Mówili, że jestem zbyt wrażliwa – Federica Bosco 

Date
gru, 18, 2019

Mówili, że jestem zbyt wrażliwa

Czy miewasz czasem wrażenie, że nie pasujesz do otoczenia i niewiele osób rozumie Twoje emocje? Masz w sobie wielkie pokłady empatii, ale jest w Tobie naprawdę wiele z introwertyka? Jeżeli tak, ta książka jest właśnie dla Ciebie. 

Co znajduje się w publikacji?

Przyznam szczerze, że zupełnie nie tego się po publikacji „Mówili, że jestem zbyt wrażliwa” spodziewałam. Sądziłam, że przeczytam coś na kształt poradnika o przetrwaniu z nutami motywacyjnymi. Zamiast tego otrzymałam niezwykle osobisty, prywatny pamiętnik Federicy Bosco, w którym jest równie wiele żalu i smutku, co porad dla czytelników. Odniosłam wrażenie, że Autorka przelała w książkę wszystkie swoje emocje, a każde słowo pisała prosto z serca. 

Moja opinia i przemyślenia

Wcale nie jest mi łatwo pisać o tej książce, ponieważ nie sposób rozpatrywać jej w kategoriach „dobra – zła”, albo „ciekawa – nudna”. „Mówili, że jestem zbyt wrażliwa” to publikacja tylko i wyłącznie dla osób, które posiadają przynajmniej niektóre z wymienianych przez Autorkę cech. Myślę, że doskonale zrozumieją ją między innymi osoby introwertyczne. 

„(…) zagubieni, zmieszani, zdesperowani, zdani na łaskę i niełaskę – wolimy w końcu samotność od nieustannej konfrontacji z innymi, z której wychodzimy pokonani.”

Do mnie książka przemówiła i niejednokrotnie, podczas lektury, bardzo współczułam Autorce podłego zachowania jej najbliższego otoczenia i zupełnego nie zrozumienia, z czym się spotkali. Zresztą właśnie dlatego stworzyła tę publikację, podpierając się wiedzą z naukowych źródeł. Dlatego, by nikt inny nie musiał przechodzić tego, co ona sama. By dać dzieciom szansę na normalne dzieciństwo i zrozumienie ze strony osób dorosłych. Zresztą, myślę, że wiele osób dopiero po trzydziestce odkrywa swój prawdziwy charakter i zaczyna rozumieć własne, nastoletnie zachowanie. „Mówili, że jestem zbyt wrażliwa” to książka, która wielu osobom pomoże zrozumieć swoje wnętrze znacznie wcześniej. 

Podsumowanie

Jeżeli płaczesz nad losem psów w schronisku, ale nie ruszają Cię problemy książkowych bohaterów, a kluby i dyskoteki, to Twój drugi dom, ta publikacja zdecydowanie nie jest dla Ciebie. Myślę, że nie odnajdą się w niej również osoby mocno altruistyczne i empatyczne, ale posiadające ekstrawertyczne osobowości. One po prostu czują się dobrze wśród ludzi i w większym gronie bez trudu ładują swój poziom energii. „Mówili, że jestem zbyt wrażliwa” to idealna lektura dla osób niepewnych siebie, empatycznych, ale stroniących od kontaktów z drugim człowiekiem. To książka dla tych, którzy potrafią utożsamić się z Autorką i choć trochę skorzystać z jej przesłania. W takim wypadku lekturę zdecydowanie polecam. 

Ps. W okładce książki bez reszty się zakochałam! 

Dziękuję!

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

22 komentarze

  1. Odpowiedz

    Instytutdesignu

    7 stycznia 2020

    Zapowiedź książki bardzo ciekawa

  2. Odpowiedz

    Akacja

    21 grudnia 2019

    To może być poruszająca lektura.

  3. Odpowiedz

    Wiewiórka w okularach

    21 grudnia 2019

    Takie książki są szczególnie potrzebne obecnie, kiedy nie mamy czasu zastanowić się nad uczuciami innych.

    • Odpowiedz

      Vicky

      29 grudnia 2019

      Prawda, niestety zapominamy, że nie tylko my sami mami jakieś potrzeby. Najlepiej widać to podczas ustalania grafików w pracy 🙂

  4. Odpowiedz

    aagnieszkaa1

    20 grudnia 2019

    Uwielbiam czytać pamiętniki 🙂 Sama mam kilka swoich 🙂

  5. Odpowiedz

    Kasia

    20 grudnia 2019

    A i ja teraz nie wiem czy dla mnie czy nie. Mysle ze jednak bardziej tak i ze są cechy autorki które odnajdę i w sobie

  6. Odpowiedz

    Magda

    20 grudnia 2019

    Nie jestem introwertykiem, ale książkę mam na liście

  7. Odpowiedz

    Marysia K

    20 grudnia 2019

    Muszę się mocno zastanowić czy to książka dla mnie, nie wiem jakim jestem typem osobowości bo różnie reaguję na różne sytuacje. Ale może zmierze się z tą książką i przekonam się czy mnie ruszy…

  8. Odpowiedz

    Aleksandra Załęska

    20 grudnia 2019

    Nie przepadam za poradnikami, ale Twoja recenzja tej książki zachęciła mnie do jej poznania i przeczytania

    • Odpowiedz

      Vicky

      29 grudnia 2019

      Myślę, że w tym wypadku to bardziej pamiętnik, zawierający wskazówki dla konkretnej grupy osób, niż poradnik jako taki.

  9. Odpowiedz

    Gosia mamnatooko

    20 grudnia 2019

    Czuję, że ta książka mnie wzywa. Dzięki za zapoznanie mnie z nią. Będę jej wyszukiwać w Empiku bo jadę dziś dokupić kilka książek

  10. Odpowiedz

    Pielęgnacyjny Zakątek

    20 grudnia 2019

    Tytuł książki naprawdę przyciąga uwagę. Coś czuję, że to propozycja dla mnie. Sama jestem bardzo wrażliwa.

  11. Odpowiedz

    Wiola

    19 grudnia 2019

    To tak jakby dla mnie🙂

  12. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    19 grudnia 2019

    Ciekawa recenzja, ale jakoś sama po tę książkę nie sięgnę 😉

  13. Odpowiedz

    Malwina

    19 grudnia 2019

    Ja na pewno bym się wzruszyła – bardzo jestem emocjonalna. Jestem bardzo zainteresowana.

  14. Odpowiedz

    Miejska Pustelniczka

    19 grudnia 2019

    … zaciekawiła mnie ta książka … bardzo lubię dzienniki i wspomnienia, szczególnie z dodatkiem ciekawej refleksji o życiu …

  15. Odpowiedz

    Psyche Tee - Wirtualny Gabinet Psychologiczny

    19 grudnia 2019

    Cytat jaki zapisałaś w tekście pokazuje jak silnie ludzie odczuwają to, co dostają z otoczenia. Bądźmy dla siebie bardziej życzliwi. przyjacielscy, a mniej obwiniający i oceniający:)

    • Odpowiedz

      Vicky

      29 grudnia 2019

      Wiele osób potrafi włożyć na siebie grubą skórę i ignorować zachowanie innych, ale są też tacy ludzie, którzy godzinami będą się zastanawiali co zrobili nie tak i czym kogoś rozdrażnili (nawet w momencie, kiedy w ogóle nie była to ich wina, tylko rozmówca wstał lewą nogą).

  16. Odpowiedz

    Aneta S.

    19 grudnia 2019

    To zdecydowanie nie moje klimaty.

  17. Odpowiedz

    aneta

    19 grudnia 2019

    Książka zdecydowanie nie dla mnie (chyba bym przez nią nie przebrnęła), ale recenzja bardzo dobra 🙂

  18. Odpowiedz

    Maya

    19 grudnia 2019

    Masz bardzo delikatny styl pisania, a więc nie przestawaj pisać i dalej szlifuj swój kunszt 😊

  19. Odpowiedz

    Instytutdesignu

    19 grudnia 2019

    Pamiętniki i biografie są bardzo poruszajace.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły