Roar – Cora Carmack

Date
lip, 01, 2018

Corę Carmack miałam okazję poznać podczas lektury doskonałej, romantycznej serii, w skład której wchodzą książki: „Coś do ukrycia”, „Coś do stracenia” i „Coś do ocalenia”. Bardzo się ucieszyłam, że tak świetna pisarka postanowiła wydać młodzieżową fantastykę, która od zawsze jest moim ulubionym gatunkiem. 

Księżniczka Aurora żyje w świecie, w którym strach i zniszczenie sieją różnego rodzaju burze. Na szczęście istnieją w nim również Stormlingowie – osoby, które dzięki swojej magii potrafią je poskromić. Bycie Stormlingiem wiąże się również z różnymi zaszczytami. Są nimi królewscy żołnierze, szlachcice i oczywiście sama królewska rodzina. Los jednak sprawił, że księżniczka Aurora nie odziedziczyła rodzinnych zdolności. Jej matka widzi tylko jedno rozwiązanie. Musi jak najszybciej wydać córkę za mąż, za jak najpotężniejszego Stormlinga. Tylko w ten sposób będą mogły ocalić tron. 

„Roar” to typowa powieść drogi, gdzie bohaterowie wędrują naprzeciw przygodzie, napotykając różnego rodzaju niebezpieczeństwa, nawiazując relacje i doskonaląc swoje umiejętności. Jak się można było jednak po Corze Carmack spodziewać historia jest również dobrym i zaskakującym romansem. 

Pisarka ma wiele ciekawych, oryginalnych pomysłów i stara się nie powielać innych wzorców, choć wyraźnie widać, że nie czytała zbyt wielu powieści fantasy. Stworzyła interesujących zarówno pierwszoplanowych, jak i drugoplanowych bohaterów, chociaż tych ostatnich traktuje nieco po macoszemu, skupiając się przede wszystkim na relacjach pomiędzy Aurorą a Lockiem (co zresztą, muszę przyznać, wychodzi jej znakomicie). 

Na stronie domowej Cory Carmack możemy znaleźć informację, że drugi tom serii ukaże się w czerwcu 2019 roku. Szkoda, że pisarka każe nam tak długo czekać. Najchętniej od razu poznałabym dalsze losy księżniczki Aurory. Powieść jest naprawdę przyjemna. To jedna z tych nielicznych książek, które są dobrze napisane, wciągające, a jednocześnie nie denerwują – ani zachowaniem bohaterów, ani przebiegiem fabuły. 

Podsumowując: „Roar” to młodzieżowa powieść fantasy, którą czyta się szybko i z przyjemnością. Jej fabuła nie jest zbyt wydumana, a mimo wszystko zwroty akcji niejednokrotnie zaskakują. Bohaterowie książki są sympatyczni i niezwykle barwni. Ich przygody bawią, a charaktery sprawiają, że chętnie się im towarzyszy. Polecam! To jedna z tych historii, które bez wahania i obaw można podsunąć na przykład nastoletniej córce. 

Dziękuję!

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

5 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Kamil

    9 lipca 2018

    Trochę jak władca pierścieni 🙂 Fantastykę lubię czytać. Można zagłębić się w umysł autora 🙂

  2. Odpowiedz

    paulina

    8 lipca 2018

    Myślę, że akcja tej książki może wciągnąć wiele osób i dać im dużo radości z czytania 🙂

  3. Odpowiedz

    Sylwia

    8 lipca 2018

    Kiedyś namiętnie czytałam fantastykę, ostatnio jakoś zaprzestałam, ale ta książka wygląda na wartą zainteresowania 😉

  4. Odpowiedz

    Łukasz Jarych

    8 lipca 2018

    Uwielbiam ten gatunek, polecam Goodkind’a i jego serię Miecz Prawdy.

  5. Odpowiedz

    Olka

    8 lipca 2018

    Fantastyki jakoś bardzo dużo nie czytam, ale czasami dobrze jest się przenieść w nieco inny świat 😉 A jeśli dodatkowo jest to książka drogi, to tym bardziej sądzę, że przypadłaby mi do gustu 🙂

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Dom w Riverton – Kate Morton

Odjechane jednorożce 

SPY X FAMILY ♥ TOMY #07 – #10

Not Cinderella’s Type

Najpopularniejsze Opowiadania


  • Córka Demona

    Córka Demona

    Gabriela nie bawiła się dobrze. Wieczór okazał się kompletną porażką. Jarek z którym tutaj przyszła pewnie teraz wymiotował gdzieś w kącie. Czemu właściwie się z …Czytaj dalej »
  • Akademia

    Akademia

    Nie miałam ochoty tu być. Nigdy nie chciałam znaleźć się w tej szkole, ale mój ojciec miał na ten temat inne zdanie. Akademia wojskowa, według …Czytaj dalej »
  • Jak w Bajce

    Jak w Bajce

    Stałam przed budynkiem mojej nowej szkoły. Był środek marca, a ja dopiero teraz miałam zacząć drugi semestr. Liceum imienia świętego Franciszka samo w sobie nie …Czytaj dalej »
  • Muzyka Duszy

    Muzyka Duszy

    Królestwo Hanaji Dannae wtuliła twarz w dłonie cicho łkając. Złote włosy, które sięgały jej niemal bioder, falistą kaskadą opadały teraz na skuloną postać, niczym kurtyna …Czytaj dalej »
  • Kropla Łez

    Kropla Łez

    Siedziałam skulona na podłodze, w rogu pokoju. Plecami opierałam się o zimną ścianę. Czułam się tak cholernie samotna, jak nigdy dotąd. Przez całe swoje życie …Czytaj dalej »
  • Broken Visions

    Broken Visions

    Zbliżała się wiosna, czas kwitnących wiśni, ale w tym roku było wyjątkowo chłodno i deszczowo. Sayuri odnosiła wrażenie, że to najgorszy dzień jej życia. Właściwie, …Czytaj dalej »
  • Pieśń Księżyca

    Pieśń Księżyca

    Na niebie jasno świeciło słońce. Nie zasnuwały go żadne chmury, dzięki czemu widać było aż pięć z siedmiu księżyców Dareshi. Niewielu śmiałków zapuszczało się tak …Czytaj dalej »