„Naga” to kolejna powieść z pikantnej, zmysłowej, „Czerwonej serii” wydawnictwa Czarna Owca. Tym razem książka została napisana przez znaną wielu kobietom autorkę romansów – Megan Hart. Pisarka o sobie samej mówi, że nie potrafi żyć bez muzyki, Internetu, oceanu i dietetycznej coli. Nie cierpi dotyku aksamitu i sztruksu, a nowoczesna sztuka przyprawia ją o dreszcze. Tworzy po trochu wszystkiego – od horrorów aż po romanse. Jej książki czasami zawierają niecenzuralne słowa, ale większość z nich wydaje się być w porządku. Myślę, że „Naga” zalicza się jednak do tej pierwszej kategorii.
Po tym jak jej mąż okazał się homoseksualistą, Olivia marzy o stabilnym, zdrowym związku. Stara się by praca zawodowa pomogła jej uzyskać szczęście i harmonię. Gdy spotyka przystojnego modela, Alexa, ich relacje są jasne. On szuka mieszkania, ona potrzebuje pieniędzy na czynsz. Nie ma wówczas pojęcia, że kiedykolwiek połączy ich coś jeszcze. W życiu jednak nic nigdy nie jest proste i przewidywalne…
Trzeba przyznać, że powieść jest niezwykle wciągająca. Pisarce udało się ująć w słowa nie tylko wydarzenia, ale również uczucia i emocje. Książka opowiada o miłości i kompromisach. To nie tylko erotyk z kompletnym brakiem fabuły, ale również ciekawa historia, która porusza wiele aktualnych problemów. Gdy zaczynałam czytać „Nagą”, nie miałam jeszcze pojęcia jak znaną autorką jest Megan Hart. Byłam po prostu zadowolona, że trafiłam na dobrze napisaną pozycję. Teraz wiem, że z pewnością sięgnę po kolejną powieść, która wyszła spod jej pióra. Pisze ona w sposób zajmujący, mogący z łatwością przemówić do praktycznie każdego – nie tylko wielbicieli danego gatunku literackiego. Choć rzeczywiście, jak sama przyznaje, nie przebiera w słowach.
Powieści towarzyszy dobry, aczkolwiek momentami nieco czarny humor. Sytuacje rozgrywające się między postaciami bywają pełne niespodzianek i zabawne. Bohaterowie wykreowani zostali barwnie i realistycznie. Niczego im nie brakuje. Książka owszem, dostarcza rozrywki, niesie jednak ze sobą również coś więcej. Kilka przesłań i problemów, które należałoby przemyśleć. Megan Hart pozwoliła ponieść się wyobraźni, tworząc intrygująco sklejoną, pełną obrazów, historię.
„Naga” to powieść którą czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Jest jak jedna z często ekranizowanych komedii romantycznych. Potrafi zaskoczyć, rozbawić i zaintrygować. Książka idealna na długie, zimowe wieczory, zwłaszcza te, które akurat trzeba spędzić samotnie. Ostrzegam tylko, że nie jest to lektura dla osób wrażliwych, ponieważ autorka nie przebiera zarówno w słowach jak i scenach. Wszystkim innym – polecam!
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Czarna Owca
Isabelle142
O, to chciałabym przeczytać! Już sama autorka wydaje się fascynującą osobą, a co dopiero jej książka!
martucha180
Czarny humor, nieprzebieranie w słowach i scenach bardzo mnie zaintrygowało. Nie znam tej pisarki, choć jest sławna, dlatego chętnie poznam coś jej pióra.