Spy X Family ♥ TOMY #01 – #03

Spy X Family

Rzadko kiedy trafiam na twórczość, która nie tylko po prostu mi się spodobała, ale dosłownie jestem w niej zakochana. Mangę „Spy X Family” uważam jednak za przebłysk czystego geniuszu, a po lekturze pierwszego tomu stałam się jej wierną fanką. 

Zarys fabuły

By zapobiec wojnie pomiędzy Wschodem, a Zachodem doskonale wyszkolony szpieg o kryptonimie Zmierzch musi dostać się do kręgu znajomych pewnego polityka, którego synowie uczęszczają do elitarnej szkoły. W tym celu bohater przybiera nazwisko Forger i adoptuje sześcioletnią dziewczynkę o imieniu Anya. Znalezienie udawanej żony wydaje się nieco trudniejszym zadaniem, do czasu aż nie spotyka Yor, która obawia się narazić systemowi nietolerującemu niezamężnych kobiet. Wydawać by się mogło, że wszystko idzie zgodnie z planem, jednak świeżo upieczony ojciec i mąż nie zdaje sobie sprawy jakie tajemnice skrywają kobiety, które tak nagle pojawiły się w jego życiu. 

Moja opinia i przemyślenia

„Spy X Family” to historia, która działa niczym miękki kocyk albo gorąca czekolada podczas zimowych wieczorów. Fabuła mangi jest urocza, pełna dobrego humoru, a przy tym niezwykle pomysłowa i wciągająca. Pojawiający się w niej bohaterowie mają doskonale zarysowane, barwne osobowości i świetnie potrafią wpasować się w przeróżne sytuacje. Mimo niewątpliwego uroku historia nie jest też przesłodzona, a wręcz przeciwnie, skrywa w sobie wiele mroku. 

Kreska mangi jest ładna i unikalna. Endo Tatsuya ma swój ciekawy styl, który jednocześnie zachwyca i odpowiednio wyolbrzymia cechy charakterystyczne postaci. W rysunkach nie brakuje także wielu szczegółów, które niekiedy stanowią też humorystyczne dodatki. Na podstawie mangi powstało anime, będące dość wierną, ale skróconą adaptacją komiksu (manga ma znacznie szerzej opisane historie, wydarzenia i dotyczące postaci smaczki).  

Podsumowanie

Historia „Spy X Family” to jedna z lepszych mangowych serii jakie kiedykolwiek czytałam. Niezmiennie pozostaję pod jej urokiem. Kreska komiksu jest prosta, ale ładna i estetyczna. Bohaterowie są dobrze pomyślani i mają świetnie zarysowane profile psychologiczne. Akcja toczy się wartko, a czytelnikom bez przerwy towarzyszy doskonale pomyślany humor sytuacyjny. Od lektury nie sposób się oderwać. To jedna z tych nielicznych publikacji, która stanie na honorowym miejscu domowej biblioteczki wśród ulubionych tytułów, do których często wracam. Mangę polecam z całego serca — również, gdy dopiero chcesz rozpocząć swoją przygodę z komiksami. 

Dziękuję!

Prześlij również:

Shadows House ♥ TOMY #05 – #09