Złodziejski Gambit – Kayvion Lewis

Date
maj, 09, 2025
Złodziejski Gambit

Złodziejski Gambit 

Złodziejski GambitCzasem trafia się na książkę, która przypomina jazdę rollercoasterem. Nie masz nawet czasu złapać oddechu, bo ciągle coś się dzieje. I tak właśnie działa „Złodziejski Gambit” – historia, która skrzyżowała „The Inheritance Games” z klimatem „Ocean’s Eleven” i jeszcze dorzuciła odrobinę młodzieżowego flirtu. Brzmi jak przepis na wakacyjny bestseller? Zdecydowanie tak.

O czym jest książka?

Główna bohaterka, Ross Quest, to siedemnastoletnia złodziejka z krwi i kości – wytrenowana, sprytna, znająca każdy trik w branży. Jednak jak to bywa z bohaterami, którzy „znają się na wszystkim” – Ross ma też jedno wielkie marzenie: być zwyczajną dziewczyną. Sęk w tym, że jej życie dalekie jest od normalności. Kiedy jej matka zostaje porwana, Ross nie ma wyjścia – zgłasza się do udziału w elitarnym, międzynarodowym turnieju dla złodziei. Stawką jest jedno życzenie. Jedno jedyne. Ale mogące zmienić wszystko.

Turniej – czyli tytułowy Gambit – to seria ryzykownych wyzwań, gdzie nie chodzi tylko o spryt i refleks, ale też o to, komu uda się nie stracić głowy… dosłownie i w przenośni. W grze pojawiają się rywale z dzieciństwa, sekrety z przeszłości i przystojny konkurent, który ewidentnie ma więcej niż jednego asa w rękawie.

Moja opinia i przemyślenia

Nie ma co się oszukiwać – to książka skierowana głównie do młodzieży. Ale! Jeśli lubisz wartką akcję, błyskotliwe dialogi, lekkie napięcie i młodzieżowe romanse, to „Złodziejski Gambit” może być przyjemną odskocznią nawet dla starszego czytelnika. Jest niczym dobrze zrealizowany serial młodzieżowy z wartką akcją i ciekawymi bohaterami.

Postacie w powieści są charakterystyczne i łatwo je polubić. Ross jako główna bohaterka wypada naprawdę dobrze. Nie jest niezniszczalną superbohaterką, ale też nie płacze w kącie, gdy robi się gorąco. Ma własne zasady, dużo bagażu emocjonalnego i nieco buntowniczy charakter. Z kolei rywalizacja między złodziejami dodaje książce smaku – jest napięcie, jest humor, jest adrenalina.

Uważam, że dobrą ideą jest tutaj sam turniej. Naprawdę świeży, pomysłowy i momentami zaskakująco głęboki. Jeżeli natomiast miałabym pomyśleć o negatywach, to czasem akcja pędzi aż za bardzo, przez co końcówka może wydawać się trochę chaotyczna. No i… jeśli jesteś starszym czytelnikiem, możesz momentami odczuwać, że niektóre rozwiązania są zbyt uproszczone.

Warto też zwrócić uwagę na drugie dno – poszukiwanie tożsamości, lojalność, rodzina, przyjaźń i potrzeba niezależności. To wszystko tam jest. Schowane między skokami na sejfy i sprytnymi ucieczkami, jednak zdecydowanie obecne.

Podsumowanie

„Złodziejski Gambit” to książka, która idealnie sprawdzi się na leniwe popołudnie, kiedy masz ochotę na coś lekkiego, dynamicznego i trochę filmowego. Jeśli podobały Ci się książki w stylu „Selekcji” czy „Rywalek”, albo lubisz oglądać seriale o genialnych nastolatkach z misją – ta historia może być dla Ciebie strzałem w dziesiątkę.

Nie jest to arcydzieło literackie, ale zdecydowanie dobrze napisana, pełna akcji młodzieżówka z potencjałem na kontynuację (i ekranizację, kto wie!). Dla fanów intryg, przygód i młodzieżowej chemii – pozycja obowiązkowa. A to zakończenie? Oj, zostawia apetyt na więcej.

Przeczytaj również:

Do Jasnej Anielki. Balkony i demony – Sylwia Dec

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

4 komentarze

  1. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    10 maja 2025

    Lubię młodzieżówki wypełnione akcją, i czasem chętnie po nie sięgam, zwłaszcza jak mam ochotę na ciekawy przerywnik pośród poważniejszych powieści.

  2. Odpowiedz

    Anna

    9 maja 2025

    Historia prezentuje sie ciekawie, na pewno przyjemnie sie czyta!

  3. Odpowiedz

    Bilingual kid

    9 maja 2025

    Nie kazda ksiazka musi byc arcydzielem, znajdzie sie miejsce dla kazdego rodzaju literatury i bardzo dobrze 🙂

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Klątwy, duchy i zbrodnie – Renata Kuryłowicz

Oskubani

Losy innego świata zależą od korposzczura ♥ TOMY #04 – #06

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły


  • Na kocią łapę ♥ TOMY #01 – #03

    Na kocią łapę ♥ TOMY #01 – #03

    Na kocią łapę  Japończycy w swojej kulturze mają dla kotów szczególne miejsce. Są one postrzegane zarówno jako stworzenia magiczne, przynoszące szczęście, jak i istoty związane …Czytaj dalej »
  • LEGO Technic NEOM McLaren Extreme E Race Car

    LEGO Technic NEOM McLaren Extreme E Race Car

    LEGO Technic NEOM McLaren Extreme E Race Car  McLaren to renomowana firma, która zasłynęła na arenie międzynarodowej dzięki swoim osiągnięciom w inżynierii, technologii oraz motorsporcie. …Czytaj dalej »
  • Box Proud Pink od Pure Beauty

    Box Proud Pink od Pure Beauty

    Box Proud Pink od Pure Beauty Co sprawia wam radość? Czy potraficie się cieszyć z drobnych przyjemności? Mnie samej co miesiąc wiele radości sprawia otwieranie …Czytaj dalej »
  • Everdell 

    Everdell 

    Everdell  Rozwijaj swoją osadę w przeuroczej krainie Everdell Działające od wielu lat wydawnictwo Rebel, ma na swoim koncie całkiem sporo kultowych tytułów. Jednym z nich …Czytaj dalej »
  • Hate to love – Tijan Meyer

    Hate to love – Tijan Meyer

    Hate to love – Tijan Meyer Podczas jednej z naszych książkowych rozmów przyjaciółka podsunęła mi serię „Fallen Crest” spod pióra Tijan Meyer. Był to strzał w …Czytaj dalej »
  • Córka kości – Andrea Stewart 

    Córka kości – Andrea Stewart 

    Córka kości Wejdź do świata, gdzie magia miesza się z okrucieństwem. Kocham fantastykę, a odkrywanie nowych światów literackich to zawsze fascynująca podróż, zwłaszcza gdy trafiam …Czytaj dalej »
  • Nogi stonogi na lodzie

    Nogi stonogi na lodzie

    Nogi stonogi na lodzie Ostatnio zastanawiałam się nad pograniem z córką w jakąś zimową grę, gdyż zeszłoroczny tytuł „Pędzące żółwie. Wyścig do choinki” sprawił nam …Czytaj dalej »