Beautiful Sacrifice. Piękne Poświęcenie
Kiedy przebywałam w szpitalu i potrzebowałam pocieszenia, to właśnie książki Jamie McGuire przyszły mi na ratunek. Od tego czasu jestem wierną fanką pisarki. Dlatego z zapałem sięgnęłam po „Beautiful Sacrifice. Piękne Poświęcenie”, trzeci tom serii „Maddox Brothers”. Tym razem autorka skupia się na postaci Taylora, jednego z bliźniaków, który pracuje jako strażak leśny, oraz Falyn Fairchild, córce przyszłego gubernatora Kolorado, która zdecydowała się odciąć od swojego dotychczasowego życia. Ich spotkanie w małym miasteczku rozpoczyna porywającą, pełną emocji historię.
O czym jest książka?
Falyn Fairchild to młoda kobieta, która uciekła od życia w blasku reflektorów i od obowiązków związanych z byciem córką wpływowych rodziców. Zostawia za sobą nie szkołę i rodzinę, aby rozpocząć nowe, skromniejsze życie w swoim rodzinnym miasteczku. Pracując jako kelnerka w Bucksaw Café, stara się zebrać pieniądze na bilet lotniczy do Eakins w Illinois, miejsca, które wydaje się kluczem do jej wewnętrznego spokoju.
Życie Falyn zmienia się diametralnie, gdy do kawiarni wchodzi Taylor Maddox. Młody, przystojny strażak od razu zwraca na siebie jej uwagę, a jego nieodparty urok sprawia, że Falyn nie może go zignorować. Taylor, znany z zamiłowania do ryzyka i zdobywania kobiecych serc, nie potrafi przejść obojętnie obok dziewczyny, która wyraźnie stara się go unikać. Sytuacja komplikuje się, gdy Falyn odkrywa, że Taylor pochodzi z Eakins – miasta, które jest dla niej tak istotne.
Moja opinia i przemyślenia
„Beautiful Sacrifice. Piękne Poświęcenie” to książka, która porusza wiele ważnych tematów, od zmagania się z przeszłością, przez poszukiwanie własnej tożsamości, po skomplikowane relacje rodzinne. Jamie McGuire w mistrzowski sposób przedstawia wewnętrzne rozterki bohaterów, których przeszłość nieustannie wpływa na teraźniejszość. Powieść jest wykreowana w lekkim, charakterystycznym dla pisarki stylu i bez trudu wciąga czytelnika, nie pozwalając mu na oderwanie się od kolejnych kartek.
Falyn to postać, która wzbudza sympatię, a jej zmagania są realistyczne i poruszające. To kobieta, która, mimo trudnych doświadczeń, stara się znaleźć swoją drogę i odzyskać kontrolę nad życiem. Taylor Maddox, z kolei, to bohater, który nie jest jednowymiarowy. Jego praca jako strażaka leśnego dodaje mu charakteru, a jednocześnie wiąże się z pewnym stereotypem, który McGuire zgrabnie przełamuje. Relacja między Taylor a Falyn jest pełna napięcia i chemii, która sprawia, że czytelnik z zapartym tchem śledzi rozwój ich związku.
Autorka doskonale łączy elementy romansu z głębszymi, bardziej poważnymi tematami. Książka jest pełną refleksji opowieścią o poszukiwaniu sensu i miejsca na ziemi. Tajemnice skrywane przez bohaterów dodają narracji dynamiki i sprawiają, że czytelnik do końca nie jest pewien, jak potoczą się ich losy. Autorka w subtelny sposób pokazuje, jak traumatyczne wydarzenia mogą kształtować nasze decyzje i relacje z innymi, a także jak ważne jest pogodzenie się z przeszłością, aby móc iść naprzód.
Podsumowanie
Jamie McGuire po raz kolejny udowadnia, że potrafi pisać romantyczne historie. „Beautiful Sacrifice. Piękne Poświęcenie” to powieść pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jest w niej też wiele namiętności, ale nie takiej przesłodzonej, baśniowej, a bardzo życiowej, realnej. Historia pokazuje, że prawdziwa miłość wymaga poświęceń. Trzeba też mieć odwagę, aby zmierzyć się z przeszłością. Moim zdaniem dla fanów serii „Maddox Brothers” jest to lektura obowiązkowa, a jeżeli jeszcze fanami serii nie jesteście, to zachęcam was gorąco do lektury pierwszego tomu!
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.
Przeczytaj również:
Pojedztam
Dziękuję za zwrócenie także mojej uwagi na tę lekturę. Bez wątpienia jest się czym zainteresować.
MonimePL
Widziałam zapowiedź tej książki, ale nie byłam przekonana. Twoja recenzja mnie jednak zaciekawiła i chyba sięgnę po pozycję czytelniczą.
Angela
Idealna pozycja dla mnie, z chęcią wrzucę ją do swojego koszyka w księgarni. Jestem przekonana, że będę nią zachwycona.
Agnieszka
Chyba bym się na nią skusiła. Na co dzień rzadko sięgam po takie pozycję, ale ostatnio mam na nie ochotę. To chyba letnia aura mnie skłania do odejścia od thrillerów.
Martyna K
Miło można spędzić czas z taką publikacją w wolnym czasie. Myślę, że tak zrobię.
Anszpi
Gdybym miała więcej czasu na czytanie to skusiłabym się na tę książkę, ale niestety doba za krótka
Irena
Strasznie podoba mi się te nowe wydanie serii, chyba się na nie skuszę!
dyedblonde
to brzmi jak świetna romantyczna propozycja, dzięki za polecenie
Coś czuję że mi się spodoba
Anna
Poszukiwanie własnej tożsamości to zawsze ciekawy temat 🙂
Adriana
Lubię książki w których coś się dzieje, gdzie relacje między bohaterami rozwijają się powoli i gdzie sa komplikacje czy tajemnice. Nie znam tej serii a chętnie ja teraz poznam.
Gosia
Już sama okladka bardzo zachęca do sięgnięcią po tą książkę