Istnieje wiele różnych rodzajów literatury. Powstały książki które mają bawić czytelników, przerażać, zachęcać do życia, przekazywać im wiedzę. “Jeszcze jeden dzień” to powieść, która wzrusza i sprawia, że pod nieco innym kątem patrzymy na wydawałoby się zupełnie zwyczajne i oczywiste sprawy.
Mitch Albom to człowiek wszechstronnie uzdolniony. Jest autorem wielu bestsellerowych książek, dziennikarzem, scenarzystą, dramatopisarzem, prezenterem radiowym, telewizyjnym oraz muzykiem. Jego książki sprzedały się na świecie w ponad 35 milionach egzemplarzy, zostały wydane w 48 krajach i przetłumaczone na 44 języki. Na ich kanwie powstały cieszące się uznaniem filmy, nagradzane nagrodą Emmy.
Charley Benetto nie należy do grona ludzi szczęśliwych. W życiu napotyka jedynie problemy. Wymarzona kariera nie jest dla niego osiągalna, małżeństwo było nieudane. Ma problemy z samym sobą i najbliższymi. Gdy postanawia odwiedzić swój dom rodzinny, spotyka w nim matkę. Problem polega na tym, że kobieta zmarła osiem lat wcześniej. Czy to niezwykłe spotkanie przyniesie ze sobą jakieś pozytywne zmiany?
“Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” pisał ksiądz Jan Twardowski. Czy zawsze doceniamy obecność bliskich dopiero wówczas gdy już ich zabraknie? Podobne przesłanie przedstawia w swojej powieści zadedykowanej jego własnej matce Mitch Albom. Historia nasunęła mi na myśl “Opowieść wigilijną” gdzie pojawiały się duchy przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Niesie ze sobą głębsze przesłanie i potrafi wlać w serca czytelników nieco własnego ciepła.
Powieść jest dobrze napisana. Wywołuje wiele różnych emocji. Niesamowicie wciąga. Przedstawiona została również w dość niekonwencjonalny sposób, który bez trudu zaintryguje nawet naprawdę wymagającego czytelnika. Nie zawiera morałów czy filozoficznych mądrości. Mówi o życiu, o miłości, o dążeniu człowieka do szczęścia. Pisarzowi udało się ukazać świat w taki sposób, że to co stworzył wydaje się być po prostu niezwykle prawdziwe. Książka, oprócz wartościowej zawartości, posiada także naprawdę piękną oprawę. Twarda okładka, pastelowe barwy – perełka, którą podziwiać można nie tylko za treść, ale również po prostu gdy stoi na naszej półce.
“Jeszcze jeden dzień” to pełna ciepła, wzruszająca historia – jedna z tych książek, które czasami potrzebne są każdemu. Lekturę powieści serdecznie wszystkim polecam. Nie można przejść obok niej obojętnie. Porusza bardzo ważne tematy, które choć powinny być naszą codziennością, najczęściej giną gdzieś w gmatwaninie innych, tak naprawdę znacznie mniej istotnych spraw.
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Znak
Bronisław
Jestem osobą, która czyta mnóstwo książek! Nawet nie potrafię policzyć ile przeczytanych jest na moim koncie przez ostatnie 5 lat. Słyszałem o takim autorze jak Mitch Albom, ale nie miałem okazji jeszcze niczego czytać. Po tym poście z pewnością będę, pozdrawiam serdecznie!
G.P. Vega
Czytałam “Zaklinacza czasu” i całkiem mi się podobało, więc chętnie kiedyś sięgnę również po “Jeszcze jeden dzień” 🙂