Oddech wschodu

Jak często zdarza się, że pisarze potrafią tworzyć w wielu różnych gatunkach? Ada Tulińska znana jest z pisania zaskakujących romansów dla kobiet, tym razem jednak oddała w ręce czytelników pełnoprawną literaturę fantasy. Po lekturze pierwszego tomu pod tytułem „Dotyk północy” od razu sięgnęłam po następną część, noszącą tytuł „Oddech wschodu”. Jest ona bezpośrednią kontynuacją serii. 

Zarys fabuły

Mimo że Laura i Gabriel są zaręczeni, to wbrew oczekiwaniom dziewczyny wcale nie wygląda na to, żeby szybko mieli się pobrać. Gdy Laura wraca do Polski, zupełnie traci kontakt z ukochanym. Wciąż też nie może uwierzyć w swoją przemianę i w to, że stała się jedną z tajemniczego ludu aquarian. Szybko też okazuje się, że kłopoty wcale jej nie opuściły i ktoś rozpoczął na nią polowanie. Wtedy w jej życiu pojawia się dwóch tajemniczych młodzieńców, Dymitr i Anatolij, którzy twierdzą, że są sprzymierzeńcami i mogą ją ochronić. Jeden z nich okazuje się dla dziewczyny nawet bardziej pociągający od Gabriela.  

Moja opinia i przemyślenia

Drugi tom serii dotrzymuje pola pierwszemu. Jest równie świetnie napisany i trzyma w napięciu od pierwszych do ostatnich stron. Jak się zachować, gdy nie wiadomo komu można zaufać, szczególnie gdy chodzi o naprawdę dużą stawkę? Laura przekona się, kto jest jej prawdziwym przyjacielem, a kto wrogiem. Pozory mogą bardzo łatwo zmylić.  

W powieści wiele się dzieje, obok fantastycznych stworzeń pojawia się też potężna magia. Wraz z bohaterką powoli poznajemy tajemniczy świat, którego częścią się stała. Ze strony na stronę jego kreacja coraz bardziej się rozwija, a zarys staje się coraz pełniejszy i ciekawszy, zaczyna mienić się całą paletą barw.

Bardzo podoba mi się wydanie serii. Jej szata graficzna jest przecudna! Co ciekawe, projekt graficzny stworzyła sama Autorka. Takie książki nie tylko przyjemnie się czyta, ale później mogą stać się również ozdobą domowej biblioteczki.    

Podsumowanie

„Oddech wschodu” to drugi tom świetnej serii fantasy, z magią, niesamowitymi istotami i płomiennym romansem w tle. To wciągający tytuł, który ma w sobie wszystko to, co dobra fantastyka mieć powinna. Ada Tulińska dowiodła czytelnikom, że potrafi z wprawą i wyobraźnią poruszać się po różnych gatunkach literackich. Polecam! „Oddech wschodu” zdecydowanie warto przeczytać!  

Dziękuję!

Serię Ady Tulińskiej i inne książki fantasy znajdziesz na stronie księgarni Taniaksiazka.pl

Przeczytaj również:

Dotyk północy – Ada Tulińska