Kiedy byłam mała, moją ukochaną książką był czarno-biały atlas zwierząt, który zawsze przeglądałam wspólnie z ciocią. To on obudził we mnie pierwsze uczucia miłości do zwierząt i szacunek dla świata przyrody. Teraz na polskim rynku dostępnych jest znacznie więcej pozycji, przyszykowanych specjalnie z myślą o dzieciach, nie każda jednak ma w sobie coś wyjątkowego. Za to „Mały atlas motyli” Ewy i Pawła Pawlaków z pewnością jest publikacją jedyną w swoim rodzaju.
Wydanie składa się z prezentacji ponad dwudziestu gatunków występujących w Polsce motyli. Dla każdego z nich przeznaczone zostały dwie strony w książce. Na jednej z nich znaleźć można krótki opis, zdjęcia, ilustrację danego motyla, oraz przedstawiający go, dziecięcy rysunek. Druga natomiast w całości poświęcona została motylowi wykonanemu w niecodziennej technice (kolaże, wyklejanki, naszywanki, haft). Wszystko to umieszczone zostało na twardych, tekturowych stronach, które bez trudu (i ryzyka porwania) przeglądały będę nawet małe dzieci.
„Mały atlas motyli” to książka stworzona jakby specjalnie po to, by zainteresować najmłodszych czytelników otaczającym nas światem. Moim zdaniem genialnym posunięciem było zamieszczenie w elementarzu rysunków Hani Cisto. To właśnie one zachęcą dzieci, by również podjęły się próby narysowania swojego motyla. Dobrze też, że obok ilustracji i innych prac pojawiają się zdjęcia, na których każdy czytelnik może zobaczyć, jak taki motyl wygląda w rzeczywistości (chociaż ilustracje są tak świetne, że praktycznie nie ma między nimi różnicy).
Mimo jednego nazwiska na okładce możemy zauważyć, jak wiele osób poświęciło swój czas, by powstał „Mały atlas motyli”. Konsultacje merytoryczne, redakcja, korekta, zdjęcia wyraźnie świadczą o tym, że Ewa i Paweł Pawlakowie nie stworzyli tej książki sami. Starali się tak bardzo, że w swoją pracę włączyli wiele innych osób, by wydanie było doskonałe. Takie właśnie jest. Nie sądzę, by cokolwiek dało się wykonać lepiej.
Podsumowując: „Mały atlas motyli” Ewy i Pawła Pawlaków to książka, którą serdecznie polecam wszystkim młodym odkrywcom. Wraz z nią możemy wybrać się na wycieczkę w poszukiwaniu zaprezentowanych na jej stronach motyli. Kto wie, ile z nich uda się nam zobaczyć? Być może uda się nawet wykonać własne fotografie, narysować rysunki i stworzyć własny, mały, pamiątkowy album?
Dziękuję!
Bennia
świetny atlas
klaudia
o jaka fantastyczna księga motyli 😉
Paulina
Super wpis, nie wiedziałam, że jest taka publikacja:) sama w dzieciństwie uwielbiałam albumy z motylami, teraz zaszczepię takiego bakcyla córce;)
Bookendorfina Izabela Pycio
Piękna oprawa graficzna, warto uwzględnić książkę w pomysłach na prezent. 🙂
Aleksandra_B
Nie ma co – wydanie prezentuje się przeuroczo. Już te piękne grafiki kuszą potencjalnych czytelników, a każdy mały odkrywca świata na pewno zapragnie posiadać tę książkę. Nawet ja sama chętnie bym się z tym atlasem zapoznała. 😉
Karolina / Nasze Bąbelkowo
Urzekła mnie ta książka, podobizny motyli są przepiękne i bardzo zbliżone do prawdziwych okazów 🙂
Przyjaciółka
Niesamowity! Wygląda naprawdę przepięknie!
Literatura Dawna
Świetny atlas 🙂 Nawet osoba dorosła może coś ciekawego z niego wynieść 🙂
Aleksandra Załęska
Pięknie wydana książka, zainteresuje nie jednego młodego człowieka i rozbudzi w nim nie tylko miłość do przyrody, ale również wrażliwość estetyczną 🙂
Literatura Dawna
Świetny atlas 🙂 kupię swojemu bratankowi, na pewno się ucieszy 🙂
Aina
Calkiem ciekawe 🙂 choc moja corka jeszcze na takie ksiazki za mala…
Justyna
Moja starsza córka ma ostatnio fazę na odkrywanie wszystkiego, co związane ze zwierzętami, gadami, owadami itp. Myślę, że to idealna publikacja dla niej. Dzięki za poleceni 🙂
Marysia K
O wow! Idelna książka dla mojej córki, mieszkamy na wsi, więc uwielbia biegać po łące i przyglądać się motylą. Sprezentuje jej tą książkę na urodziny.
Bookendorfina Izabela Pycio
Syn uwielbiał takie publikacje, do dziś chętnie do nich zagląda, choć wydawać by się mogło, że z nich wyrósł, ale z miłości do przyrody po prostu się nie wyrasta. 🙂