Lato w Białej Dolinie
Lubicie czytać książki familijne? Takie, których lektura sprawi przyjemność całej rodzinie i można czytać ją z dzieckiem, nie nudząc się przy tym? Do takich właśnie propozycji zalicza się seria „Opowieści z Białej Doliny” autorstwa Przemka Corso i Marceliny Misztal. W dzisiejszym wpisie chciałam opowiedzieć wam o pięknie wydanym drugim tomie, noszącym tytuł „Lato w Białej Dolinie”.
Zarys fabuły
Książka przenosi czytelników do urokliwej miejscowości, gdzie spotykamy się z barwnymi postaciami, na które czekają niezwykłe przygody. Jest to opowieść o przyjaźni, miłości i akceptacji, która z pewnością zainteresuje zarówno młodszych, jak i starszych czytelników. Głównymi bohaterkami są dwie przyjaciółki, Mia i Anaszka, mieszkające w Białej Dolinie. Ich spokojne życie zostaje zakłócone przez przybycie tajemniczych Obcych oraz znanego reżysera, który planuje nakręcić film w ich rodzinnej miejscowości. Książka to zbiór historii pokazujących mieszkańców Białej Doliny, ich codzienne zmagania, marzenia oraz sposoby, na radzenie sobie z nowymi wyzwaniami.
Moja opinia i przemyślenia
Moją ocenę pragnę zacząć od zwrócenia uwagi na szatę graficzną wydania. Książka ma twardą oprawę, własną zakładkę i wiele kolorowych ilustracji, które przywodzą mi na myśl wydania starych książek dla dzieci, takich jak na przykład „Przygody Kota Filemona”. To oczywiście bardzo pozytywne skojarzenia, a do tamtych książek wraca również młode pokolenie (stąd liczne wznowienia). Myślę, że takie wydanie dla „Lata w Białej Dolinie” to strzał w dziesiątkę.
“Lato w Białej Dolinie” to ciepła i mądra książka, która porusza ważne tematy takie jak tolerancja, przyjaźń i odwaga. Jej narracja jest lekka i przyjemna, a jednocześnie skłania do refleksji nad ważnymi życiowymi wartościami. Bohaterowie są różnorodni i barwnie przedstawieni, co dodaje historii głębi. Książka idealnie nadaje się do wspólnego czytania w rodzinie, a także do rozmów o ważnych życiowych kwestiach. Jest dokładnie wszystkim tym, czym moim zdaniem powinna być dobra literatura dziecięca.
Na zakończenie
Podsumowując, „Lato w Białej Dolinie” to książka, która z pewnością zostanie w pamięci czytelników. Jest to opowieść o tym, jak małe społeczności radzą sobie z nieoczekiwanymi zmianami, a także o sile przyjaźni i wzajemnego wsparcia. Lektura zapewni wiele miłych chwil, zarówno dorosłym, jak i dzieciakom. To wspaniałe przypomnienie o tym, co w życiu najważniejsze. Tytuł z całego serca polecam, bo naprawdę warto po niego sięgnąć!
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Angela
Książki familijne są akurat dla mnie, z chęcią więc ta pozycja zagości u mnie na stałe. Jestem o tym przekonana.
dyedblonde
ale przyjemna propozycja dla całej rodziny 🙂 super bee mieć komu ja polecić! dobrego dnia
Paulina
Siła przyjaźni i wzajemnego wsparcia są bardzo ważne.
krystynabozenna
Fajne, lubię takie książki 🙂 Nie wygląda na cienką 🙂
Martyna K.
Lubię, gdy książka zostaje w pamięci. Niestety rzadko na takie trafiam.
Anna
Seria wydaje mi się odpowiednia dla młodego czytelnika. Polecę ją pewnej nastolatce.
Anna
Mam wrazenie, ze to sympatyczna pozycja dla mlodych czytelnikow.
Vicky
Tak właśnie jest!
Irena
Skoro polecasz, no i te wydawnictwo nie wydaje złych książek, to biorę!
Vicky
Książka ma naprawdę cudowny klimat!
Zuzanna
Uwielbiam książki w twardych okładkach, pięknie się prezentują i służą latami. Podoba mi się to, co o niej napisałaś, więc chętnie się skuszę,
Vicky
To prawda, szczególnie przy dzieciach mniej się niszczą 🙂