10 randek w ciemno – Ashley Elston

Date
lis, 19, 2019

10 randek w ciemno

Nadszedł już ten okres w roku, kiedy nabieram ochoty na lekturę lekkich i ciepłych książek w świątecznym klimacie. Dlatego z ogromną przyjemnością sięgnęłam po tytuł „10 randek w ciemno” spod pióra Ashley Elston. Czy powieść spełniła moje oczekiwania?

Zarys fabuły

Siostra Sophie jest w zaawansowanej ciąży i jej rodzice wybierają się do niej na Święta. Ona sama jednak woli zostać, by móc spotkać się ze swoim chłopakiem Griffinem. Gdy jej się to udaje, jest cała w skowronkach. Przez przypadek jednak podsłuchuje rozmowę chłopaka z kolegą, podczas której okazuje się, że Griffin wcale się nie cieszy z takiego obrotu sytuacji i wolałby od niej odpocząć. Sophie jest zrozpaczona i postanawia zakończyć ich relację, a przed trudną rozmową ucieka w objęcia babci, u której miała spędzić Święta. Ponieważ jednak ma liczną rodzinę, okazuje się nagle, że wszyscy okazują zainteresowanie jej zawodem miłosnym. By ją pocieszyć, babcia wymyśla grę w 10 randek w ciemno polegającą na tym, że na każdy kolejny dzień inny członek rodziny wybiera dla Sophie partnera. Co wyniknie z takiej nietypowej zabawy?

Moja opinia i przemyślenia

Książka jest cudna! Pełna ciepła i niebanalnego humoru. Niezwykle wciąga. Jestem nią szczerze zachwycona. Zabawne przygody Sophie i jej rodziny są przeplatane chwilami grozy z przebiegu zagrożonej ciąży jej siostry. Rodzina dziewczyny jest niezwykle liczna i bardzo barwnie przedstawiona. Na kartach powieści wyraźnie widać jak bardzo się kochają i wspierają nawzajem. Te wszystkie uczucia i emocje w niezwykły, magiczny wręcz sposób zostały przez Ashley Elston przelane na papier. 

Skłamałabym, mówiąc, że ten tytuł nie jest „love story”. Jak najbardziej jest to lekki i delikatny romans młodzieżowy. Tylko, że zaczyna się mniej więcej od połowy książki. Wątek ten poprowadzony został bardzo umiejętnie. Co kilka stron serce czytelnika podskakuje, a on sam gorączkowo zaczyna się zastanawiać, co wyniknie z rozpoczynającej się relacji i czy bohaterowie nie popełnią jakichś głupstw. Mimo wiele mówiącego tytułu randek może i faktycznie w tej historii jest aż dziesięć, ale chłopak, do którego mocniej zabiło serce głównej bohaterki, jest tylko jeden.  

Podsumowanie

„10 randek w ciemno” to książka, którą czytałam z ogromną przyjemnością. To taki powieściowy odpowiednik miękkiej podusi, ciepłego kocyka i słodkiego kakao. Powieść jest idealna na poprawę humoru. Serdecznie polecam, szczególnie jako prezent na Mikołajki lub pod Choinkę. Na taką okazję nada się idealnie. 

Dziękuję!

Przeczytaj również:

Pocałunki w Nowym Jorku – Catherine Rider

Najcenniejszy podarunek – Klaudia Bianek

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

28 komentarzy

  1. Odpowiedz

    AMN

    10 grudnia 2019

    U mnie na razie królują albo erotyki, albo książki historyczne w wersji dziecięcej 😉

  2. Odpowiedz

    Irena Bujak

    27 listopada 2019

    Chętnie bym ją przeczytała, czasem lubię takie lekkie historie. 😉

  3. Odpowiedz

    Iwona

    25 listopada 2019

    Mam tę książkę w planach chociaż na co dzień nie czytam takich historii. Dzięki twojej recenzji ostatecznie się na nią skuszę

  4. Odpowiedz

    Paulina

    25 listopada 2019

    Zapisuję sobie 🙂
    Właśnie czegoś takiego szukałam na świąteczny czas, dzięki!

  5. Odpowiedz

    Iwetta

    24 listopada 2019

    Bardzo lubię takie lekkie, świąteczne fabuły. Pierwsze słyszę o tej książce. Znając mnie z pewnością po nią sięgnę. Muszę tylko spisać tytuł i zapytać w bibliotece czy jest dostępna 🙂 I można zacząć czytać 🙂

    pozdrawiam

  6. Odpowiedz

    Zaczytana Dama

    23 listopada 2019

    Ja już po tytule widzę, że to książka nie dla mnie, a opis potwierdza 😉

  7. Odpowiedz

    Popkulturka Osobista

    23 listopada 2019

    Nie słyszałam i w sumie nie żałuję. Zdecydowanie nie dla mnie 🙂

  8. Odpowiedz

    TosiMama

    22 listopada 2019

    Oj, to zupełnie nie są moje klimaty literackie;)

  9. Odpowiedz

    MamAsia

    21 listopada 2019

    Romans młodzieżowy, kiedy to było? 😀

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 listopada 2019

      Ja od lat uwielbiam ten gatunek 😉

  10. Odpowiedz

    Katarzyna Krasoń

    21 listopada 2019

    Ja mam wrażenie, ze takich świątecznych książek jest za dużo, a ja się gubię w tym wszystkim 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 listopada 2019

      Faktycznie w tym roku trochę tych premier się pojawiło.

  11. Odpowiedz

    aagnieszkaa1

    21 listopada 2019

    Świetna i lekka książka 🙂 Super 🙂

  12. Odpowiedz

    AgataMan

    21 listopada 2019

    Cieszę się, że ktoś czyta te książki leciutkie z choinką i świętami w tle. Wtedy ja już nie muszę i mogę zaczytać się w kolejnym horrorze 🙂 ale czytając Twoją recenzję na pewno poleciłabym tą książkę przyjaciółce, która tego typu powieści chłonie wręcz. <3

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 listopada 2019

      Ciekawe spojrzenie na sprawę 🙂 To w takim razie ja się cieszę, że ktoś czyta horrory i ja już nie muszę (zawsze bardzo się ich boję).

  13. Odpowiedz

    krystynabozenna

    21 listopada 2019

    Kiedy to było jak człowiek biegał na randki w ciemno, ech….

  14. Odpowiedz

    Radosna

    21 listopada 2019

    Opis kiź nasuwa pewne myśli, że to może być zabawna książka. Z chęcią po nią sięgnę skoro polecasz.

    Książki jak narkotyk

  15. Odpowiedz

    Sylwia R

    20 listopada 2019

    Moim zdaniem jest to jedna z propozycji świątecznych, która będzie świetnym pomysłem pod choinkę na prezent❤️❤️❤️

  16. Odpowiedz

    Ewelina

    20 listopada 2019

    To dobrze, że w przyszłym miesiącu będę miała więcej wolnych funduszy bo moja lista książek do przeczytania się wydłuża. Tytuł zapisany a recenzja jest świetna. 🙂

  17. Odpowiedz

    Marysia K

    20 listopada 2019

    O! Jaka oryginalna okładka. Książka to chyba taka komedia świąteczno-romantyczna. Podoba mi się zarys tej powieści i perypetie bohaterki

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 listopada 2019

      Tak, dokładnie w ten sposób możną ją określić 🙂

  18. Odpowiedz

    Meg Sheti

    20 listopada 2019

    Totalnie nie dla mnie 😀 Ale w ogóle ta okładka jest dla mnie takim graficznym koszmarkiem xD

    • Odpowiedz

      Vicky

      23 listopada 2019

      Okładka nie jest zła… pasuje do humorystycznej książki młodzieżowej. I tak, tytuł zdecydowanie nie dla Ciebie 🙂

  19. Odpowiedz

    Kasia Koniakowska

    20 listopada 2019

    Jaka fajna i mysle, że idealna właśnie na świateczne wieczory. Uwielbiam takie książki. Dzieki za polecenie 🙂

  20. Odpowiedz

    Justyna

    20 listopada 2019

    Muszę koniecznie przeczytać tą książke, bardzo mnie interesuje ta historia i jeszcze święta w tle super

  21. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    19 listopada 2019

    Nie słyszałam o tej książce, ale wydaje się być naprawdę ciekawa 😉

  22. Odpowiedz

    Małgoś

    19 listopada 2019

    Ciekawe nie powiem. Nic o tym tytule nawet nie słyszałam a zapowiada się całkiem obiecująco. Tak lekko , świątecznie i rodzinnie. Jestem na tak😄💚

  23. Odpowiedz

    Ewelina

    19 listopada 2019

    Nie słyszałam o tej ksiazce

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły