5 sprawdzonych sposobów na bezsenność

Miewacie czasami problemy z zasypianiem? U mnie dzieje się tak, gdy przegapię swoją porę chodzenia do łóżka. Później zaśnięcie bywa dla mnie niezwykle trudne. W dzisiejszym wpisie jednak chciałam przedstawić wam kilka sprawdzonych sposobów na to, jak przezwyciężam swoją bezsenność. 

Świerze powietrze i olejki eteryczne

Przed snem należy solidnie wywietrzyć pomieszczenie. Nie zaszkodzi też spacer lub inna forma ruchu. Co ciekawe, na dobry sen pomaga również aromaterapia, a olejki, które sprzyjają zasypianiu i działają na nas uspokajająco to olejek pomarańczowy, rozmarynowy, z bergamotki, dzikiej róży, drzewa sandałowego i lawendy. Można wlać je do ceramicznego kominka lub lekko skropić poduszkę. 

Wygodne miejsce do spania

Wygodny materac, poduszka, którą lubimy i przyjemna w dotyku pościel również odgrywają ważną rolę w zapewnieniu komfortu naszego snu. Nasz organizm potrafi nauczyć się konkretnych pór budzenia się i zasypiania, dlatego dobrze jest zawsze kłaść się spać o podobnych porach. W relaksowaniu się przed snem pomaga także ciepła kąpiel. 

Napar lub krople ziołowe

Z pomocą w zasypianiu przychodzą nam również zioła. Jednym z najlepiej znanych jest oczywiście melisa, która uspokaja, rozluźnia mięśnie, relaksuje i działa rozkurczająco. Obniża stany lękowe i redukuje uczucie niepokoju. Przyjmuje się ja doustnie w postaci naparu lub kropli. Zioła na bezsenność to żadna nowość, znamy je od lat, a ich skuteczność potwierdzona jest naukowo. Inne najpopularniejsze przykłady to waleriana, lawenda i męczennica.  

Książka, która uspokaja

Czy wiedzieliście, że istnieją książki stworzone specjalnie z myślą o tym, żeby usypiać czytelnika? Jedną z nich jest zbiór opowiadań „Nic się nie dzieje” Kathryn Nicolai. To pięknie ilustrowane, kojące historie, które skupiają się na słodkich chwilach radości, szczęścia i relaksu. Pisarka wykreowała świat bogaty w zmysłowe doznania, takie jak przyglądanie się kwiatom bzu, czy obserwowanie świetlików. Lektura spełnia swoje zadanie i wspaniale wycisza przed snem.  

Układanie pasjansa

Wiem, że używanie telefonu tuż przed snem nie jest zalecane, ale nic tak bardzo mnie nie usypia, jak leniwe układanie pasjansa, mahjonga lub popularnych kulek. Gdy leżę już wygodnie w łóżku, to właśnie ulubiona, spokojna rozgrywka wycisza mnie i uspokaja. Oczy zaczynają mi się kleić już po kilkunastu minutach i czasem nawet sama nie zauważam, kiedy po prostu zasypiam, niekiedy nawet w trakcie partii. 

A czy wam, drogie czytelniczki, zdarzają się problemy z bezsennością? 

Wpis z linkiem sponsorowanym.