
Podczas dwudziestoletniej kariery pielęgniarskiej Christie Watson widziała wszystko. Swoim doświadczeniem i obserwacjami postanowiła podzielić się z czytelnikami, wprowadzając ich za kulisy pracy w państwowym szpitalu. Obok tej książki nie można przejść obojętnie. Jest pełna emocji i bardzo osobista.
„Bo prędzej czy później każdy z nas wymaga opieki. I każdy komuś opieką służy.”
O czym jest książka?
Mimo że Autorka porusza temat pracy w szpitalach w Wielkiej Brytanii, to jednak myślę, że tamtejsze realia nie różnią się tak bardzo od naszych. Pielęgniarki odgrywają niezwykle istotną rolę w strukturze szpitali, ale ich zawód nie należy ani do wysoko płatnych, ani do jakoś specjalnie poważanych. I jest to poważny błąd w sposobie myślenia innych ludzi. To przecież właśnie pielęgniarki mają najczęstszy i najdłuższy kontakt z pacjentami i bardzo często od ich reakcji oraz czujnej obserwacji zależy dalszy stan zdrowia pacjenta. Niekiedy jest to nawet kwestia życia i śmierci.
Przemyślenia
Książkę Christie Watson, mimo że jest czymś na kształt autobiografii, czyta się jak dobrą powieść o słodko-gorzkim posmaku. Niekiedy jest wesoło, innym razem naprawdę smutno lub wręcz przerażająco. Moje emocje bez przerwy towarzyszyły spisanym przez Autorkę słowom, nawet na samym początku, gdy po prostu opowiadała o tym, jak wszystko się w jej przypadku zaczęło. Odniosłam wrażenie, że to osoba cierpliwa, pełna ciepła i szacunku do drugiego człowieka. Być może tego właśnie nauczyła ją praca w zawodzie pielęgniarki.
„W tym swoim przekonaniu, że serce to coś więcej niż mięsień, komórki i zastawki, nie jest odosobniony. (…) Sztuka, literatura i filozofia od bez mała czterech tysięcy lat próbują odnaleźć głębszy sens w istnieniu tego narządu.”
Sądzę, że publikacje, dzięki którym poznajemy zarówno dobre, jak i złe strony różnych zawodów, są bardzo istotne dla społeczeństwa. Pielęgniarki faktycznie mogą doświadczyć wielu traumatycznych przeżyć, ale dotyczy to również żołnierzy w służbie czynnej, policjantów, strażaków. Do każdej pracy trzeba mieć odpowiednie predyspozycje i zacięcie. Ogromnie cieszy mnie, że teraz ludzie nieco inaczej patrzą na świat i większość z nas, szuka zawodu, w którym będzie mogła się odnaleźć i zaznać spełnienia. Dzięki temu stajemy się szczęśliwsi.
Podsumowanie
„Pielęgniarki” spod pióra Christie Watson to bardzo inteligentnie napisana, grająca na emocjach czytelnika i poruszająca ważne zagadnienia książka. Jeżeli jesteś ciekaw, jak wygląda praca pielęgniarek, to w tej publikacji przedstawiona została bez owijania w bawełnę. Zarówno od tej ciemnej, jak i od jasnej strony. To po prostu sama prawda o życiu. Lekturę serdecznie polecam! Rzadko kiedy zdarza się, by książka była jednocześnie ciekawa i wartościowa.
Dziękuję!
Świat Toli
Od dawna chce przeczytać ta książkę i muszę!
Drusilla
Myślę, że faktycznie zawód pielęgniarki jest bardzo niedoceniany i podejmujące się go osoby zdecydowanie za mało zarabiają. Książka wygląda na ciekawą.
Bookendorfina Izabela Pycio
Książkę poleciłam już mojej mamie, z racji zawodu powinna ją zainteresować. 🙂
Monika Monime.pl
Tym razem jestem zaciekawiona. Lubię poznawać ciekawostki związane z zawodami.
Dominika Bojdoł
juz dodałam ksiazke do mojej majowej listy MUST READ 😀
Agata
Szanujmy pielęgniarki, niestety bez nich świat medycyny ogarnąłby chaos.
Katarzyna Krasoń
Bardzo mi się podobała ta książka, a to dlatego, że jestempołożną. Brytyjska służba zdrowia trochę różni się od naszej i te różnice mogłam wyłapać, ale… jak ja wiele wydarzeń mogłabymprzenieść na nasze rodzinne łono 🙂 Polecam szczególnie tym, którzy uważają, że pielęgniarki i położne tylko siedzą i piją kawę 🙂
Vicky
Niestety wiele osób właśnie tak uważa. Mimo że to ciężka i bardzo odpowiedzialna praca.
Marysia K
Lubię takie książki, bo bez wątpienia obalają stereotypy, pozwalają głębiej się zastanowić nad odpowiedzialną pracą innych
Vicky
Ostatnio mocno uderzył w nas temat nauczycieli i kasjerów. Wszyscy dookoła uważają, że to takie lekkie i intratne zawody, mimo że wcale takie nie są.
blogierka
Ja chętnie bym przeczytala coś takiego opartego na faktach :).
Kasia
Książka trafia na moją listę tbr! Zawód pielęgniarki jest bliski mojemu sercu i chętnie dowiem się więcej na temat szczegółów tej pracy 🙂
pożeram strony
Zaczytuję sie w ksiażkach związanych z medycyną. Obecnie czytam “W czepku urodzone” również o pielęgniarkach!
gusia
Ja mam bardzo mieszane uczucia do tej książki, ale głownie za sprawą zderzania się z polską rzeczywistością 🙂
Anna Londowska-Kaźmierczak
Czytałam o tej książce nie raz i mam nadzieję ją kiedyś przeczytać.
Aneta
To prawda, że w życiu tak jest, że albo my się opiekujemy drugim człowiekiem, albo sami tej opieki potrzebujemy. Z przyjemnością sięgnę po tę pozycję. 🙂
Malwina
Moim zdaniem Pielęgniarki są za mało doceniane w tych czasach, a to naprawdę nie jest łatwy zawód. Jestem bardzo ciekawa tej książki i sięgne po nią z przyjemnością i polecę mojej znajomej, która wszystko czyta co medyczne.
Vicky
Zdecydowanie zbyt mało i nie tylko finansowo, ale też chodzi o szacunek pacjentów i często niestety lekarzy, którzy traktują pielęgniarki, jak służące. ;/
Irena Bujak
Pobrałam ten tytuł na Legimi, jestem go strasznie ciekawa. I z tego, co piszesz warto się z nim zapoznać. 😉
Vicky
Trudny temat przedstawiony w lekki i przystępny sposób, bez marudzenia i oceniania 🙂
Milena Galuba
Odnoszę wrażenie, że zawody medyczne coraz mniej są doceniane. Internet i wszechwiedzące google zajmuje zbyt wiele miejsca w naszym życiu na rzecz budowania więzi i relacji z ludźmi. Tworzenia dialogu. A tym dialogiem, kiedy jesteśmy np.: chorzy mogą poratować nas właśnie zespoły medyczne, w tym pielęgniarki. Dzięki za recenzję.
Paulina
ciekawa propozycja 🙂