
To jak, szefie?
Lubicie czytać lekkie historie o pożądaniu i kiełkujących uczuciach, a jednocześnie o zwyczajnym życiu i problemach, które na swojej drodze napotkać mógłby każdy z nas? „To jak, szefie?” to kolejny już romans spod pióra młodej pisarki, Dominiki Smoleń. Czy i tym razem lektura spełniła moje oczekiwania?
Zarys fabuły
Po zerwaniu z chłopakiem Zuzanna czuje się zmuszona do zmiany miejsca pracy, gdyż nie zamierza go codziennie widywać. Tym razem jednak chce postawić na pełen profesjonalizm i w firmie utrzymywać jedynie służbowe relacje. Nowy szef jednak nie zamierza jej tego ułatwiać i próbuje się zaprzyjaźnić z coraz bardziej intrygującą go kobietą. Co wydarzy się między nimi, gdy los zrzuci ich ze służbowej ścieżki, na zupełnie inną, niespodziewaną drogę?
Moja opinia i przemyślenia
Książka jest lekko napisana i czyta się ją dosłownie za jednym razem. Dominika Smoleń jak zawsze zaskakuje czytelnika niespodziewanymi zwrotami akcji, które zupełnie zmieniają tor, po jakim płynie fabuła. Za to właśnie najbardziej lubię jej powieści – nigdy nie wiadomo czego się po niej spodziewać.
Romans biurowy nie jest gatunkiem, po który bym sięgnęła, widząc go na półce w księgarni. W tym przypadku zadecydowało widniejące na okładce nazwisko. Z pewnością jednak nie żałuję swojej decyzji. Powieść „To jak, szefie?” dostarczyła mi kilku przyjemnych chwil i pomogła oderwać się od codzienności.
Żeby nie było jednak zbyt różowo, uważam, że niektóre dialogi w książce napisane zostały nieco na siłę, przez co wypadły dość sztucznie. Szkoda, bo gdyby nie ten drobny szczegół, historia mogłaby być rewelacyjna, a tak jest po prostu dobra i oczywiście warta uwagi. Dodam również, że wbrew temu, jak książkę reklamuje wydawnictwo, to nie typowy gorący romans, a raczej powieść obyczajowa, z romantyczną relacją w tle.
Podsumowanie
„To jak, szefie?” jest kolejnym, naprawdę dobrym tytułem spod pióra Dominiki Smoleń. Lekturę polecam osobom lubiącym powieści obyczajowe z realnymi problemami, nutą romansu i ciekawymi zwrotami akcji. Z książką spędziłam kilka bardzo przyjemnych chwil i sądzę, że to doskonała historia na długie, jesienno-zimowe wieczory, kiedy mamy ochotę jedynie na to, by usiąść pod kocem, z filiżanką ciepłej herbaty i zrelaksować się po ciężkim dniu w pracy.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Aleksandra NS
Czytałam książkę i jest to pozycja dla fanów romansów biurowych. Do przeczytania w jeden wieczór. Ciekawa jestem kolejnej jej książki.
Katarzyna Krasoń
Dużo słyszałam o twórczości Dominiki Smoleń i jestem zaintrygowana. Chociaż powieść ni e wpisuje się w kanon tych, po które zazwyczaj sięgam, to możliwe, że w końcu się skuszę, aby poznać pióro tej autorki.
Vicky
Polecam “Leć, Motylku!”, to zdecydowanie moja ulubiona książka Autorki.
Bookendorfina Izabela Pycio
propozycja czytelnicza, która właśnie sprawdzi się w chwilach relaksu podczas jesiennych dni. 🙂
Agnieszka
Dominika ma bardzo dużą wyobraźnię, więc jej książki zawsze trafiają do czytelników. Romanse to nie moja działka, ale wierzę, że ta pozycja będzie miała wierne grono fanów.
Joanna Kisiel
Ciekawe zwroty akcji i nuta romansu to coś dla mnie, także będę musiała sięgnąć po ten tytuł obowiązkowo.
Anszpi
Nie czytałam jeszcze książek tej autorki, ale mam zamiar w najbliższym czasie to zmienić.
Zuzanna Dudko
Dużo książek tej autorki przemknęło mi przed oczami, ale nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z jej twórczością. Ta książka mnie zainteresowała.
Pojedztam.pl
Czytałam kilka wcześniejszych książek tej autorki i chętnie skuszę się na tę lekturę w przyszłości.
Karolina Kosek
nie jest to moja tematyka, zupełnie, ale mam sporo znajomych, które lubią takie historie, więc na pewno polecę 🙂