Kosmetyki do skóry atopowej dla dzieci i dorosłych

Date
paź, 21, 2020

Czym jest AZS?

Czasami zdarza się nam, że cierpimy na jakąś paskudną przypadłość, na pojawienie się, której nie mamy najmniejszego wpływu. Najgorzej jest jednak, gdy dotyka ona nie nas samych, a nasze dzieci. Atopowe zapalenie skóry to przypadłość, która najczęściej diagnozowana jest u niemowląt i mniejszych dzieci, choć zdarza się również dorosłym alergikom. Przypadłość polega na tym, że naturalne funkcje i odruchy ochronne skóry są zaburzone. Objawia się natomiast tym, że skóra w niektórych miejscach staje się bardzo sucha i podatna na łuszczenie. Oczywiście po wizycie u dermatologa osoba z ASZ otrzymuje odpowiednie leki, zarówno miejscowe, jak i doustne. Jednak równie ważny jest w tym przypadku dobór odpowiednich kosmetyków i chemii domowej. Muszą to być produkty delikatne, mocno nawilżające i przede wszystkim antyalergiczne. W dzisiejszym wpisie chciałam pokazać Wam cały zestaw, który otrzymałam dzięki uprzejmości drogerii Olmed. Na ich stronie drogeriaolmed.pl (klik) można kupić również inne produkty pomocne dla osób zmagających się z atopowym zapaleniem skóry. 

Delikatny żel do mycia

Opis producenta: delikatnie myje i chroni skórę suchą i wrażliwą. Przeznaczony dla całej rodziny. Zmniejsza uczucie swędzenia wyraźnie zmiękczając skórę i przywracając długotrwałe uczucie komfortu. Formuła wzbogacona kwasami Omega 3, 6 i 9, które mają działanie łagodzące na skórę.

Skład INCI: Aqua (Purified Water), Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Coco-Betaine, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Calcium Gluconate, Camelina Sativa Seed Oil, Gluconolactone, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Tocopherol, Citric Acid, Disodium EDTA, Glyceryl Oleate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Lactic Acid, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Polyquaternium -7, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Coco-Glucoside, Parfum (Fragrance).

Pojemność: 200 ml

Moja opinia

Żel ma przyjemny, neutralny zapach i delikatnie się pieni. Zgodnie z tym, co obiecuje producent, jest bardzo łagodny i nie wysusza skóry. Można go stosować zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, do mycia twarzy czy miejsc intymnych. Z pewnością nie naraża na podrażnienia. Ma jednak pewien drobny minus, zawiera w składzie olej rycynowy, który działa doskonale, ale niestety może uczulać. Warto więc przed użyciem (zresztą, jak w przypadku każdego, nowego kosmetyku), wykonać sobie test skórny.  

ocena: 4/5 ★★★★✩

Balsam do ciała La Roche-Posay

Opis producenta: Skrajna suchość skóry noworodków, niemowląt, dzieci i dorosłych. Odpowiedni dla wrażliwej, bardzo suchej, podrażnionej skóry ze skłonnością do swędzenia, które prowadzi do zadrapań i uszkodzeń naskórka, a także dla skóry z tendencją do atopii. Formuła balsamu do ciała, wzbogacona o Masło Shea i Niacynamid, w połączeniuz Aqua Posae Filiformis, nowym i opatentowanym składnikiem aktywnym, aby działać na czynniki determinujące atopowe zapalenie skóry.

Skład INCI: Aqua, Butyrospermum Parkii Butter/ Shea Butter, Glycerin, Dimethicone, Nacinamide, Paraffinum Liquidum/ Mineral Oil, Cetearyl Alcohol, Brassica Campestris Oleifera Oil / Rapeseed Seed Oil, Ammonium Polyacryldimethyltauramide / Ammonium Polyacryldimethyldimethyl Taurate, peg-100 stearate*, Glyceryl Stearate, PEG-20 Methyl Glucose Sesquistearate, Cera Microcristallina / Mictrocrystalline Wax, Paraffin, Sorbitan Tristearate, Dimethiconol, Mannose, Disodium EDTA, Capryloyl Glycine, Vitreoscilla Ferment, Xanthan Gum, Pentaerythrityl Tetra-Di-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Sodium Benzoate.

Pojemność: 75 mln

Moja opinia

Balsam ma gęstą konsystencję i biały kolor, mimo że przeznaczony jest do skóry suchej, za czym idzie, ma tłustszą konsystencję, to i tak doskonale się wchłania. Jest bezzapachowy i antyalergiczny. Skóra po nim staje się przyjemna w dotyku, miękka i nawilżona. Moim zdaniem zdecydowanym plusem tego produktu jest fakt, że nadaje się dla całej rodziny i po kąpieli każdy może z niego korzystać, niezależnie od wieku. 

ocena: 5/5 ★★★★★

Barierowy Krem do ciała Alergoff

Opis producenta: Wyrób medyczny bogaty w składniki, które powlekają wrażliwą skórę, tworząc na jej powierzchni nawilżająco-natłuszczającą barierę ochronną.

Skład INCI: gliceryna, olej z pestek czarnej porzeczki, olej słonecznikowy, ekstrakt z kardiospermum zielonego, mocznik, olej rzepakowy, olej z ogórecznika, masło Shea, oktylododekanol, izostearynian izostearylu, glicerydy oleju kokosowego, węglan dikaprylowy, inulina, alfa-glukan, olejowy kompleks Omega Plus (olej słonecznikowy, olej kukurydziany, olej sezamowy, olej z orzechów makadamia, oliwa z oliwek). Substancje pomocnicze: woda, ester poliglicerolowy kwasów tłuszczowych, stearynian glicerolu, alkohol cetearylowy, hydroksyacetofenon, 1,2 – heksanodiol, glikol kaprylowy, trójgliceryd kaprylowo – kaprynowy, sodowy kopolimer akrylowy, witamina E, poliakrylan sodu, guma ksantanowa, wersenian dwusodowy, ekstrakt z liści rozmarynu.

Pojemność: 75 ml

Moja opinia

Alergoff to marka, której do tej pory nie znałam, co jest dziwne, bo testowałam naprawdę wiele kosmetyków dla najmłodszych, a ich barierowy krem do ciała zachęca zarówno działaniem, jak i składem. Nawilża i chroni skórę przed utratą wody, więc szczególnie przydatny będzie w chłodnych miesiącach. Ma niewygórowaną cenę i bardzo dobry skład. Zawiera między innymi probiotyki, mocznik, oleje z czarnej porzeczki, orzechów makadamia, sezamowy. Nie ma w nim parabenów czy innych rzeczy, które nam szkodzą, nawet substancji zapachowych czy barwników. Jest bardzo wydajny. Z pewnością jeszcze niejednokrotnie się spotkamy. 

ocena: 5/5 ★★★★★

Przy AZS, alergiach czy chorobach skórnych warto jednak zwrócić również uwagę na chemię domową, a nie tylko kosmetyki. Drogeria Olmed oferuje na przykład hipoalergiczny proszek do prania kolorowego i proszek do prania białego marki Ziggi. Niestety wiele kolorowych (i drogich) środków piorących z reklam ma w sobie alergeny i substancje, które mogą podrażnić. 

W mojej paczce znalazł się też absolutny hit, o którego istnieniu do tej pory nie miałam pojęcia. Jest nim neutralizator alergenów kurzu domowego w spreju, który nadaje się również do spryskiwania zabawek czy fotelików samochodowych. Podobno jego działanie utrzymuje się przez pół roku, ale tego jeszcze nie miałam możliwości sprawdzić. 

A Wy Kochane, macie w rodzinie problemy z AZS lub alergiami? Jak sobie z nimi radzicie? 

🦋🦋🦋

Lista produktów ze zdjęć:

Delikatny żel do mycia

Balsam La Roche-Lipikar

Barierowy krem do ciała

Allergoff neutralizator alergenów kurzu

Ziggi Proszek do prania kolorowego

Ziggi Proszek do prania białego

 

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

27 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Kama

    2 listopada 2020

    Ja bym dodała jeszcze serię exomega control, bo mają bardzo dobry, naturalny skład i te w opakowaniach sterylnych nie mają żadnych konserwantów. Ja choruję na azs od wielu lat i wielu emolientów używałam. Te exomegi lubię też za to, że wystarczy jedno smarowanie dziennie a to duża wygoda. Ważne jest żeby przy azs używać na stałe emolientów również w okresie remisji, kiedy skóra nie daje objawów lub są niewielkie. To bardzo pomaga wydłużyć ten czas Moim ulubieńcem jest olejek do mycia, bo zmniejsza świąd skóry i od razu przynosi ulgę.

    • Odpowiedz

      Vicky

      3 listopada 2020

      Jeszcze nie mieliśmy przyjemność przetestować, ale wszystko przed nami 🙂

  2. Odpowiedz

    Iga

    28 października 2020

    Moja przyjaciółka ma AZS i rzeczywiscie bardzo musi uważać na kosmetyki <3 Te ko

  3. Odpowiedz

    Kamil

    28 października 2020

    W obecnych czasach gdzie wszędzie w miejscach publicznych jest konieczność dezynfekcji rąk alkoholem ostro działającym na wrażliwą skórę czy noszenie rękawiczek silikonowych raczej nie pomaga w leczeniu AZS :/.

    • Odpowiedz

      Vicky

      3 listopada 2020

      Niestety, trzeba wszędzie mieć swoje rękawiczki :/

  4. Odpowiedz

    Gronercik

    28 października 2020

    Na szczęście osobiście tego problemu nie mam, ale zauważam, że ostatnio mówi się o nim coraz głośniej i bardzo dobrze. Polecane przez Ciebie produkty będę musiała zaproponować niektórym swoim znajomym 🙂

  5. Odpowiedz

    Ania

    28 października 2020

    Skarbnica wiedzy!!!

    • Odpowiedz

      Vicky

      3 listopada 2020

      Dziękuję!

  6. Odpowiedz

    Nieustanne Wędrowanie

    26 października 2020

    Bardzo przydatna baza wiedzy 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      3 listopada 2020

      Dziękuję!

  7. Odpowiedz

    Ula z prostoofinansach

    25 października 2020

    Przy ciągłym myciu rąk wielu z nas zaczyna mieć problemy ze skórą. Tym bardziej dobry kosmetyk jest bardzo ważny, żeby sobie poradzić z tą sytuacją. Dzięki za sprawdzenie 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      3 listopada 2020

      Dobry żel / pianka do mycia rąk potrafią czynić cuda. Trzeba też uważać na wybór płynu do naczyń.

  8. Odpowiedz

    Irena- Hooltaye w podróży

    25 października 2020

    Z alergią zmaga się ogromna ilość ludzi. Moja koleżanka walczy z AZS i dla niej to też psychiczny dramat.
    Ja i dzieci nie miały problemów ze skórą, ale używam głównie preparatów antyalergicznych.
    Dobrze, że poruszasz ten temat i pokazujesz przykład takich kosmetyków.
    Pozdrawiam 🙂

  9. Odpowiedz

    Krystyna M.

    25 października 2020

    Ciekawe zestawienie, kiedyś szukałam czegoś do skóry wrażliwe, atopowej, ale nic nie zdało egzaminu – może tym razem się uda?

    • Odpowiedz

      Vicky

      3 listopada 2020

      Niestety czasem bywa i tak, że trafi się na jakiś zupełny bubel.

  10. Odpowiedz

    Szlak Za Szlakiem

    25 października 2020

    Ciekawy wpis. Zainteresowały mnie przedstawione przez Ciebie produkty, zwłaszcza spray do kurzu. Nie cierpię go ani wizualnie ani zdrowotnie.

    • Odpowiedz

      Vicky

      3 listopada 2020

      Przyznam, że mnie bardzo zaskoczyło samo istnienie czegoś takiego.

  11. Odpowiedz

    Olga

    23 października 2020

    Przez dług czas sama miałam problemy ze skórą, i zanim znalazłam odpowiednie kosmetyki, minęły dużo czasu.

  12. Odpowiedz

    Bajeczna Mamuśka

    23 października 2020

    Na szczęście moje dzieci nie miały problemów ze skórą 🙂
    Wpis bardzo rzeczowy 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      3 listopada 2020

      U mnie najmłodszy miał okropną ciemieniuchę. Na szczęście z niej wyrósł (ale była fuj!).

  13. Odpowiedz

    Aleksandra Załęska

    23 października 2020

    Syn ma skórę atopową i wybór kosmetyków do pielęgnacji nie był łatwy 🙁 Jedyne co nam pomogło to były kosmetyki z serii Allergoff

  14. Odpowiedz

    Books Lover

    22 października 2020

    Niemal od urodzenia walczymy z bardzo suchą skórą i podrażnieniami, więc chętnie przetestuję polecane przez Ciebie kosmetyki

  15. Odpowiedz

    Psyche Tee - Wirtualny Gabinet Psychologiczny

    22 października 2020

    Na szczęście nie mam tych ludności jednak obserwuję, ze od 10 lat jest to problem. zasadzie bardzo standardowy…A przecież te trudności mocno wpływają na komfort codziennie funkcjonowania…

    Bardzo często rozwiązaniem jest ograniczenie stosowania kosmetyków, by nie stosować ich zbyt wiele i by nie stosować tych “agresywnych”.

    • Odpowiedz

      Vicky

      3 listopada 2020

      To fakt, bywają takie produkty, które szkodzą zamiast pomagać.

  16. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    22 października 2020

    A neutralizator to też dla mnie nowość, już widzę, że i on znalazł by u nas zastosowanie, a pół roku czasu działania, to naprawdę bardzo długo. 🙂

  17. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    22 października 2020

    Żel do mycia musi obowiązkowo znaleźć się w mojej łazience, wydaje się, że to coś dla mojej wyjątkowo wrażliwej i wymagającej skóry. 🙂

  18. Odpowiedz

    Karolina Kosek

    22 października 2020

    w wakacje walczyliśmy z AZS, teraz się trochę uspokoiło, ale nie ma jeszcze takich mrozów, także na pewno sprawdzę Twoje polecajki 🙂

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Halli Galli

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły