Wciąż pozostaję pod władaniem czaru, który roztoczyła nade mną Jessie Burton swoimi powieściami „Muza” oraz „Miniaturzystka”. Z przyjemnością i zachwytem sięgnęłam więc po kolejny tytuł spod pióra Autorki: „Marzycielki”. Tym razem książka skierowana jest do nieco młodszych czytelników. Tamtego dnia dziewczynki nauczyły się, że granica dzieląca rozsądek od szaleństwa jest doprawdy wyjątkowo cienka. Fabuła W…