Piękno i brzydota nie zawsze są kwestią wyglądu.
Wyobraź sobie, że gdy przychodzisz do szkoły, oczy wszystkich są wbite w jeden punkt.
W listę.
Czy znajdziesz na niej swoje nazwisko? A jeśli tak, to w której kategorii?
Co roku ktoś – nie wiadomo, kto – wybiera dwie dziewczyny z każdego rocznika. Jedna zostaje okrzyknięta najpiękniejszą, druga – najbrzydszą.
O tych spoza listy natychmiast się zapomina. Wybrane nagle znajdują się w centrum uwagi całej szkoły.
Na liście są nazwiska ośmiu dziewcząt. W świecie po liście ich życie już nigdy nie będzie takie samo.
Z okazji premiery powieści “Fatalna lista” możecie wygrać u mnie swój własny egzemplarz. Co zrobić aby wygrać książkę? Wyobraź sobie, że siadasz przy stole, wyjmujesz kartkę i tworzysz swoją własną listę. Będzie to lista motywacji, marzeń, a może po prostu lista zakupów? W komentarzu pod tym postem napisz czego by dotyczyła.
REGULAMIN
1. Konkurs przeznaczony jest dla osób z adresem korespondencyjnym na terenie Polski.
2. Będzie mi bardzo miło, jeżeli polubisz mój fanpage lub / i profil google+. Możesz także (ale nie musisz) podzielić się konkursowym postem.
3. Konkurs trwa od dzisiaj (1 marca) do środy, 8 marca.
4. Jedna osoba może wysłać tylko jedno zgłoszenie. Należy pamiętać, żeby przy zostawianiu komentarza podać prawidłowy adres mailowy (nie trzeba go ujawniać!).
5. Za wysyłkę nagród odpowiada wydawnictwo Feeria.
6. Sponsorem nagród jest wydawnictwo Feeria.
6. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni w ciągu 7 dni od zakończenia konkursu.
7. W przypadku gdy laureat w ciągu tygodnia od ogłoszenia wyników nie poda swoich danych korespondencyjnych, nagroda przepada na rzecz kolejnej osoby.
POWODZENIA I MIŁEJ ZABAWY!
Rez Nor
Szkołę już dawno skończyłam, powieść więc nie dla mojej grupy wiekowej ;D ale życzę wszystkim powodzenia w konkursie 🙂 A moje listy zazwyczaj dotyczą rzeczy do zrobienia 😉
Vicky
Zawsze może się przydać na przyszłość, żeby lepiej zrozumieć o czym myśli dorastająca młodzież 😉
Rose
Najchętniej na dzień dzisiejszy stworzyłabym listę książek, które w tym roku przeczytam. A jeszcze bardziej bym chciała się tej listy mocno trzymać i czytać to, co sobie zaplanowałam 🙂
booksbynight
Ostatnio tworzyłam na kartce listę, ale była to lista książek, które chcę przeczytać, więc może trochę inaczej 🙂
Myślę, że gdybym miała stworzyć ważną dla mnie listę byłaby to lista rzeczy za które chcę podziękować bliskim. Naprawdę! Tak często dzięki nim radzimy sobie z życiem, przechodzimy bez szwanku przez kolejne problemy, czy (trochę bardziej banalnie) gdy jesteśmy zawaleni nauką/pracą, możemy liczyć na ciepły obiad i zmyte naczynia (chociaż dzisiaj była nasza kolej!).
Myślę, że ta lista po pierwsze nie zniszczyłaby nikomu życia, może by go też nie zmieniła na lepsze, ale my, za każdym razem gdy wkurzymy się na mamę, za to że znowu się czepia, czy pokłócimy się z chłopakiem, będziemy mogli spojrzeć na listę i przypomnieć sobie – jaka jest waga tych skarpetek w stosunku do rękawa, w który można się wypłakać gdy boli.
🙂
Śnieżynka
Tworzę taką listę od października zeszłego roku. Na tej liście jest wszystko, co zamierzam zrobić w swoim życiu. Od małych rzeczy, jak zmiana koloru włosów, do naprawdę dużych, jak duże wsparcie finansowe schroniska dla zwierząt (na to mam przeznaczoną skarbonkę, do której stopniowo zbieram powoli). To lista realna, bo zamierzam zrealizować absolutnie wszystko, co się na niej znajduje lub znajdzie, bo dopisuję do niej każde marzenie i plan.
My Home Rules
Życzę powodzenia wszystkim uczestnikom!
Julia
Moja lista byłaby nieco smutna. To lista marzeń, których już nie uda mi się w życiu spełnić.
Iwona
Moja lista by dotyczyła mojego marzenia – otworzenie własnej firmy, która zajmowałaby się projektowaniem naprasowanek na koszulki.
BeataCz
Mam stworzonych kilka list: lista książek, które chcę w najbliższym czasie kupić; lista rzeczy, które muszę zrobić danego dnia; lista postanowień noworocznych; lista najważniejszych wydarzeń danego roku, jakie wydarzyły się do tej pory w moim życiu; lista miejsc, które chciałabym odwiedzić.
Ale gdybym miała stworzyć właśnie teraz kolejną listę, dotyczyłaby ona rzeczy, których żałuję, że zrobiłam lub nie; rzeczy, które zrobiłabym inaczej, które sprawiły, że moje życie potoczyło się tak, a nie inaczej. I jak się teraz tak zastanawiam, to na tej liście znalazłoby się wiele punktów. Bo nawet takie banalne powiedzenie komuś “kocham Cię” może coś zmienić. I aż chciałoby się cofnąć czas i to powiedzieć drugiej osobie, a nie żałować, że tego się nie zrobiło.
Edi
Stworzyłbym listę ludzi, których powinienem przeprosić. Nie myślę tu o takim zwykłym błahym PRZEPRASZAM, które tak naprawdę nic nie znaczy, ale o naprawieniu błędu w taki sposób, który pokazałby tym ludziom jak wiele dla mnie teraz znaczą.
Lucas. L
Siadam do stołu z pełną motywacją do zrealizowania zadania. “Stwórz dowolną listę” – niby prościzna, ale za duża swoboda utrudnia stworzenie jednej konkretnej listy.
– Zrobię listę zakupów! – pomyślałem. Szkoda jedynie, że zrobiłem to już wcześniej.
– Czas na listę marzeń – głowa pełna pomysłów. Tylko od czego zacząć? Skok na bungee, czy sześciopak zamaist kaloryfera. A może zacząć od tych zaległych powtarzanych jako noworoczne postanowienia? Lista marzeń to zły pomysł,
Po długich namysłach, eliminując słabe i zbyt ambitne pomysły odnalazłem swój cel!
– Stworzę listę dotyczącą konkursu o stworzeniu listy! – Ten absurdalny, a może nawet bezsensowny pomysł nagle odnalazł sens!
1. Przeczytać cel zadania.
2. Wybrać temat listy.
3. Napisać listę.
4. Dokonać poprawek stylistycznych, ortograficznych i wszystkich innych.
Punkt trzeci zrealizowany, teraz już tylko drobne poprawki i pozostaje do zrealizowania ostatni, jeszcze nie opisany punkt o numerze 5 – wysłać zgłoszenie i czekać na wyniki ; )
Ewa
Moja lista to bez wątpienia lista prezentów! Bo zawsze jest jakaś okazja! I nie mam tu na myśli prezentów dla siebie ale dla najbliższych.. Bo nic nie sprawia większej radości niż obdarowywanie innych..
Dzień czystego stołu? – może piękny obrus dla Babci?
Dzień drzemki w pracy? – Czaderska poduszka dla mamy…
Dzień piekarzy i cukierników? – własnoręcznie zrobione babeczki dla koleżanek..
Nawet jeśli uda się zrealizować tylko część postanowień.. Jutro tez jest dzień! I na pewno będzie co świętować!
Marysia K
Codziennie siadam przy stole i tworzę listę zakupów dla męża 🙂 najczęściej jednak dzwoni do mnie ze sklepu pytając czy ma kupić to to i to…
Jest też pewna lista schowana do szuflady, wyciągana przed każdym pójściem do biblioteki. Gdy osiągnęła poziom 200 pozycji, przestałam dopisywać nowe tytuły. Jeśli przeczytam połowę wtedy będę mogła dopisać kolejne. Jest tyle fascynujących ksiażek które chciałabym przeczytać chociaż zdaję sobie sprawę że trzeba umieć wybrać bo nie ma szans by przeczytać wszystko 😉
post konkursowy udostępniony: https://www.facebook.com/primabalerinkaMK/
Agnieszka Monika
Stworzyłabym listę pozytywnych myśli i cytatów i zawiesiłabym ją w sypialni przy łóżku, by codziennie po obudzeniu ją widzieć i czytać. Dzień od razu stawałby się piękniejszy. Bo najważniejsze to wstawać codziennie w dobrym humorze i cieszyć się życiem 🙂
Aleksandra
Moja lista dotyczyłaby wspomnień, o których nigdy nie chcę zapomnieć. Sięgałabym po nią za każdym razem, gdyby dopadały mnie smutne myśli. Te najlepsze wspomnienia motywowałyby mnie do tworzenia kolejnych punktów na liście 🙂 Dziś wieczorem zaczynam tworzyć tę listę 🙂
Patrycja Norek
Skoro lista ma być wyjątkowa, to niech będzie ona tajemnicza i nie przeznaczona dla niczyich oczu.
Na tej liście wypisałabym wszystkie przykre rzeczy, które mam czasem ochotę powiedzieć znajomym, czy rodzinie, wszystkie te złe słowa, które czasem prawie wyrywają mi się z ust. Linijka po linijce wylewałabym swoje żale na ten biały poszarpany kawałek papieru. Ponoć to pomaga. Po wypisaniu wszystkiego, przeczytałabym to dokładnie i uderzyłoby mnie, że muszę coś w sobie zmienić i przestać mieć tak negatywne uczucia do otoczenia. I tego dnia zaczęłabym pracę nad moim wnętrzem. A listę oczywiście bym spaliła, żeby nie karmić się tymi bardzo nie-pozytywnymi myślami.
Ada
Najważniejsza lista, którą aktualnie tworzę, to lista książek przeczytanych w 2017 r. – najpierw zapisuję w kolejności, później podporządkowuję konkretne tytuły do trzech wyzwań książkowych, w których biorę udział. To będzie najdłużej prowadzona lista, rozpoczęta 01.01.2017 r., a zakończy się 31.12.2017 r.
Gosiaczek
Zdecydowanie będzie to lista rzeczy, które zostały mi do załatwienia przed ślubem! Oczywiście wraz z listą gości, którą zrobiłam jedynie prowizorycznie i jakoś ciągle brakuje mi czasu na jej szczegółowe dopracowanie.
Gab riela
A moja lista to lista… wrogów. Cóż, patrząc na dzisiejszy świat i realia, to prawdziwych przyjaciół ze świecą szukać. Już mnóstwo razy zawiodłam się doborem nieodpowiedniego towarzystwa. Taka “czarna lista” osób pomogłaby mi w unikaniu kontaktów z osobami, które mogą mi wyłącznie zaszkodzić.
gabrysiek96@gmail.com
Wagabunda
Cóż, ja tworzę swoją prywatną listę, która nieustannie się wydłuża i nie sądzę, żeby kiedykolwiek przestała. Jest to spis sposobów, na które mogę wkurzać moją siostrę. Oczywiście jest podział na stopnie wnerwienia: od irytacji (tu dobrze działa wybijanie rytmu na czymkolwiek czy… w sumie sama moja obecność w tym samym pomieszczeniu :)), poprzez ciche dni (skutkuje ruszanie jej włosów i nucenie piosenek na złą melodię :)), aż do stanu białej gorączki oraz palpitacji (wystarczy, że będę mówić. Nieważne o czym :’)). Oczywiście robię to wszystko z miłości, aby ją zahartować i… no może jestem tak ciutkę, odrobinkę złośliwa. Ale gdybyście tylko widzieli, jak pociesznie wygląda, gdy próbuje udawać tą groźną ^^
Pozdrawiam :*