019

    bardzo lubię takie opowieści

  18. Odpowiedz

    VeryLittleBookNerd

    19 lipca 2019

    Chociaż książka może być ciekawa, mam już dość fantastyki młodzieżowej. Raczej po nią nie sięgnę 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 lipca 2019

      U mnie jest na odwrót – to jeden z tych nielicznych gatunków, które nigdy mi się nie nudzą 🙂

  19. Odpowiedz

    Meg Sheti

    19 lipca 2019

    Myślałam, czy by się na tę serię nie skusić, ale wydaje mi się, że poczuję ogromne rozczarowanie. Że będzie zbyt prosto, łatwo, schematycznie i krótko.

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 lipca 2019

      Też odnoszę wrażenie, że to nie jest seria dla Ciebie. Za to mam w głowie milion innych tytułów, które z przyjemnością bym Ci podsunęła (głównie starsza fantastyka i rosyjskie SF).

  20. Odpowiedz

    Marysia K

    19 lipca 2019

    Jako odskocznia od cięższych tematów to dlaczego by nie lub jako doskonała zachęta dla tych którzy niezbyt czesto po książki sięgają

  21. Odpowiedz

    Wiewiórka w okularach

    18 lipca 2019

    Takie lekkie młodzieżówki mnie, szczerze mówiąc, irytują i nudzą. Wolę z fantastyki trochę ambitniejsze tytuły, za dużo książek z tego gatunku się już naczytałam. 😉

    • Odpowiedz

      Bookendorfina

      20 lipca 2019

      Na wszystko przychodzi odpowiedni czas, każdy z nas jest na swoim etapie czytania, także wyboru gatunków, które najbardziej służą jego duszy. 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 lipca 2019

      Mamy taki wybór tytułów na rynku, że każdy znajdzie coś idealnego dla siebie 🙂

  22. Odpowiedz

    Drusilla

    18 lipca 2019

    Czytałam i faktycznie jest to sympatyczna i lekka seria fantasy 🙂

  23. Odpowiedz

    Radosna

    18 lipca 2019

    Ja ostatnio szukam dla siebie czegoś lżejszego do czytania. Może skuszę się na tą młodzieżową fantastykę.

    Książki jak narkotyk

  24. Odpowiedz

    Bookendorfina

    18 lipca 2019

    Ja nie, ale może moja córka zainteresuje się książką, tytuł podsunę pod rozwagę. 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 lipca 2019

      Jeśli ma naście lat, to książka powinna się jej spodobać 🙂

Leave a Reply to Monika Kilijańska / Cancel Reply

Ostatnie Recenzje

Aurora: Koniec – Amie Kaufman i Jay Kristoff

Gra planszowa Gejsze 2 Herbaciarnie

Nawet jeśli rozetniesz mi usta tom #01

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły