Manwhore – Katy Evans

„Manwhore” to pierwszy tom nowej serii erotycznej spod pióra amerykańskiej pisarki, Katy Evans, która zachwyciła czytelniczki powieścią „Real”. Czy i tym razem udało jej się stworzyć historię od której nie sposób się oderwać?

Młoda, ambitna reporterka, Rachel Livingstone, otrzymuje niełatwe zadanie. By uratować czasopismo dla którego pisze musi stworzyć artykuł o najsłynniejszym kawalerze Chicago – miliarderze o nazwisku Saint. Jest to dla niej idealna okazja – furtka do przyszłej, świetlanej kariery. Co jednak tak naprawdę wyniknie z ich spotkania?

Akcja powieści rozwija się niezwykle wolno. W książce nie zabrakło zarówno namiętności, nutki erotyki jak i dobrego humoru, co w tego typu literaturze stanowi prawdziwą rzadkość. Dzięki tym właśnie elementom i lekkości z jaką Katy Evans tworzy swoje historie, książkę czyta się naprawdę wyśmienicie. Fabuła, mimo że właściwie niczym nie zaskakuje, porywa czytelnika do fikcyjnego świata, gdzie staje się obserwatorem, ale jednocześnie zagorzałym kibicem.

Katy Evans i tym razem mnie nie zawiodła, a stworzone przez nią postacie mają silne, indywidualne charaktery. Bohaterowie powieści zostali wykreowani w plastyczny, barwny sposób z dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Podczas lektury zakochałam się zarówno w Malcolmie jak i w Rachel. Nieco tylko nie spodobał mi się utarty schemat trudnych doświadczeń z przeszłości. Jest to już tak ograny temat, że naprawdę nie sposób zaskoczyć nim czytelnika.

Z pozoru niepozorna fabuła ostatecznie okazuje się posiadać wiele elementów psychologicznych i spory wpływ na czytelnika. Jak ważne są moralne wybory? Ile jesteśmy w stanie poświęcić dla kariery? Czym tak naprawdę jest miłość? Jak ogromna może być cena naszych błędnych decyzji? Katy Evans opowiada swoją historię skupiając się nie tylko i wyłącznie na wydarzeniach, ale także na uczuciach myślach i ludzkich, złożonych problemach.

„Manwhore” to świetnie napisana, wciągająca, przepełniona emocjami powieść. Nie brakuje w niej inteligentnego humoru, słownych gierek, napięcia i oczywiście seksownych bohaterów. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy, gdyż naprawdę bardzo chcę dowiedzieć się co będzie działo się dalej. Książkę polecam wszystkim wielbicielkom Reala – z pewnością i tym razem nie poczujecie się zawiedzione. Saint z pewnością nie jednej przedstawicielce płci pięknej będzie potrafił poprawić humor.

Dziękuję!