Magia grudniowej nocy – Gabriela Gargaś

Date
lut, 10, 2019

Rzadko kiedy sięgam po literaturę obyczajową, ale Gabriela Gargaś od zawsze była jedną z tych nielicznych pisarek, które potrafiły mnie zauroczyć swoją twórczością. Kiedy więc ujrzałam śliczną okładkę „Magii grudniowej nocy”, od razu wiedziałam, że to powieść, którą będę musiała przeczytać. 

DOROSŁAM I… Ile marzeń zaprzepaściłam, ile przegapiłam spadających gwiazd? 

„Magia grudniowej nocy” to już trzecie spotkanie z bohaterami sennego, małego, położonego w Bieszczadach miasteczka o nazwie Złotkowo. Pod koniec 2017 roku ukazał się tytuł „Wieczór taki jak ten”, natomiast w lipcu 2018 roku swoją premierę miała powieść „Lato utkane z marzeń”. 

Cudownie było znów spotkać tych samych, z gracją wykreowanych bohaterów. Michalina wciąż prowadzi niewielki pensjonat, a jej babcia z zapałem tworzy wypieki w kawiarni o wdzięcznej nazwie „Cynamonowe Serca”. Zarówno one, jak i pozostali, bezustannie borykają się z problemami dnia codziennego. Pisarka jednak zadbała o to, żeby nie było nudno i wprowadziła nowy, świetnie zrealizowany motyw. 

Powieść jest wielowątkowa, co niestety w tym wypadku nie wyszło jej na dobre. Niektóre wątki zostały potraktowane po macoszemu i są krótsze od standardowych opowiadań. Z drugiej jednak strony, by wykorzystać potencjał własnych pomysłów, Gabriela Gargaś musiałaby każdej swojej postaci poświęcić osobną książkę. Myślę, że doba mogłaby być na to dla pisarki zbyt krótka. Troszkę szkoda. 

Wracając jednak do słów zachwytu – nikt nie potrafi pisać tak pięknie, jak „Czarodziejka kobiecych uczuć” (jak ochrzczona została Gabriela Gargaś). Pisarka posiada lekkie pióro i bez trudu oddaje nawet najtrudniejsze emocje, które towarzyszą jej bohaterom. Również klimat powieści jest przecudowny. Pełen magii, świątecznej atmosfery, ale jednocześnie niepozbawiony problemów dnia codziennego. Powinniśmy marzyć, ale musimy też uważać, by zbyt wysoko nie oderwać się od Ziemi, bo możemy skrzywdzić najbliższe nam osoby. 

Lekturze „Magii grudniowej nocy” towarzyszy zapach cynamonu i piekących się pierniczków. Strony otulone zostały białym, śnieżnym puchem. To wzruszająca, pięknie i z lekkością napisana powieść, którą czyta się jednym tchem. Jestem zachwycona, oczarowana i wciąż zamierzam sięgać po każdą, kolejną książkę, którą napisze Gabriela Gargaś. Polecam, gdyż naprawdę warto! Sama ogromnie zatęskniłam za zimą w Bieszczadach. 

Dziękuję!

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Nie zapomnij zostawić swojego linka w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

11 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Instytutdesignu

    10 lutego 2019

    Nie znam twórczości tej autorki

  2. Odpowiedz

    Zołza z kitką

    10 lutego 2019

    Dwie zimowe książki czytałam. O letniej wersji nawet nie wiedziałam – musiało mi to umknąć! Tytuł zapisuję, by właśnie latem się w niej zaczytać 🙂

  3. Odpowiedz

    Natalia

    10 lutego 2019

    Okładka wygląda jak małe dzieło sztuki. A w Bieszczadach byłam z klasą na obozie wędrownym…miłe wspomnienia wróciły.

  4. Odpowiedz

    Paulina

    10 lutego 2019

    Aaaa… sięgam po nią! Mam lekturę na romantyczny luty. Dziękuję!
    Ps. Okładka piękna!

  5. Odpowiedz

    Agnieszka

    10 lutego 2019

    Być może dodam do listy “do przeczytania” w przyszłe święta. W lutym chyba ciężko byłoby się “wczuć”, biorąc pod uwagę, że za oknem stopniał śnieg i pogoda coraz bardziej wiosenna. 🙂

  6. Odpowiedz

    Literatura Dawna

    10 lutego 2019

    Bardzo podoba mi się okładka. Choć klimaty świąteczne w książkach, to nie moja bajka. W wolnej chwili ją przeczytam.

  7. Odpowiedz

    Marlena H.

    11 lutego 2019

    W ub.roku wyszło tyle fantastycznych książek o tematyce świątecznej i około świątecznej, a ja tyle przegapiłam! Gabrieli Gargas mam jedną książkę, za którą się jeszcze nie zabrałam : ) Dopiszę ten tytuł do listy 🙂

  8. Odpowiedz

    Kaśka - Poligon Domowy

    11 lutego 2019

    mam tę książkę, ale nie zdążyłam jej przeczytać w grudniu… może jezcze jest na to odpowiednia pora 🙂

  9. Odpowiedz

    Anna

    11 lutego 2019

    Taki książki czytam tylko w grudniu 😉

  10. Odpowiedz

    Anna

    11 lutego 2019

    Taki książki czytam tylko w grudniu 😉 tę również zostawiam sobie na ten czas 😉

  11. Odpowiedz

    Larolina

    12 lutego 2019

    Tą książkę podarowałam siostrze pod choinkę 🙂 Nie znam twórczości Gabrieli Gargaś, ale moja siostra jako zapalona czytelniczka, z pewnością ma już jakąs w swojej biblioteczce.

Leave a comment

Najnowsze Patronaty


  • nevermore
  • Fragile Heart
  • Wiedźmy Kijowa

Ostatnie Recenzje

Największy blef to jedna z najbardziej udanych książek o pokerze

Dobble

Yuri to moja praca! ♥ TOMY #01 – #02

Not Cinderella’s Type

Najpopularniejsze Opowiadania


  • Córka Demona

    Córka Demona

    Gabriela nie bawiła się dobrze. Wieczór okazał się kompletną porażką. Jarek z którym tutaj przyszła pewnie teraz wymiotował gdzieś w kącie. Czemu właściwie się z …Czytaj dalej »
  • Kropla Łez

    Kropla Łez

    Siedziałam skulona na podłodze, w rogu pokoju. Plecami opierałam się o zimną ścianę. Czułam się tak cholernie samotna, jak nigdy dotąd. Przez całe swoje życie …Czytaj dalej »
  • Deja Vu

    Deja Vu

    Rozdział I Czuł jej strach. Wiedział, że to jego się bała. Dobrze. Tak właśnie powinno być. Siedziała na otomanie, w białej, sięgającej ziemi, koszuli nocnej. …Czytaj dalej »
  • Jak w Bajce

    Jak w Bajce

    Stałam przed budynkiem mojej nowej szkoły. Był środek marca, a ja dopiero teraz miałam zacząć drugi semestr. Liceum imienia świętego Franciszka samo w sobie nie …Czytaj dalej »
  • Black & White

    Black & White

    Nastały ciężkie czasy. Z powodu globalnego ochłodzenia, które rozpoczęło się około 2030 roku ludzie zaczęli głodować. Na Ziemi wyczerpało się większość źródeł energii. W 2045 …Czytaj dalej »
  • Broken Visions

    Broken Visions

    Zbliżała się wiosna, czas kwitnących wiśni, ale w tym roku było wyjątkowo chłodno i deszczowo. Sayuri odnosiła wrażenie, że to najgorszy dzień jej życia. Właściwie, …Czytaj dalej »
  • Muzyka Duszy

    Muzyka Duszy

    Królestwo Hanaji Dannae wtuliła twarz w dłonie cicho łkając. Złote włosy, które sięgały jej niemal bioder, falistą kaskadą opadały teraz na skuloną postać, niczym kurtyna …Czytaj dalej »