FREYJA FAŁSZYWY KSIĄŻĘ ♥ TOMY #08 – #09

FREYJA FAŁSZYWY KSIĄŻĘ 

Ostatnio mam taki okres, że niewiele historii chwyta mnie za serce. Jednak wyraźnie nie dotyczy to mangi „Freyja fałszywy książę”, która od pierwszego tomu przyciągnęła moją uwagę i trzyma ją w ryzach tak bardzo, że z niecierpliwością wyczekuję na każdy, kolejny zeszyt. 

Zarys fabuły 

Gdy książę Edward umiera, jego ostatnim życzeniem jest, by bliźniaczo podobna do niego, mieszkająca ze swoją mamą na wsi Freyja podszyła się pod jego osobę i wsparła broniący się przed atakami ogromnego Cesarstwa Sigurd kraj. Dziewczyna jednak nie tylko przyjmuje na siebie nową rolę, ale też zrobi wszystko, by wspomóc swoją ojczyznę i kraje, które niegdyś były z nią w sojuszu. W ósmym tomie bohaterka wraz z towarzyszącymi jej rycerzami wędruje do pustynnego kraju Ascha, gdzie spotyka się z królem i królową matką, którzy od razu deklarują jej przymierze. Fabuła jednak nie może być tak prosta, a napięcie wisi w powietrzu od samego początku, obiecując czytelnikowi, że za chwilę wydarzy się coś złowieszczego. 

Moja opinia i przemyślenia

Manga ma przyjemną, choć niezbyt szczegółową kreskę. Keiko Ishihara skupia się przede wszystkim na starannym oddaniu postaci, często pomijając elementy z tła. To jednak mi nie przeszkadzało, bo historia skupia się właśnie na bohaterach, zarówno tych, którzy wspierają Freyję, jak i antagonistach. Mimo czarno-białych ilustracji, mienią się oni setkami barw, a w mandze w doskonały sposób udało się przedstawić ich charaktery. 

„Freyja fałszywy książę” to fantastyka, jaką lubię najbardziej. Jest w niej wiele emocji, zwrotów akcji i brawury. Wykreowany w mandze świat jest bogaty i został doskonale przedstawiony, czytelnikowi łatwo się po nim poruszać, zrozumieć panującą w nim politykę i dążenia bohaterów. To również piękna historia o miłości, przyjaźni i patriotyzmie. Jestem ogromnie ciekawa co wydarzy się dalej i niecierpliwie czekam na kolejny tom serii.

Na zakończenie

Wciągająca fabuła, wartka akcja i doskonale zarysowani bohaterowie. Jest strasznie, jest brutalnie, ale przez te wszystkie mroczne sceny przebijają się też promyki światła, humorystyczne i pełne uroku elementy. Ta manga ma wszystko to, czego tylko mogłam sobie zażyczyć od niesamowitej przygody w świecie fantasy. Polecam z całego serca! Zdecydowanie warto po nią sięgnąć.

Dziękuję!

Przeczytaj również:

Freyja Fałszywy książę ♥ TOMY #01 – #06