Niepokorna – Sandra Brown

Date
lis, 13, 2012

W pociągach, na przystankach tramwajowych, na schodach przed muzeum, na ławce w parku, na przerwie w szkole – ludzie czytają dosłownie wszędzie. Nie ma jednak zbyt wielu lekkich, poręcznych książek, jednocześnie ciekawych i w małym formacie. „Niepokorna” to powieść idealna by zabrać ją ze sobą dosłownie wszędzie i co jakiś czas przeczytać kilka stron, składając z takich urywków treści jedną, spójną całość.

Już na pierwszych stronach powieści, główną bohaterkę, Sage Tylor, spotyka niemiła niespodzianka. Jej chłopak sugeruje, że powinni od siebie odpocząć, ponieważ za nią nie nadąża. Według niego Sage to wulkan energii, z którym on sam już sobie nie radzi. I wtedy, w życiu dziewczyny, pojawia się Harlan Boyd. Mężczyzna, który próbuje uratować podupadające przedsiębiorstwo Tylerów. Wspólnie wyruszają w podróż, podczas której odkryją łączące ich uczucia.

Przyznam szczerze, że „Niepokorna” to pierwsza książka z serii „Opowieści teksańskich” jaka wpadła w moje ręce. Historię co prawda łączą wspomnienia i osoby (starsi bracia Sage i ogólnie rodzina Tylerów), ale nie została skonstruowana tak, żeby nie dało jej się oddzielnie czytać. Sandra Brown stworzyła ciekawą, romantyczną przygodę, której główną bohaterką jest przede wszystkim wybuchowa, odważna i impulsywna Sage.

Książkę cechują ciekawa, ale jednocześnie fabuła i dość wartka akcja. Powieść pisana jest lekkim, przystępnym w odbiorze językiem. Sandra Brown to jedna z tych pisarek, które mogą pisać o czymkolwiek, a i tak będzie to ciekawe. Do tego, tak jak już wspomniałam wcześniej, bardzo podoba mi się takie kieszonkowe wydanie książki, a i cena jest do niego adekwatna.

Niezwykle polubiłam główną bohaterkę, a braci (mimo że są nadopiekuńczy) można jej tylko pozazdrościć. Zawsze gotowi są murem stanąć za młodszą siostrą. Sage to postać o jakich przyjemnie się czyta. Wie czego w życiu chce oraz za wszelką cenę stara się to osiągnąć. Nie sposób się z nią nudzić.

„Niepokorną” najprościej określić mi jako powieść ciekawą i fajną. To takie typowe czytadło, które może niewiele wnosi do kultury, ale za to dostarcza odpowiednią dawkę rozrywki. Sandra Brown stworzyła książkę w sam raz na to by zająć czymś nudne chwile w życiu. Sądzę, że z największą przyjemnością, sięgnęłabym również po pozostałe dwa tomy. Nie spodziewałam się po tej historii aż tak wiele i jestem naprawdę mile nią zaskoczona.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu G+J

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Nie zapomnij zostawić swojego linka w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

1 Comment

  1. Odpowiedz

    inka144

    14 listopada 2012

    Chętnie przeczytam 😉

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Ten pierwszy ostatni dzień – Adam Silvera

Dobble

Kasane ♥ TOMY #05 – #07

Not Cinderella’s Type

Najpopularniejsze Opowiadania


  • Pieśń Księżyca

    Pieśń Księżyca

    Na niebie jasno świeciło słońce. Nie zasnuwały go żadne chmury, dzięki czemu widać było aż pięć z siedmiu księżyców Dareshi. Niewielu śmiałków zapuszczało się tak …Czytaj dalej »
  • Deja Vu

    Deja Vu

    Rozdział I Czuł jej strach. Wiedział, że to jego się bała. Dobrze. Tak właśnie powinno być. Siedziała na otomanie, w białej, sięgającej ziemi, koszuli nocnej. …Czytaj dalej »
  • Black & White

    Black & White

    Nastały ciężkie czasy. Z powodu globalnego ochłodzenia, które rozpoczęło się około 2030 roku ludzie zaczęli głodować. Na Ziemi wyczerpało się większość źródeł energii. W 2045 …Czytaj dalej »
  • Broken Visions

    Broken Visions

    Zbliżała się wiosna, czas kwitnących wiśni, ale w tym roku było wyjątkowo chłodno i deszczowo. Sayuri odnosiła wrażenie, że to najgorszy dzień jej życia. Właściwie, …Czytaj dalej »
  • Jak w Bajce

    Jak w Bajce

    Stałam przed budynkiem mojej nowej szkoły. Był środek marca, a ja dopiero teraz miałam zacząć drugi semestr. Liceum imienia świętego Franciszka samo w sobie nie …Czytaj dalej »
  • Akademia

    Akademia

    Nie miałam ochoty tu być. Nigdy nie chciałam znaleźć się w tej szkole, ale mój ojciec miał na ten temat inne zdanie. Akademia wojskowa, według …Czytaj dalej »
  • Kropla Łez

    Kropla Łez

    Siedziałam skulona na podłodze, w rogu pokoju. Plecami opierałam się o zimną ścianę. Czułam się tak cholernie samotna, jak nigdy dotąd. Przez całe swoje życie …Czytaj dalej »