Jesienne zakupy z Bee.pl

Wakacje szybko upłynęły, powoli zaczyna się jesień, a wraz z nią zawsze nachodzi mnie ochota na dobre thrillery, owocowe herbaty i testowanie nowych kosmetyków. W dzisiejszym wpisie pokażę wam, co ciekawego znalazłam na stronie sklepu Bee.pl.

Dbanie o włosy

Przez chwilę obawiałam się, że po ostatniej ciąży moje włosy, które zawsze były gęste i lśniące, będę musiała spisać na straty. Na szczęście z pomocą przyszły mi internetowe włosomaniaczki, od których nauczyłam się nie tylko, jak przywrócić im pierwotną kondycję, ale również jak sprawić, by na co dzień wyglądały jak z reklamy. Osiągnąć można to w kilku prostych krokach.

1. Olejowanie ☘️ W moim przypadku najlepiej sprawdza się olejowanie na hydrolacie. Włosy mam średnio porowate, idealnym zestawieniem okazał się więc ekstrakt z czarnego bzu i olej z pestek śliwek. Suche włosy spryskuję hydrolatem, a później nakładam na nie odrobinę oleju, zostawiam na dwadzieścia minut i spłukuję. Po olejowaniu, zanim użyję szamponu, myję włosy odżywką. Bawię się tak dwa razy w tygodniu.
2. Peeling ☘️ Mniej więcej co drugie mycie włosów zaczynam od użycia peelingu. Tym razem jest to łagodzący peeling do skóry głowy z kwasem salicylowym i cukrem marki Vianek. Jego użycie nie tylko poprawia krążenie i złuszcza naskórek, ale także sprawia, że na głowie pojawiają się tak zwane baby hair.
3. Mycie szamponem ☘️ Przyznam szczerze, że często zmieniam szampony do włosów. Zawsze jednak staram się wybierać kosmetyki naturalne, o łagodnym działaniu. Dużą uwagę przywiązuję też do zapachu. Obecnie na mojej łazienkowej półce gości balsam myjący do włosów z betuliną marki Sylveco.
4. Nakładanie odżywki ☘️ Uważam, że użycie odżywki (koniecznie do spłukiwania!) to niezwykle ważny krok w pielęgnacji włosów. Kosmetyk nie tylko ułatwia rozczesywanie, ale także nawilża skórę głowy i sprawia, że po wysuszeniu włosy wyglądają wspaniale i świetnie się układają.
5. Szczotkowanie ☘️ Porządne szczotkowanie włosów po ich wysuszeniu to u mnie ostatni, ale równie ważny, co pozostałe etap pielęgnacji. Po użyciu dobrej szczotki, włosy stają się lejące, mają piękny, zdrowy blask i zwiększoną objętość. Dodatkowo szczotkowanie włosów pomaga stymulować krążenie krwi pod skórą głowy.

Męska dwójka

LaQ to marka kosmetyków, która zawsze mnie czymś zaskakuje. Gdy zobaczyłam w sklepie ekstremalnie dziki żel 8w1 z ekstraktem z dębu nie mogłam mu się oprzeć. Ma zabawny opis na opakowaniu i całkiem przyjemny, typowo męski zapach. Mój partner jest z niego bardzo zadowolony. Tak zawsze zresztą, jak i z czarnej, wybielającej pasty do zębów z węglem od nieznanej mi dotąd marki Ecodenta.

Owocowy misz-masz

Żel pod prysznic moim zdaniem oprócz tego, że powinien dobrze oczyszczać i nie wysuszać skóry, ma ładnie pachnieć. Dlatego od czasu do czasu popadam w owocowe szaleństwo. Tym razem na mojej półce zagościły malinowy i wiśniowy fruit shot marki Apis. Obydwa sprawdzają się znakomicie! Natomiast słodki i lekki lawendowo-waniliowy peeling myjący od LaQ to miły dodatek do porannego prysznica.  

Na zakończenie

Z moich jesiennych zapasów kosmetycznych jestem ogromnie zadowolona i przyznam, że bardzo ciekawi mnie, co wy ostatnio fajnego kupiłyście. Chętnie przetestuję kolejne nowości! Każdy komentarz z polecajką sprawi mi ogromną radość. 

Wpis powstał we współpracy z Bee.pl

Przeczytaj również:

Kosmetyki z minerałami z morza martwego marki Apis – zakupowy #haul z Bee.pl