Blef Bardzo lubię czytać mroczne, trzymające w napięciu thrillery. Uważam też, że jesień jest najlepszą porą roku na takie lektury. Wyobraź sobie chłodny wieczór, siebie w wygodnym fotelu i pod miękkim, ciepłym kocem, oraz porywającą historię, która wciąga od pierwszych, do ostatnich stron. Czy jednak „Blef” okazał się taką właśnie książką? Zarys fabuły „Blef”…