Podwójna katastrofa
„Piękna katastrofa” spod pióra Jamie McGuire ma dla mnie wartość sentymentalną, ponieważ książkę poznałam przebywając w szpitalu, gdzie naprawdę uratowała mnie od nudy i pozwoliła oderwać się od przykrej rzeczywistości. Pisarka jednak długo kazała nam czekać na jakąkolwiek kontynuację. Czy ta, po latach, okazała się satysfakcjonująca?
Zarys fabuły
„Podwójna katastrofa” Jamie McGuire to kontynuacja losów Abby i Travisa, którzy po burzliwych wydarzeniach z pierwszej części, „Pięknej katastrofy”, wkroczyli w nowy etap swojego życia. Związani małżeńskim węzłem i wypełnieni nadzieją na spokojniejszą przyszłość, szybko przekonują się, że los ma dla nich jeszcze kilka wyzwań. Kiedy nad ich nowo zbudowanym szczęściem zbierają się czarne chmury w postaci dochodzenia prowadzonego przez agentów FBI, Abby i Travis muszą stawić czoła nie tylko zewnętrznym zagrożeniom, ale i własnym demonom.
Moja opinia i przemyślenia
W tej części pisarka skupia się na głębszym zbadaniu dynamiki relacji między głównymi bohaterami, jak również na wpływie przeszłości i trudnych decyzji na ich teraźniejszość i przyszłość. Nie brakuje tutaj charakterystycznej dla autorki mieszanki namiętności, emocji i akcji, co sprawia, że książka czyta się niezwykle szybko i przyjemnie. Narracja prowadzona jest naprzemiennie z perspektywy Abby i Travisa, co pozwala czytelnikom lepiej zrozumieć motywacje, obawy i uczucia obu postaci.
Wydaje mi się, że „Podwójna katastrofa” to próba Jamie McGuire zaoferowania czytelnikom bardziej dojrzałej historii, co jest widoczne zarówno w konstrukcji fabuły, jak i w rozwoju postaci. Abby i Travis, choć nadal pełni pasji i miłości, muszą zmierzyć się z trudnościami, które wymagają od nich więcej niż tylko młodzieńczego zapału. Autorka z sukcesem przedstawia, jak para radzi sobie z wyzwaniami, które stają na ich drodze, a ich historia stanowi interesującą refleksję na temat siły miłości, zaufania i poświęcenia.
Mimo niekiedy powtarzających się motywów i momentów, które mogą wydawać się zbyt rozciągnięte, „Podwójna katastrofa” jest udaną kontynuacją, która zadowoli fanów serii. Autorka nie unika trudnych tematów, a jednocześnie zachowuje lekkość narracji, co jest jednym z jej znaków rozpoznawczych. Rozdziały nasycone są emocjami, co czyni tę opowieść żywą i angażującą. Chociaż muszę przyznać, że tak jak wcześniej nie lubiłam głównego bohatera, tak teraz lubię go jeszcze mniej, ale to pewnie kwestia gustu.
Podsumowanie
Myślę, że „Podwójna katastrofa” Jamie McGuire to emocjonalna jazda bez trzymanki, która nie pozostawia obojętnym. Autorka ponownie udowadnia, że potrafi tworzyć historie, które trafiają prosto do serc czytelników, oferując im mieszankę dramatu, miłości i niepewności, która trzyma w napięciu aż do samego końca. Dla fanów historii Abby i Travisa to kolejna okazja, by śledzić ich losy, a dla nowych czytelników – szansa na odkrycie urokliwego świata stworzonego przez Jamie McGuire. Pomimo pewnych niedoskonałości, książka jest satysfakcjonująca, choć niestety nie tak dobra, jak pierwszy tom.
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.
Przeczytaj również:
Angela
Nie przepadam za pierwszą częścią tego cyklu i raczej po drugi nie sięgnę.
zaczytanamarzycielka8
Dużo słyszałam o pierwszym tomie tej serii, jednak jeszcze nie miałam okazji po nią sięgnąć. Chętnie jednak ją poznam i może później obejrzę również film. Zapowiada się ciekawie 😉
Vicky
Pierwszy tom był moim skromnym zdaniem rewelacyjny! Ten niestety już trochę mniej.
Irena
Też mam sentyment do tej serii i muszę nadrobić kolejne tomy 😉
Martyna K
Lubię poznawać twórczość tej autorki. To dla mnie zawsze bardzo udany czas.
dyedblonde
z przyjemnością bym przeczytałą tą ksiązkę, a więc zapisuje tytuł i mam nadzieję, że na nią trafię
przekonałaś mnie!
Anna
Dojrzala fabula, analiza relacji miedzy bohaterami… mam wrazenie, ze wiele osob ciekawie spedzi czas z Podwojna katastrofa 🙂
Vicky
Na pewno wielbicielki twórczości pisarki 🙂
Anna
Bardzo ciekawie opisałaś tę książkę. Dobrą wiadomością jest też to, że jest adaptacja filmowa pierwszej części tej historii.
Vicky
Najczęściej książki zyskują drugie życie właśnie dzięki adaptacją filmowym.
Olka
Muszę sprawdzić, czy książki tej autorki są w wersji ebookowej. Chętnie bym je przesłuchała!
Vicky
Myślę, że Albatros ma i ebooki i audiobooki.