Królewski wyścig
Uwielbiam fantastykę dla najmłodszych i tym właśnie jest „Królewski wyścig”. To cudowna, fantastyczna, niezwykle dynamiczna przygoda skierowana przede wszystkim do młodszych graczy, myślę jednak, że idealnie sprawdzi się również jako gra familijna. My jesteśmy nią szczerze zachwyceni!
🌼🌼🌼
Wiek: 7+
Liczba graczy: 2-4 osób
Czas gry: około 15 minut
🌼🌼🌼
Cel gry
Gra polega (trochę tak jak kultowy Chińczyk) na jak najszybszy dotarciu do mety, jak największą ilością swoich pionków. Po drodze jednak na biegaczy czeka wiele przeróżnych przeszkód, które pod ich nogi rzucają przeciwnicy.
Strona wizualna
Pudełko z grą zawiera: 5 plansz, 16 pionków biegaczy, 12 drewnianych żetonów zwycięstwa, 5 żetonów punktacji, 4 kości do gry, instrukcja. Gra ma świetną, niezwykle barwną i przyciągającą wzrok szatę graficzną, której autorką jest Jiahui Eva Gao. Jej elementy są solidne i starannie wykonane. Niewielkie pudełko ułatwia przechowywanie. Moim zdaniem jedynym, drobnym mankamentem jest to, że trzeba samodzielnie obkleić z obydwu stron pionki. U nas są przez to trochę krzywe.
Wrażenia
Rozgrywka opiera się na prostych zasadach, ale dzięki składanej z mniejszych elementów planszy, którą można układać na różne sposoby, szybko się nie znudzi. Jest dynamiczna i wciągająca. Mimo dużej losowości pojawia się w niej także potrzeba logicznego myślenia. Można nie tylko przesuwać do przodu swoje własne pionki, ale także utrudniać bieg przeciwnikom, przez co często powstają niezwykle zabawne sytuacje. Oczywiście, tak jak to w większości przypadków bywa, gra się najprzyjemniej w trzech lub czterech graczy, ale tym razem również dwuosobowa partia może być bardzo wciągająca. Grę wygrywa zawodnik z największą liczbą punktów. Oprócz samego dotarcia do mety można je zdobywać również poprzez kradzież, którą umożliwia wyrzucenie na kostce odpowiedniego symbolu.
Podsumowanie
Przyznam szczerze, że jestem zaskoczona, jak bardzo spodobał nam się „Królewski wyścig”. Z pewnością niejednokrotnie będziemy do niego wracać. To rewelacyjna, niezwykle dynamiczna gra rodzinna, z przyjemną otoczką pełnego barw świata fantasty. Ma proste, ale doskonale przemyślane zasady i myślę, że sprawi wiele radości nie tylko dzieciom, ale również i dorosłym. Polecam! Zdecydowanie warto mieć ten tytuł w swojej domowej kolekcji, szczególnie teraz, gdy ponownie wszyscy musimy siedzieć w domach.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Bookendorfina Izabela Pycio
Ostatnio jeszcze częściej gramy w planszówki, bardzo przydałby się nowe pomysły na ich warianty. 🙂
Vicky
Podczas pandemii to tak naprawdę jedyny ratunek dla dzieciaków, żeby nie spędzały czasu przed telefonami lub monitorami komputerów.
Justyna
Widzę kolejną bardzo fajną grę u Ciebie. Ta już mi się mniej podoba, ale może kiedy moje dzieci będą większe to może ją kupimy.
Katarzyna Krasoń | Pasieka Kulturalna
Mam za sobą kilka partyjek, przy których doskonale się bawiłam! Czekam, aż syn podrośnie, żebyśmy mogli grać razem 🙂
Koralina
gra totalnie dla mnie, mogłabym grać nawet bez dzieci 😉
Ala
Uwielbiam gry planszowe, mogłabym grać w nie godzinami. O tej jeszcze nie słyszałam, ale muszę przyznać, że mnie zaciekawiła. 🙂
Lilianna
W taką grę to sama z chęcią zagralabym. Bardzo mi się podoba. Myślę że i dzieci byłyby szczęśliwe.
Zuzanna Dudko
O tej grze jeszcze nie słyszałam, ale wydaje mi się interesująca. Być może za jakiś czas się na nią skuszę i pogram z moimi dziećmi.
Zołza z kitką
Świetna gra! Sama często przyglądam się różnym planszówkom dla dzieci – w gabinecie cudownie nawiązuje się przy takich relacje! 🙂
Wędrówki po kuchni
Kolejna, bardzo ciekawa i jakże kolorowa gra dla najmłodszych. Z taka grą nuda nie straszna
Honorata
Chińczyka uwielbiałam, moje dzieci też lubią, więc pewnie i ta gra by je wciągnęła
Paula
Bardzo lubię gry planszowe, czuję, że ta propozycja też mi się spodoba.
kasiak
Wygląda ciekawie i bardzo kolorowo. Myślę, że dzieciakom spodobałaby się ta gra planszowa 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
Zdecydowanie gra, która powinna zasilić nasze domowe zasoby, własnie dlatego, że może grać w nią wiele pokoleń, okazja do rodzinnego spędzania czasu. 🙂
Irena Bujak
O rany, sama bym chętnie w nią pograła. Lubię takie familijne rozgrywki pełne dobrej zabawy.
czerwonafilizanka
Moja koleżanka z synkiem często grają sobie w takie planszówki. Pewnie chętnie poznają Królewski Wyścig
Bookendorfina Izabela Pycio
Mam wrażenie, że planszówki nigdy się nie znudzą, a jeszcze teraz tak wielka ich różnorodność. 🙂
Margaret
Kolejna ciekawa propozycja od Ciebie. Chętnie z dzieciakami korzystamy z różnych takich planszówek. Jak podkreśliłaś szczególnie w tych chwilach gdzie potrzeba te latorośle czymś zająć 😁. Z przyjemnością bliżej poznam i tą grę, być może i nas porwie jej świat?