Kulinarne Pojedynki
Gdyby jeszcze kilka miesięcy temu ktoś powiedział mi, że manga o gotowaniu tak bardzo mnie wciągnie, to bym go serdecznie wyśmiała. Byłam przekonana, że to w ogóle nie moja tematyka i trudno mi wyobrazić sobie, jak bardzo się myliłam. „Kulinarne pojedynki” autorstwa Tsukuda Yuto to doskonała mangowa seria, która trzyma w napięciu już od pierwszych stron.
Zarys fabuły
Nastoletni Souma był pewien, że o gotowaniu wie już niemal wszystko, jednak elitarna szkoła kulinarna, do której zapisał go ojciec nieco zweryfikowała jego poglądy, a chłopak zapragnął stać się jeszcze lepszym kucharzem i pewnego dnia pokonać w kulinarnym pojedynku swojego genialnego ojca. Gdy wraz z nowymi przyjaciółmi Souma przechodzi serię sprawdzianów w luksusowym hotelu, niemalże oblewa jeden z testów. Jakie wyciągnie z tego zdarzenia wnioski i czy wciąż będzie tak bardzo pewny siebie?
Moja opinia i przemyślenia
Seria „Kulinarne pojedynki” to nieco komediowy shonen w najlepszym, możliwym wydaniu. Bohater wytrwałością, pomysłowością i ciężką pracą wciąż poprawia swoje umiejętności, nie jest jednak nieomylny i czasami zdarzają mu się wpadki lub nawet przegrane. Każda z nich jest dla niego lekcją życia i daje mu motywację do dalszego działania.
Przyznam, że akcję w mandze „Kulinarne pojedynki” śledzi się z zapartym tchem (dosłownie). Jest wartka, momentami urocza, a Tsukuda Yuto ma talent do tworzenia napięcia. Powietrze między scenami niemalże iskrzy. Dodatkowo główny bohater ma zdolności nie tylko kulinarne, ale również do zaskarbiania sobie sympatii innych ludzi, z czego wielokrotnie podczas swoich przygód korzysta.
Szata graficzna wydania jest ciekawa i spójna. Wykreowane postacie różnią się od siebie nie tylko charakterami, ale także i wyglądem. Dania prezentują się smakowicie, a cały proces gotowania jest wspaniale przedstawiony. Po lekturze zawsze mam ochotę przetestować szykowane przez Soumę dania, a trzeba przyznać, że Tsukuda Yuto podchodzi do nich merytorycznie i korzysta ze sprawdzonych przepisów oraz sztuczek kulinarnych.
Podsumowanie
„Kulinarne pojedynki” to niezwykle wciągająca mangowa seria, od której stron nie sposób się oderwać. Jest w niej oczywiście wiele gotowania, ale i spójna, przemyślana linia fabuły. Akcja komiksu toczy się wartko, bohaterowie mienią się setkami barw, a ich przygody wywołują dreszczyk emocji, a często również wesoły uśmiech na twarzy. Czego można chcieć więcej? Tytuł z całego serca polecam, zdecydowanie warto go poznać!
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Żyć nie umierać
Nie czytałam jeszcze żadnej mangi, ale po takiej recenzji mam ochotę na tę serię. Ciekawie to wszystko brzmi. No i chętnie przeczytam, jak poszła ta rywalizacja syna z ojcem 🙂
Angela
Seria wydaję się być ciekawa, może nie jest to mój ulubiony gatunek, ale z chęcią sięgnę po nie.
Vicky
Manga jest świetna!
Adrianna Andrzejewska
Moja młodsza siostra nadal jest zafascynowana mangami, a jakoś tej nie kojarzę, więc jak tylko będzie miała więcej wolnego czasu, polecę jej tę serię. Może akurat jej się spodoba.
Vicky
Ma dość oryginalne tło fabuły 🙂
Martyna K.
Koniecznie muszę podpytać panie w bibliotece o to, czy planują zamówienie tego cyklu.
Vicky
Seria jest godna uwagi 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
Gotowanie jako wiodąca nić w przygodach czytelniczych to byłoby dla mnie coś zupełnie nowego, chętnie bym sprawdziła, czy mnie wciągnie.
Vicky
Mnie również zaskoczyła tematyka, ale wyszło świetnie!
Zuzanna
No ja do miłośników mangi nie należę, więc nawet nie zwracam uwagi na takie pozycje, ale moja siostra od wielu lat jest ogromną fanką. Podeślę jej Twój wpis.
Vicky
Ja jestem zauroczona wieloma mangami 🙂
Anszpi
Moja córka zaczyna interesować się mangą, może i ta seria zwróciła by jej uwagę
Vicky
Moja czyta jedynie książki historyczne i słucha podcastów kryminalnych. Zero literatury młodzieżowej.
Ala
Nie miałam pojęcia, że istnieje manga o gotowaniu – teraz mnie zaskoczyłaś! Fajnie, że tak Cię wciągnęła, to bardzo miłe uczucie kiedy coś nas wciąga i nie możemy się oderwać. Ja nie znam mangi, ale ostatnio będąc w Empiku zatrzymałam się przy stoisku właśnie z tym gatunkiem, byłam ciekawa o co tyle szumu i nie dziwię się, że wciąga 🙂
Vicky
Historia jest bardzo wciągająca – mocno (i oczywiście pozytywnie) mnie zaskoczyła.
dyedblonde
manga w kuchni 🙂 to brzmi na prawdę dobrze, podoba mi się aż mogłabym przeczytać sobie!
dobrego dnia
Vicky
Seria bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła 🙂
Bielecki.es
Oj to zdecydowanie nie moje literackie rejony, ale nawet wśród moich znajomych jest wielu fanów tego typu literatury 😉
Vicky
Każdy ma swoje własne gatunku literackie 🙂
Agnieszka
O super! Zainteresowalas mnie ta seria 💛
Vicky
Polecam!
Recenzje Kiti
Czuję się nimi bardzo zainteresowana. Na pewno będę się za nimi rozglądać.
Vicky
Polecam!
Pojedztam
To super, że w serii oprócz gotowania jest też spójna linia fabuły.
Vicky
Starannie przemyślana 🙂
Drusilla
Zgadzam się, ta seria jest cudowna!
Vicky
Miło mnie zaskoczyła 🙂
Agaman
Kolejne cudo do ogarnięcia, zapowiada się nieźle:)
Vicky
Manga jest świetna!