Kaleidos Junior

Date
kwi, 25, 2016

kaleidos_3d.499255.800x0Szukasz gry, która rozwinie u dzieci spostrzegawczość i pomoże im rozwiązywać zadania w wyznaczonych ramach czasowych? Doskonale trafiłeś! „Kaleidos Junior” to projekt skierowany właśnie do Ciebie!

Wiek: 4+

Liczba graczy: 2-12

Czas gry: ok. 20 minut

Cel gry

Zwycięzcą – poza ostatnim poziomem gry – zostaje osoba, która jako pierwsza prawidłowo rozmieści wszystkie swoje znaczniki. Nie wydaje mi się jednak by w rozgrywce chodziło o to by wygrać. To raczej dość żywiołowa zabawa, w której ważnym elementem jest spostrzegawczość, a z pewnością rozgrywka wpływa na jej rozwój u najmłodszych graczy.

kal1

Strona wizualna

Gra mieni się setkami barw (dosłownie), a grafiki w niej to składowisko ogromnej ilości drobnych elementów. W tym chaosie jednak jest wyraźny, zamierzony cel, a stworzenie takich misz-maszowych ilustracji posiada nieco głębszy sens.

Instrukcja do „Kaleidos” jest wielojęzyczna. Polska część podzielona została według poziomów trudności, jest zwięzła, prosta i dobrze ułożona. Sama gra jednak nie została dostosowana do naszego rodzimego języka (na przykład na kole z literkami umieszczone jest „v”, albo chociażby samo „h” dla którego niewiele elementów gracze są w stanie znaleźć – szczerze mówiąc dziecko nie było w stanie znaleźć ani jednego). Nie stanowi to jednak tak naprawdę poważnej wady, proponuję po prostu przeskoczyć te literki lub ze starszymi dziećmi pobawić się w rozgrywkę w języku angielskim.

Elementy gry są wykonane starannie. Żetony są z przezroczystego plastiku, plansze są sztywne, a koło lekkie w użyciu i proste do składania. Dla najmłodszych już sama klepsydra stanowi dodatkowo element dobrej zabawy.

kal5

Przygotowanie rozgrywki

Rozdajemy znaczniki, których ilość jest uzależniona od wieku graczy. Na środku stołu kładziemy koło, obok którego stawiamy klepsydrę. Każda osoba otrzymuje planszę z tym samym numerem (są w czterech, różnych kolorach). Gdy chcemy zagrać w większym gronie można utworzyć drużyny.

kal4

Przebieg gry

Rozgrywka, pod względem trudności, podzielona została na trzy poziomy.

Poziom 1: gra według kategorii

Gracz, który kręci kołem może wybrać kategorię bezpośrednio wskazaną przez strzałkę lub jedną z kategorii obok. Następnie odwracamy klepsydrę – w momencie gdy przesypie się piasek kończy się czas na znajdowanie przedmiotów. Do tego czasu gracze mają za zadanie odnalezienie jak największej ilości pasujących do kategorii elementów (nie mogą się one powtarzać). Gdy przesypie się piasek wybierane są nowe ilustracje. Gra toczy się dopóki jeden z graczy nie zużyje wszystkich swoich żetonów.

Poziom 2: gra według liter

Rozgrywka toczy się bardzo podobnie tym razem jednak pod uwagę bierzemy wskazaną przez strzałkę literę, a na planszy szukamy zaczynających się na nią wyrazów.

Poziom 3: gra z ołówkiem i papierem 

W tym wariancie gry żetony nie będą potrzebne. Znalezione elementy gracze zapisują na kartkach. Gdy czas się skończy uczestnicy kolejno odczytują zapisane przez siebie słowa otrzymując po jednym punkcie za słowo, które powtórzyło się u innych graczy lub 3 punkty gdy byli jedynymi, którzy je zapisali.

kal3

Wrażenia

Nie od dzisiaj wśród najmłodszych popularne są książeczki polegające na znalezieniu na kolorowych ilustracjach dobrze ukrytych postaci. Dzieci uwielbiają tego typu zadania i miały one juz setki swoich wariacji. „Kaleidos” jednak jest nieco inne. To jakby ewolucja popularnej zabawy,  która została rozbudowana do granic możliwości, a dodatkowo jeszcze wprowadza element rywalizacji. My podczas grania po prostu doskonale się bawiłyśmy.

kal2

Podsumowanie

Gra jest świetna i to pod każdym względem. Rozgrywka bez trudu wciągnie bystre dzieciaki, które uwielbiają podejmować coraz to nowe wyzwania. Ilustracje natomiast zostały gruntownie przemyślane i doskonale przygotowane. Dodatkowo gra posiada elementy nie tylko rozrywkowe, ale także i rozwojowo-dydaktyczne. Gdybym w tym momencie miała sprawić prezent dziecku w wieku 5-8 lat z pewnością gra „Kaleidos Junior” znalazłaby się na szczycie mojej listy.

Dziękuję!

logo_rebel_www_wydawnictwa

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły