Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków

Do niedawna jeszcze każde dziecko znało klasyczne animowane baśnie Disney’a. Teraz jednak nadeszły inne czasy i wiele dziewczynek nie lubi księżniczek, wolą youtuberów. Nie mają też ochoty na oglądanie płaskiej animacji. Dlatego ucieszyłam się widząc komiks „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”, którego lektura może pokazać dziecku, jak urokliwe i ciekawe są klasyczne animacje i oczywiście zachęcić je, do ich poznania. 

Zarys fabuły

Macocha Królewny Śnieżki jest zazdrosna o jej niewątpliwą urodę, pragnie, by to ją uznawano za najpiękniejszą. Dlatego postanawia zabić swoją pasierbicę. Wysyła za nią myśliwego, który ma dokonać egzekucji. Serce mężczyzny jednak mięknie i ten każe królewnie uciekać. Po nocy spędzonej w lesie, Śnieżka natyka się na domek siedmiu krasnoludków. Jednak nawet w nim nie jest bezpieczna, bo czarna magia Złej Królowej może ją wszędzie dosięgnąć. 

Moja opinia i przemyślenia

Komiks jest ładnie wydany i wierny disney’owskiemu oryginałowi. Ilustracje dosłownie naśladują kadry z baśni. Niestety komiks nie jest animacją, a to właśnie ta podbiła moje serce piękną muzyką, której podczas lektury adaptacji graficznej bardzo mi brakowało. Można jednak temu oczywiście zaradzić włączając sobie oryginalny soundtrack. 

„Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków” to ciekawa, nakłaniająca twórców do licznych retellingów baśń. Myślę, że powinno znać ją każde dziecko, tak jak i zresztą wszystkie klasyczne baśnie. Maluchy mogą poznawać ich ugrzecznione, ułagodzone wersje, a starsze dzieci te prawdziwe historie, rodem z horrorów. Przyznam, że wychowałam się na baśniach Hansa Christiana Andersena i nigdy nie zdarzyło się, bym miała po ich lekturze koszmary, albo kiedykolwiek żałowała ich poznania. 

Podsumowanie

Lubicie klasyczne baśnie? Ja nie wyobrażam sobie bez nich dzieciństwa, dlatego staram się przekonać do nich również własne pociechy. „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków” to taka klasyka, klasyki, z której wynieść można wiele dobrego i która może również stanowić podstawę do rozpoczęcia rozmowy na różne, ważne tematy, choćby takie, jak próżność, albo bardziej pozytywnie, o tym, że warto być miłym dla innych. Lekturę komiksu oczywiście serdecznie polecam. To idealny pomysł na wspólne spędzanie czasu. Mam nadzieję, że córka chętnie obejrzy ze mną również animację.   

Dziękuję!

Przeczytaj również:

Idefiks i Nieugięci ⋆ W tej dzielnicy żadnej łaciny