
Korona diabła
Niedawno nakładem wydawnictwa Niegrzeczne Książki ukazał się drugi tom serii „Korona diabła”, z którego dowiemy się, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Zazwyczaj nie przepadam za romansami mafijnymi, ale Monica James napisała historię nieco bardziej baśniową, ze sporą ilością ciepła i martwienia się o najbliższych (nie tylko o ukochaną osobę). Dzięki takiemu podejściu stworzyła mieszankę wybuchową, która bez trudu podbija serca czytelników i angażuje ich w przygody bohaterów.
Zarys fabuły
Rosyjski przestępca Aeksei Popov chciał uchronić przed niebezpieczeństwem ukochaną kobietę. Ta jednak nie dała mu na to szansy i sama oddała się w ręce włoskiej mafii. Teraz mężczyzna poruszy niebo i ziemię, żeby ją uratować, tylko czy Ella na pewno chce zostać przez niego uratowana?
Moja opinia i przemyślenia
W drugim tomie „Korony diabła” obok romansu i wewnętrznych rozterek bohaterów pojawia się cała masa wartkiej akcji. Jest wiele krwi i brutalności, ale co ciekawe pojawia się też sporo lukru. Przyznam, że nie mam pojęcia jakim cudem Monica James połączyła ze sobą te sprzeczności w spójną i logiczną całość.
Ello, wiem, że mnie nienawidzisz i rozumiem cię. I tak nikt nie nienawidzi mnie bardziej niż ja sam.
Powieść pisana jest prostym językiem, czyta się ją lekko i bardzo szybko. Bez trudu wciąga do swojego świata. Pojawia się w niej nieco banałów i sytuacji rodem z historii fantasy, ale przyznam szczerze, że nie przeszkadzały mi one w odbiorze całości. Po skończeniu pierwszego tomu byłam bardzo ciekawa, co wydarzy się dalej i cieszę się, że przebieg akcji ani trochę mnie nie rozczarował.
To mój świat. Moje zasady. Jestem, k***a, królem i właśnie nadszedł czas, by poprawić koronę.
Polubiłam również wykreowanych przez pisarkę bohaterów. Uważam, że jak na przypisane im role są nieco za bardzo emocjonalni (szczególnie Alek), ale cóż, tak właśnie widzi ich Monica James i trudno by było się z nią kłócić.
Podsumowanie
Nadeszła jesień, czas deszczów i brzydkiej pogody. To właśnie ta pora roku, kiedy z największą przyjemnością sięgamy po gorące romanse, które rozgrzeją nas od środka. Miękki kocyk, wygodny fotel, ciepła herbata lub kakao i dobra książka, czego więcej można by było sobie o tej porze roku zamarzyć? Podczas lektury „Korony diabła” spędziłam kilka miłych chwil i na pewno sięgnę po kolejny tom, jeżeli się pojawi. Tym razem zakończenie jest wyraźnie zarysowane, ale i tak pisarka zostawiła sobie furtkę na ewentualny dalszy ciąg.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Agnieszka D.
Zapisuję sobie ten tytuł do uzupełnienia. Chętnie zerknę na całą serię.
Vicky
To lekki, niewymagający romans z erotyką. 🙂
Paulina
Niebawem będę ją czytać, jestem jej bardzo ciekawa.
Vicky
Jeżeli podobał Ci się pierwszy tom, to i ten się spodoba 🙂
Pojedztam
Pierwszy tom bardzo mi się podobał, jestem ciekawa też tej.
Vicky
Szybko się go czytało 🙂
Recenzje Kiti
Na pewno miłośnicy cyklu byliby zadowoleni gdyby pojawił się też kolejny tom.
Vicky
Oj tak, zdecydowanie!
Apartamentnawsi
Brzmi ciekawie, chętnie przeczytam
Vicky
To przyjemna lektura 🙂
Malwina
Bardzo chcę przeczytać tę serię, lubię książki autorki, więc mam w planach zakup obu tomów.
Vicky
A ja po cichu liczę na trzeci 🙂
P. Kwiatkowska
Na pewno miło można spędzić z nią czas, pierwsza część bardzo mi się podobała.
Vicky
Z pewnością się nie dłużyła 🙂
czerwonafilizanka
To fakt że jeień sprzyja czytelnictwu, ja nie siegam po romanse.
Vicky
Jestem ciekawa jakie gatunki czytasz 🙂
Pasieka Kulturalna | Katarzyna Krasoń
Tym razem odpuszczę, bo ta książka to nie moja bajka 🙂
Vicky
Jeżeli chodzi o akcję, to może nawet byś się wciągnęła 😉 ale banał sytuacyjny pewnie by Cię dobił 🙂
Sisters92
Bardzo miło spędziłam z nią czas. Mam nadzieję na jej kontynuację.
Vicky
Również jestem jej ciekawa 🙂
Martyna K.
Siostra bardzo lubi ten cykl autorki, więc ten tom również nie pozostawiła obojętnie. Cały cykl wywarł na niej bardzo duże wrażenie.