Pani Shaladoru – Anne Bishop

Date
lut, 03, 2012

Czarne Kamienie – Księga VIII

Krwawi to określenie stworzonych przez Anne Bishop czarodziejów. Władają magią o mocy zależnej od barwy przydzielonych im kamieni. Społeczeństwa świata krwawych są matriarchalne, rządzą nimi królowe, a ich władza wiąże się z silną więzią, którą czują do czarownic mężczyźni. Niektórzy żyją jak zwyczajni ludzie, ale inni, powiązani z długowiecznymi rasami, trwają nawet po kilka tysięcy lat. W wykreowanym przez pisarkę świecie pojawiła się skaza, władające królowe stały się okrutne i złe. Trylogia Czarnych Kamieni przedstawia ich upadek, a kolejne części opowiadają o tym, jak bardzo po wygranej wojnie świat się zmienił i ile jeszcze wysiłku potrzeba by wszędzie zapanował pokój i porządek.

Pani Shaladoru to już VIII Księga cyklu Czarne Kamienie, ale tak naprawdę ściśle ze sobą powiązana fabułą była jedynie początkowa trylogia, o tym, jak czarownica – żywa legenda – Jaenelle Angeline – staje się najsilniejszą na świecie królową i tworzy wokół siebie mroczny dwór. Reszta książek to zbiór luźnych opowiadań, powiązanych ze sobą światem i bohaterami, ale zawsze opowiadających o innych krwawych lub zawierających jakieś poboczne historie. Śmiało więc można wziąć do ręki którykolwiek tom i się w nim nie pogubić (choć oczywiście najlepiej zacząć od początku).

Tym razem poznajemy historię królowej noszącej różowy kamień – Cassidy, która została przysłana by rządzić uwolnionym od okrutnej pani, Dorothei SaDiablo, Dena Nehele. Obok niej najważniejsze role w historii odgrywają zakochany w swojej królowej Gray, broniący tradycji swojego narodu – ludu Shaladoru – Ranon, oraz nieszczęśliwy z powodu, że do pomocy otrzymał tak słabą i nieatrakcyjną królową, Theran. Oczywiście w pewnych momentach spotykamy również swoje ukochane postacie – jak Czarownica, Lucivar czy Deamon. Autorka pisze jednak o nich niewiele – w sam raz by nie rozczarować czytelnika.

Fabuła jest schematyczna. W większości książek Anne Bishop opisujących losy krwawych, wydaje się być bardzo podobna, przynajmniej takie odniosłam wrażenie po przeczytaniu trylogii (która sama w sobie wydała mi się pomysłem rewelacyjnym). Bohaterowie, którzy są śmiertelnie groźni i niebezpieczni, tak naprawdę okazują się niezwykle pomocni i przyjacielscy, wszyscy (oczywiście „ci dobrzy”) są niezwykle honorowi i gotowi bronić siebie nawzajem. Jak zwykle dla ludzi, którzy nie mieli przyjemności z nimi obcować, zaskoczenie stanowi zachowanie krewniaków (zwierząt, które również są krwawymi – władają magią kamieni). Natomiast mężczyźni, którzy żyją po kilka tysiącleci, zachowują się jak naburmuszone nastolatki, co momentami jest naprawdę śmieszne.

Skoro jednak tak jest, to dlaczego te książki czytam i czemu jestem pewna, że jeżeli wyjdzie jakaś kolejna, to również po nią sięgnę? Odpowiedź właściwie jest prosta, ale długo mogłabym się rozwodzić nad tym, co pociąga mnie w dziełach tej właśnie autorki. Przede wszystkim taka zrównoważona mieszanka humoru, ciepła rodzinnego z okrucieństwem i erotyką. Anne Bishop pisze odważnie i w jej książkach nie znajdzie się ani odrobiny cenzury. Jej język i styl są takie, że to co stworzyła, po prostu się pochłania, bo ciężko o tym procesie powiedzieć „czyta”. Dodatkowo bohaterów – mimo, że do siebie nawzajem dość podobnych – zawsze porywczych i nieokiełznanych, nie sposób nie pokochać. Sama fabuła i akcja również wciągają. Od początku do końca intrygi pisarki mają jakieś źródło – początek, rozwinięcie i zakończenie. Nic nie dzieje się bez przyczyny, a cała przygoda i polityka mają sens. Tyle, że moim zdaniem stanowią jedynie tło dla relacji między bohaterami, które właśnie w jej książkach są naprawdę ważne i przyciągają.

Wydanie jak zwykle cudne. Mimo tego, że treść tego co recenzuję, wertuję bardzo starannie, to nie potrafiłam doszukać się żadnych literówek. Grafika okładki bardzo adekwatna do treści – jak zwykle z uroczą czarownicą. Całość podzielona na krótkie fragmenty i rozdziały, tak więc wygodnie się czyta. Magii kamieni oraz klas społecznych również w recenzji nie muszę szczegółowo wyjaśniać, ponieważ wszystko jest ładnie opisane na pierwszych stronach powieści. Książka liczy sobie 463 strony – naprawdę żałuję, że tak niewiele.

Cykl Czarnych Kamieni stał się w Polsce dość popularny (i nie bez powodu). Choć wiele uwagi przyciąga sam fakt, że książki Anne Bishop są dla dorosłych i zdecydowanie czytelnicy tego powinni się trzymać. Nie jest to powieść dla nikogo poniżej osiemnastego roku życia – choć akurat Pani Shaladoru wydaje się być jedną z najłagodniejszych Ksiąg. W każdym razie trylogii o Jaenelle Angeline z pewnością bym żadnej młodszej osobie do reki nie dała. Zarówno jednak trzy pierwsze tomy, jak i te poboczne historie czy opowiadania, serdecznie osobom niestroniącym od fantastyki polecam. Autorka perfekcyjnie tworzy silne, zaradne kobiety, jak i dbających o nie mężczyzn. Relacje pomiędzy bohaterami to spełnienie większości ludzkich marzeń. Uprzedzam jednak, że nie jest to książka dla „grzecznych dziewczynek”. Tortury, morderstwa, krwawe sceny i erotyka są w księgach Czarnych Kamieni na porządku dziennym. Wielbicielom mocnych wrażeń i czarnego humoru cykl z pewnością się spodoba. Jest jednak również dla tych czytelników, którym te rzeczy nie przeszkadzają, ale sami cenią sobie ciepło i barwnie stworzone opisy relacji międzyludzkich w powieściach, które czytają. Anne Bishop udało się zaspokoić wiele gustów i właśnie dzięki temu, znalazła się na liście moich ulubionych autorek.

Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu INITIUM oraz portalowi Secretum. 🙂 

Vicky

0 Comments

  1. Odpowiedz

    Ann

    3 lutego 2012

    Zajebista seria!

Leave a Reply to Ann / Cancel Reply

Ostatnie Recenzje

Romans pod siatką – Agata Sobczak i K. Hellishdeer

Oskubani

PENSJONAT W ZAŚWIATACH ♥ TOMY #08 – #09

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły


  • Everdell 

    Everdell 

    Everdell  Rozwijaj swoją osadę w przeuroczej krainie Everdell Działające od wielu lat wydawnictwo Rebel, ma na swoim koncie całkiem sporo kultowych tytułów. Jednym z nich …Czytaj dalej »
  • Zabójczy kulig – Alek Rogoziński

    Zabójczy kulig – Alek Rogoziński

    Zabójczy kulig  Pędzi, pędzi kulig, pędzą, pędzą sanie. Zanim wzejdzie księżyc, coś się tutaj stanie. Chociaż Alek Rogoziński wydał już trzydzieści poczytnych książek, przyznam, że …Czytaj dalej »
  • Dziewczyna z wrzosowisk – Lucinda Riley

    Dziewczyna z wrzosowisk – Lucinda Riley

    Dziewczyna z wrzosowisk Kocham ten nowy trend na wydawanie książek w obłędnych szatach graficznych. Uległo mu również wydawnictwo Albatros, dzięki czemu na rynku pojawiło się …Czytaj dalej »
  • Pełen niespodzianek BOX Birthday od Pure Beauty

    Pełen niespodzianek BOX Birthday od Pure Beauty

    Pełen niespodzianek BOX Birthday od Pure Beauty Hej, Kochane! Niedawno przywędrował do mnie najnowszy, urodzinowy box od Pure Beauty i muszę przyznać, że jego zawartość …Czytaj dalej »
  • Akcja jajo!

    Akcja jajo!

    Akcja jajo! Twórcy gier prześcigają się w tworzeniu coraz to bardziej zachęcających i zaskakujących kombinacji. Czasami jest to szata graficzna, innym razem drobne żarty, a …Czytaj dalej »
  • Kasane ♥ TOMY #01 – #04

    Kasane ♥ TOMY #01 – #04

    Kasane ♥ TOMY #01 – #04 W Japonii mangi obejmują tak samo szeroką gamę gatunków, jak i powieści. W Polsce jednak najczęściej ukazują się humorystyczne lekkie …Czytaj dalej »
  • Syrena z błękitnej toni – Kerrelyn Sparks

    Syrena z błękitnej toni – Kerrelyn Sparks

    W objęciach magii Syrena z błękitnej toni Swoją przygodę z twórczością Kerrelyn Sparks rozpoczęłam od komedii romantycznej „Jak poślubić wampira milionera” i zupełnie przepadłam. Pisarka …Czytaj dalej »